w...@p...waw.pl (Wojtek Piecek) napisał(a):

> Sprawa walkowana wiele razy - klopot w tym ze jesli jednak podasz
> dresowi swoi pin to nic na to nie poradzisz. Bo m.in. tak jest
> zbudowany regulamin!
> A jesli chodzi o podpis - zawsze mowie ze nalezy uzywac kart w ktorych
> nawet jesli sprawdzenie podpisu nie pociaga odpowiedzialnosci
> klienta. Dla citka jest to 48h - mozna na niego psioczyc, ale ja bede
> ciagle twierdzil ze jest to jedna z najbezpieczniejszych kart na
> polskim rynku, choc droga jak cholera.


Dlatego mówiłem o rozsądnym korzystaniu z kart i używaniu PINu.
A ubezpieczenie kart to podstawa, bez rozsądnych warunków ubezpieczenia
nie włożyłbym żadej karty do portfela (no chyba ze elektron z PKO BP z
zerowym limitem na płatności POSowe, dodatkowo podziurkoway ;-) ).
A ubezpieczenie w mBanku kart nie obejmuje "wymuszenia" podania PINu ?
Wydawało mi się że gdzieś o tym czytałem.

Karol Żwiruk

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/