> bylem 2-krotnie w sytuacji, kiedy terminal nie reagowal, wygladalo
> jakby nie widzial mojej karty, za kazdym razem jednak obsluga sama z
> siebie wiedziala co zobic, otoz nalezy zadzwonic do swojego centrum
> autoryzacyjnego - podac nr karty platniczej - a osobnik z tamtej
> strony podaje kod autoryzacji tranzakcji - i tyle - proste jak drut
> - ale trzeba CHCIEC ! zycze tylko milej obslugi :-))

Hmm, jak kiedyś przyszedłem do dentystki i obserwowałem scenę, jak
dentystka twierdzi, że na karcie nie ma pieniędzy, bardzo zdenerwowana
pani tłumaczy że przecież muszą być, próbowały przeciągać tą kartę
parokrotnie, ciągle bez skutku. Jako że na odrzucanych slipach były
wyraźne czarne maznięcia zerknąłem bliżej i zauważyłem ... brak
połączenia. A po krótkiej perswazji pani dentystka podłączyła pos do
linii telefonicznej...