trainer wrote:
> nie każdy, nie przyszłoby mi do głowy zwracać w ten sposób uwagi
> pannie G. czy panu B.

Widzisz. Jest jednak pewien problem. Mnie zwrociles uwage na niestosowny
komentarz. Nie zrazilo Cie natomiast, ze ktos pisze: "BPH jest najbardziej
nieetycznym bankiem, który potajemnie i w niejasny podstępny sposób
wprowadza opłaty, dlatego zadaję to pytanie". Wybacz, ale takie wypowiedzi
sa juz nudne, jesli powtarzane sa po raz kolejny. Znaczy sie dzialasz jak
niektore media. Nie wazne po czyjej stronie jest racja. Winny jest ten
silniejszy. Na banki mozna pyszczyc bezkarnie i ile wlezie. Jesli ktos nie
patrzy co podpisuje, tylko leci bo widzi w reklamie 0 zl, a potem sie nagle
dziwi i pisze o skubaniu gigantycznymi kwotami, to co tu owijac w bawelne i
jakas poprawnosc polityczna udawac?
Reasumujac - mozna twierdzic, ze BPH postepuje w sposob malo przyjazny
klientowi. Mozna sie spierac o etyce jego dzialan, ale moze badzmy tez
odpowiedzialni za to co piszemy. Sam widzisz ze na duza czesc pytan jak
umiem odpowiadam - bez dodatkowych komentarzy. Ale z drugiej strony
sprobujmy tez byc obiektywni....
--
Michał 'Amra' Macierzyński || http://PRnews.pl
Banki, karty, konta oraz public relations.
Zadbaj o swoje pieniądze!