eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankipodwyzszenie limitu na KKRe: podwyzszenie limitu na KK
  • Data: 2005-03-14 17:59:13
    Temat: Re: podwyzszenie limitu na KK
    Od: "CB" <v...@w...pf.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    > Nie zmieniaj tematu:
    > mamy 2 karty VE z limitem 5K i VC z takim samym. Dlacego VE jest
    > niepoważna a VC poważna ?

    Porównaj pakiet tej VE i VC, zastanów się dlaczego w banku, ktory wydaje
    obie karty najczesciej VE ma nizszy limit, ale też mniej warunków trzeba
    spełnić itp itd.

    > > No cóż... dylematy egzystencji ;-))) Mogę tylko zasugerować, iż o wiele
    > > bezpieczniej jest raz wybrać 500zł niż 10 razy po 50.
    > O? A uzasadnienie?

    Poczytaj o fraudach bankomatowych, problemach z nimi, o zalecaniach banku
    odnośnie bezpieczeństwa. Mówiąc już jak do przedszkolaka: jak będziesz
    wybierał raz to masz mniejsze szanse na podejrzenie pinu, skanowanie,
    zatrzymanie karty, brak wyplaty gotowki i tysiąca innych mozliwosci, ktore
    sie na co dzien zdarzaja niż jak będziesz wybierał 10 razy. Gimnazjalista
    nazwie to juz rachunkiem prawdopodobieństwa.

    > > :-))) Nie, no tu przebiłeś samego siebie. Mamy tylu klientów, że nie
    chcemy
    > > mieć nowych :-))) Czekaj, muszę to zapisać...
    > "Za wszelką cenę"

    naprawę uważasz, że mbank czy lukas dziś działają na zasadzie za wszelką
    cenę? Jeśli tak to powinny wykazywać gigantyczne straty, a ja sądzię, iż
    całkiem nieźle im się wiedzie.

    > jeśli pozyskanie nowego klienta kosztuje 200 PLN, a szacujemy ze w
    > interesującym horyzoncie czasowym przyniesie 100 PLN to warto go
    > pozyskiwać czy nie ?

    no tak, w inteligo to faktycznie 100zł jest sens trzymać, bo procent jeden z
    najmniejszych, a poniżej to jeszcze opłaty za prowadzenie biorą. Sądzę, że
    "reszta świata" liczy jednak na trochę większy zysk z klienta niż 100zł :-)

    > No cóż pozostaje mi życzyć Ci miłego dnia. Nie musisz odpisywać, i tak
    > pewnie tego nie przeczytam.

    Ode mnie żadasz niewyobrażalnych argumentów, zaś sam dajesz śliczny popis
    demagogii z tego typu hasłami na czele. Po co pytasz, jeśli nie chcesz
    poznać odpowiedzi?


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1