eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiprowizja od platnosci karta kredytowaRe: prowizja od platnosci karta kredytowa
  • Data: 2005-10-22 22:34:55
    Temat: Re: prowizja od platnosci karta kredytowa
    Od: Markus Sprungk <m...@g...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    trainer napisał(a):


    > jest to temat bumerang na grupie, jeżeli ją czytasz choć w miarę
    > regularnie, to pewnie nie wierzysz w skuteczność takiej porady, a
    > powracający wniosek wszelkich debat na ten temat jest taki, że jeżeli
    > sprzedawca w widoczny sposób zawczasu informuje o narzucie na cenę, to
    > przyczepić się do niego nie można.

    O ile dobrze pamiętam wcześniejsze wątki, to dozwolona jest informacja na
    temat minimalnej wysokości kwoty podczas płatności kartą. Pierwsze słyszę
    natomiast, że informacja o przerzucaniu na klienta prowizji za płatność
    jest zgodna z zasadami



    > Chciałbym jeszcze poświęcić chwilę na analizę treści zdania "Nie wolno
    > obciążać klienta prowizją za płatność kartą". Przecież _zawsze_ klient
    > jest obciążany prowizją za płatność kartą!

    Nieprawda. Tylko Ci się tak wydaje. Zobacz sobie dowolny market, gdzie
    można płacić kartą nawet wtedy gdy są akcje promocyjne. Widziałeś gdzieś
    informację, że podczas zakupu w promocji nie można płacić kartą? Ja nie


    >Żaden biznes na świecie nie
    > funkcjonuje w ten sposób, że sprzedawca pracuje w nocy jako stróż aby
    > zarobić na wypłatę prowizji za swoich klientów w sklepie, który prowadzi
    > w dzień!

    ???


    >To czego się domagasz, to włączenie tych prowizji automatycznie
    > w cenę produktu, co z kolei uderzałoby w osoby płacące gotówką (i
    > rzeczywiście tak jest!


    Wolę by prowizja była wliczona w cenę, co uważam za uczciwe, niż
    wywieszanie debilnych karteczek, że płatność jest możliwa od określonej
    kwoty albo, że mam zapłacić prowizję za używanie karty jako takiej. Sklep
    zarabia na płatności kartą na różne sposoby, o czym wielokrotnie się
    mówiło:

    1. Klienci chętniej dokonują zakupów i kupują często droższe rzeczy niż
    gdyby płacili gotówką

    2. Sklep nie musi płacić za ochronę przewożonych pieniędzy do banku

    3. Można używać różnych usług dodatkowych do kart

    itd


    > tam gdzie są wysokie marże (np. hotele,
    > restauracje, sklepy na "deptakach" turystycznych) lub niskie prowizje
    > karciane i kredytowanie się na dostawcach (hipermarkety) - sprzedawcy
    > mogą machnąć ręką na te 2-3% bo i z tym wychodzą na swoje, natomiast
    > tam, gdzie marże są niskie (np. sklepy komputerowe) opłata dla polcardów
    > i in. podważałaby już sensowność dokonywania transakcji przez sklep.

    To niech nie wprowadzają opcji płatności kartą skoro tak dużo ich to
    kosztuje. Czyżby pojęcie "rachunku ekonomicznego" przestało być w użyciu?
    Nie rozumiem po co ktoś wprowadza atrapę płatności kartą? Albo chce by ktoś
    kartą płacił albo nie chce. Proste, prawda? :)


    > Owszem, ja też wolałbym zapłacić kartą np. za notebooka, a potem czekać
    > prawie dwa miesiące na termin płatności, ale rozumiem też sprzedawcę,
    > który nie chce mi fundować tej przyjemności.

    Oczywiście. Sprzedawca ma wolny wybór czy chce wprowadzić opcję płatności
    kartą czy nie chce, ale jeśli już taką opcję wprowadza to nie po to by była
    to atrapa



    --
    Markus Sprungk msprungk(at)post(KROPKA)pl
    ICQ: 79050392 m...@g...com
    Tlen: msprungk
    GG: 1447098

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1