"Marcin Kasperski" <M...@a...waw.pl> wrote in message
news:a5bmc6$2rq0$1@pingwin.acn.pl...
> 1) Przelew bankowy jest oczywiście możliwy ale słono kosztuje (informacji
> powinien udzielić bank w USA w którym przelew byłby zlecany). Podobnie
słono
> (acz w Polsce) kosztuje realizacja czeku. Przelew może też wzbudzić
> zainteresowanie urzędu podatkowego (a ja się nie podejmuję analizować od
> czego to można w Polsce zapłacić podatek).

przelewy stosuje sie glownie w celach rozliczen i podlegaja one polskiej
kontroli dewizowej

> 2) Kto wie czy nie najbardziej efektywnym finansowo, choć niezbyt
> konwencjonalnym sposobem jest - dla sum średniej wielkości:
> - wyrobić w USA kartę płatniczą
> - wysłać ją do Polski
> - wyjąć w Polsce pieniądze z bankomatu
> Ma to sens zwłaszcza gdy i tak przelana kwota ma ulec zamianie na
złotówki.

slona prowizja moze byc od czegos takiego, choc nie wiem; zalezy od banku; w
USA czesto tez kredytowe karty sa wydawane osobno i nie do wykorzystania w
ATM, a osobno bankomatowe;

> 3) Inny sensowny wariant to odszukanie oddziału PeKaO SA w USA (ponoć są
> takowe i realizują przelewy bez użycia SWIFTa czyli taniej i szybciej)

w Pekao SA sa tradycyjne przekazy zagraniczne - ida 5 dni roboczych;
realizacja przelewu w polsce 5zl, chyba ze sie ma konto w pekao;
pekao oblsuguje tez system MoneyGram, czyli ekspresowe przakazy zagraniczne
(pieniadze do odebrania od razu w polsce w wybranych placowkach Pekao);
przekaz kosztuje 30USD i mozna go zrealizowac po okazaniu pinu, ktory
przekazuje nadawca przekazu odbiorcy;

> 4) O Paychecku nie słyszałem, w Polsce dość mocno się reklamuje Western
Union.

Western Union chyba najczesciej obsluguje PBK (BPH?); cen nie znam, ale
dzial chyba podobnie jak moneygram

pozdrawiam

p.