eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiprzelewy wewnetrzne ING - dlaczego opozniane? › Re: przelewy wewnetrzne ING - dlaczego opozniane?
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
    From: "Grzegorz Mazur" <n...@g...ihateunwantedmail.cjb.net>
    Newsgroups: pl.biznes.banki
    Subject: Re: przelewy wewnetrzne ING - dlaczego opozniane?
    Date: Mon, 16 Nov 2009 22:25:51 +0100
    Organization: "Portal Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl"
    Lines: 121
    Message-ID: <h...@h...gregu.cjb.net>
    References: <s...@n...dyski.one.pl>
    <hdnim2$gf9$1@atlantis.news.neostrada.pl>
    <h...@h...gregu.cjb.net> <hdp61i$d58$1@node2.news.atman.pl>
    <h...@h...gregu.cjb.net>
    <hdrbv2$5f5$1@atlantis.news.neostrada.pl>
    NNTP-Posting-Host: 100-bem-23.acn.waw.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=response
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: inews.gazeta.pl 1258406761 19551 85.222.106.100 (16 Nov 2009 21:26:01 GMT)
    X-Complaints-To: u...@a...pl
    NNTP-Posting-Date: Mon, 16 Nov 2009 21:26:01 +0000 (UTC)
    X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.5579
    X-Priority: 3
    X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.5843
    X-User: gregu
    User-Agent: Hamster-Pg/1.25.2.0
    X-MSMail-Priority: Normal
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.biznes.banki:509529
    [ ukryj nagłówki ]

    witrak() (w...@h...com) wrote in
    news:hdrbv2$5f5$1@atlantis.news.neostrada.pl:
    > Zażartować można mając blade pojęcie o temacie. Żeby jednak prowadzić
    > polemikę *coś* trzeba wiedzieć. A polemikę na wysokim poziomie - dużo
    > wiedzieć.

    Śmiem twierdzić, że na ten temat wiem jednak sporo. Ale tu chyba nie ma co
    się wdawać w dyskusję, bo zaraz się skończy porównywaniem, kto ma
    dłuższego...

    >> Czepiam się, bo mBank, Multi i PKO BP mają ten sam system :) Gwoli
    >> ścisłości - mBank i Multi bardzo bliskie sobie wersje (prawie takie
    >> same), a PKO BP coś, co wywodzi się z wersji z BRE.
    >
    > Nie, nie mają tego samego systemu. Rzeczywiście, mają systemy na tej samej
    > platformie (Altamira), ale to nie są systemy identyczne, choć korzystają
    > zapewne z bardzo wielu tych samych komponentów.


    Gwoli ścisłości - od paru lat Altamira nazywa się Alnova. I różnice pomiędzy
    dwoma instancjami w BRE są mocno kosmetyczne. Wersja dla PKO jest już
    znacznie inna, sporo jej fragmentów było przepisanych prawie od zera, ale
    nadal są tam komponenty, które swoją ostatnią modyfikację miały właśnie w
    BRE (a nawet udawało się takie dinozaury odkopać, co przez Hiszpanów
    ostatnio były modyfikowane). A zasada komunikacji systemu ze światem
    zewnętrznym się nie zmieniła, przynajmniej w kontekście kanałów
    samoobsługowych i grubego klienta, od czasów implementacji tego w BRE.

    >> Kwestia tego, czy przelewy, podgląd kart i inne rzeczy działają online
    >> jest wynikiem tylko i wyłącznie tego, jak projektant system zaprojektował
    >> (co z kolei wynika z wymagań banku).
    >
    > Zależy to również od bazowej architektury całego systemu. Projektant
    > podsystemu internetowego z reguły zastaje system transakcyjny i do niego
    > musi dostosować swoje rozwiązania architektoniczne.

    Aczkolwiek czasem oba te systemy rozwijane są równolegle.
    Albo system core jest rozwijany z myślą o udostępnianiu usług na zewnątrz
    dla dowolnego kanału - wtedy nie ma różnicy, czy jest to back-office,
    front-office czy self-service - wszystko chodzi na przykład na tych samych
    webserwisach.

    Co nie zmienia faktu, że opisana przez Ciebie sytuacja ma często miejsce.
    Trzeba się podłączyć do tego, co jest. I wtedy to, co piszesz niżej (kolejki
    MQ, cykliczne przetwarzanie wsadowe i parę jeszcze innych mechanizmów)
    często jest rozsądnym kompromisem.

    [...]
    > Jeżeli proces obsługi użytkownika (interakcja na ekranie) kończy się
    > przyjęciem zlecenia transakcji i przekazaniem go do kolejki odrębnego
    > procesu, wykonującego transakcje, to użytkownik dowiaduje się tylko o
    > przyjęciu zlecenia do wykonania. Dopiero po sprawdzeniu, że stany
    > odpowiednich kont zmieniły się, użytkownik wie, że transakcja faktycznie
    > została zrealizowana.
    > Pomiędzy jednym a drugim może upłynąć dowolnie wiele czasu (np. jeśli z
    > jakichś powodów proces drugi nie wykonuje zakolejkowanych transakcji, to
    > może to trwać nawet wiele godzin). Jednak jeśli ten proces jest bardzo
    > wydajny i jego kolejka jest prawie stale pusta, to użytkownikowi nigdy nie
    > udaje się zauważyć opóźnienia - zanim wyświetli stan kont, już transakcja
    > zostaje zakończona. Do czasu: przeciążenie systemu wykonującego transakcje
    > na bazie spowoduje, że iluzja pryśnie.
    >
    > Z drugiej strony, jeżeli proces obsługi użytkownika sam wykonuje
    > transakcje (w przeciwieństwie do przypadku, kiedy tylko zostawia zlecenie
    > w kolejce zleceń do wykonania), to w chwili zakończenia takiego procesu
    > zlecenie jest już zawsze zrealizowane (z takim, czy innym wynikiem).
    > Innymi słowy, wyświetlenie formatki informującej, że zlecenie się
    > zakończyło, następuje dopiero, gdy faktycznie w bazie danych banku stany
    > odpowiednich kont zostały zmodyfikowane: *nigdy nie ma* sytuacji, w której
    > na poziomie interfejsu użytkownika sygnalizowane jest zakończenie
    > operacji, a sam przelew nie został wykonany, bo tkwi w kolejce.


    No fajnie. Samą prawdę napisałeś :)

    >> Z mojej perspektywy dziwnym jest rozwiązanie hybrydowe a la ING (online w
    >> dni robocze, jakiś batch w dni wolne), ale powody pewnie jakieś mieli.
    >
    > Dziwność - należy do ocen subiektywnych, więc nie polemizuję.
    > Jednak tylko na tej podstawie, że podsystem internetowej (interakcyjnej)
    > obsługi klienta nie działa całą dobę, można powiedziec jedynie, że jest b.
    > niewygodny dla klienta.
    >
    > Natomiast jeśli przez rozwiązanie hybrydowe rozumieć takie, w którym
    > przyjmowanie zleceń (interaktywne) z realizacją transakcji jest połączone
    > kolejką, a tę drugą aktywność robi się na systemie zbudowanym z myślą o
    > przetwarzaniu wsadowym z ewentualnymi przybudówkami, to takie rozwiązania
    > występują w bardzo wielu bankach, nie tylko w ING.

    Znowu - prawdę napisałeś.

    Ja tylko przypomnę Twoją wcześniejszą wypowiedź, z którą rozpocząłem
    polemikę:

    > Bo tylko mBank ma system bankowy pracujący rzeczywiście on-line.
    > Wszystkie inne banki mają systemy front-end obsługujące dostęp
    > internetowy, połaczony kolejką z systemami back-end, wykonującymi
    > operacje.

    Czy nadal się pod tym podpisujesz? Szczególnie chodzi mi o słowa "tylko" i
    "Wszystkie"...

    A może zgadzasz się z Ra, że AS/400 to tak kiepsko się integruje online z
    systemami samoobsługowymi:
    > ironia nie trafiona, co prawda nie tylko mbank pracuje w pełni online
    > ale że cześć internentowa jest tylko przybudówką jest chyba oczywiste
    > przynajmniej w przypadku as/400 na których działa wiele banków

    PS. Proszę, nie próbuj mi udowodnić, że nie znam się na systemach core
    banking. Spędziłem trochę czasu pisząc i projektując jeden z nich - od
    programowania po projekty wysokiego poziomu. I naprawdę wiem, co ma w środku
    i jak działa...

    Pozdrawiam,
    G.

    --
    GIT d++ s:+ a->? c++$ U P L+ !E W+ N++ o? K? w O---- M-- V- PS+ PE+++ Y+
    PGP t+@ 5- X- !R tv+ b++ DI+++ D+ G+ e+++ h--- y?
    * Adres w nagłówku to pułapka *

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1