In article <20040602201416.1F9C.c.NOFFLE%m...@c...pl.local
>,
m...@c...pl says...
> Jarosław Lech <j...@a...net.pl> wrote:
> >
> > A to tylko częśc kosztów (zwykle mniejsza). Pozostała częśc zależy
> > od tego, czy banki (dłużnika i wierzyciela) mają wspólnego
> > korespondenta. Jeśli nie, to nikt nie będzie w stanie podać kosztów
> > rzeczywistych, bo nie wiadomo, jaką drogą (przez ile banków, przez
> > które) pójdzie przelew i w związku z tym jaka będzie ostateczna
> > prowizja.
>
> A nie wystarczy żeby bank nadawcy miał jakiegokolwiek korespondenta w
> tym kraju co jest bank odbiorcy?
>
> Wydaje mi się że bank nadawcy przesyła do swojego korespondenata w
> kraju banku odbiorcy, a tamten może już bezpośrednio przesłać do
> dowolnego banku w tym kraju loklaną izbą rozliczeniową (odpowiednikiem
> KIRu)?

Chyba tak w skrocie dziala STEP2 .... kwestia tylko tego ze Polska ma
czas do konta roku :)

AP