ViRuS wrote:
>
>> Jakaś kpina! Taki ktoś ministrem zdrowia????? A gdzie kwalifikacje???
>>
>
> W wolnym czasie jest ginekologiem-amatorem, a co? ;)
> A Tusk to niby kim jest? Cała ta polska demokracja to kpina, w której
> prezesem 40-milionowej firmy zostaje jakis baran z łapanki.
>
>
> V.

U nas za czasow Wielkiej Maggie Thatcher wice-ministrem zdrowia byla
niejaka Edwina Curry.
Zdolna i nachalna Zydowka ,zamezna za nudnym rachmistrzem angielskiem o
nazwisku Curry.
fajna baba- Zydzi za odstepstwo od wiary ja wykleli i wlasna rodzina nie
przyjechala na slub z Anglikiem.
Otoz owa Edwina to byl polityk duzego lotu. Oczywiscie nic wspolnego nie
miala z zawodem lekarza czy
pielegniarki bo tylko naiwnym moze sie wydawac, ze taki osobnik nadaje
sie do rzadzenia wielomiliardowym
majatkiem publicznym. Nasza Edwina latala wysoko i daleko mierzyla.
Polamala sobie jednak skrzydelka
na lobby farmerow brytysjkich. Otoz ujawnila ,ze w jajkach mozna znalezc
bakterie brzydkiej sraczkowej choroby,
tzw Salmonella. Nastala panika i ludzie przestali kupowac jajka,
farmerzy zawyli. Nawet tak potezna jak skala
Maggie T. musiala sie ugiac. Edwina poszla w odstawke mimo ze miala
absolutna racje: Salmonella siedzi w jajkach
do tej pory. Nie wolno jednak o tym mowic a jajka dokladnie ugotowac czy
usmazyc.

fatso