Sytuacja jest akurat taka, że kasa z konsumpcyjnego idzie na to mieszkania,
zatem wystarczy mi nominalna wartość i wyjdę pi razy oko na na swoje.
--
Pozdrawiam
Tomek


Użytkownik <z...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:5b02.00000050.44b35af4@newsgate.onet.pl...
>> Oczywiście wychodzimy z
>> założenia, że wartość budowanego mieszkania jest wystarczająca jako
>> zabezpieczenie.
>> Pozdrawiam
>>
>
> No wlasnie tu jest caly pies pogrzebany. Wedlug niektorych bankow
> mieszkanie
> jest warte tyle za ile je kupujesz. Jesli wiec bierzesz kredyt na 100%
> wartosci
> zakupu to juz 20.000 na splate nie dostaniesz. Jesli jednak bank wyceni je
> wyzej niz cena transakcyjna i te wartosc uzna, to mozesz dostac taki
> kredyt.
> Trzeba tylko isc do banku tego drugiego typu.
> Pozdrawiam.
>
> --
> Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl