eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankispreadyRe: spready
  • Data: 2008-10-26 20:00:29
    Temat: Re: spready
    Od: "MarekZ" <m...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Uzytkownik "MK" <m...@i...pl> napisal w wiadomosci
    news:ge2g7p$leb$1@news.wp.pl...

    > Nie do konca, bo kurs sredni jest wynikiem roznicy miedzy kursem kupna i
    > sprzedazy, a nie kursy sprzedazy i kupna wynikiem kursu sredniego po
    > dodaniu/odjeciu marzy. Gdyby tak bylo to bardzo latwo moloby sie okazac,
    > ze3 kurs oferowany przez bank bylby ponizej/powyzej rynku, a wtedy bank
    > moglby poniesc straty.

    Spróbuje uzasadnic dlaczego uwazam, ze pierwotny dlarynku detalicznego jest
    jednak kurs sredni.

    Na rynku hurtowym transakcje sa zawierane po róznych kursach, niemniej
    jednak gdyby policzyc np. godzinowe wspólczynniki zmiennosci (odchylenie
    standardowe przez srednia) bylyby to zazwyczaj bardzo niskie wartosci,
    zazwyczaj rzedu ulamka procenta.

    Moim zdaniem taka srednia z poczatku sesji, albo z koncówki poprzedniej
    sesji albo wrecz srednia z czegos w rodzaju tabeli ofert bank przyjmuje
    sobie na poczatku danego dnia za punkt odniesienia (kurs sredni), dodaje i
    odejmuje od tego ustalona, dostatecznie wysoka marze, np. 2% i stad biora
    sie kursy dla obrotu detalicznego. Jak rynek hurtowy pójdzie mocniej w
    któras ze stron, bank zmienia tabele dla detalu. Im przyjeta marza bedzie
    wyzsza, tym rzadziej bedzie mial taka potrzebe, co w zasadzie sam napisales
    ponizej.

    > Tak wiec spread jest wynikowa zmiennosc kursu na rynku oraz czasu reakcji.
    > Gdy zmiennosc jest duza na rynku to spread rosnie, gdy czas reakcji jest
    > dlugi tez spread rosnie.

    To ze spreadrosnie przy duzej zmiennosci nie jest tak do konca naturalne
    akurat dla kredytów hipotecznych. Tam nie za barrdzo jest miejsce na aktywna
    spekulacje klienta banku. Danego dnia musi splacic rate w ustalonej
    wysokosci i tyle. Bank z równym prawdopodobienstwem moze na tym i zyskac i
    stracic (zalezy w która stroneposzedl rynek hurtowy). Zwiekszenie spreadu w
    tym przypadku to dla mnie typowe wyciaganie kasy z kieszeni klientów.

    > To jest zwiazane z ryzykiem kursowym. Dla klienta splacajacego kredyt
    > najwazniejszy jest kurs sprzedazy waluty przez bank, a nie to po jakim
    > kursie bank skupuje w danym dniu walute, bo walute (bank) kupil (od
    > klienta) juz dawno, dawno temu.

    Wczesniej staralem sieuzasadnic dlaczego takie podejscie uwazam za
    nietrafne. Spread,a w szczególnosci jego zmiany, to dla mnie dodatkowy bonus
    dla banku, a nie ryzyko kursowe jako takie.

    marekz

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1