Użytkownik ROBBO 2 napisał:

> Renata jest ekspertem od oszustw bankow czyz nie ?, wiec jak rozumiem
> wytlumaczy koledze i pokaze jak wytoczyc proces bankowi oszustowi bo chyba
> sama slow na wiatr nie rzuca i jakies tam sprawy wygrane ma ?

OK. Calkowicie abstahuje od watku. Chodzi mi o to, ze przenoszenie
roznych wlasnych uraz z jednej dyskusji do drugiej swiadczy o
malostkowosci i pozalowania godnej pamietliwosci i sluzy tylko i
wylacznie zdyskredytowaniu osoby, do ktorej ma sie uraz.

Do tego nie napisales "zapytaj Renaty, moze bedzie miala cos do
powiedzenia" (pomijam fakt, ze gdyby miala, to pewnie sama by sie
odezwala). Napisales "Renatka", co sugeruje Twoj poblazliwy stosunek (w
swietle konczacego sie wlasnie innego watku, w ktorym sie z Renata
naparzales ile wlezie).

Brak umiejetnosci przejscia do porzadku dziennego nad drobnymi sporami
(nawet gdy lataja w nich kurwy i siekiery) swiadczy o dziecinadzie
wlasnie. A dyskredytowanie owczesnych rozmowcow przy innych okazjach to
chamstwo.

OK. Mialem nadzieje, ze nie bede musial tego tlumaczyc.

> A banki po drodze wziely prawda ?

Pewnie wziely.

Bartol