Użytkownik "witek" <w...@g...pl.invalid> napisał w wiadomości
news:h4opfe$8rf$2@inews.gazeta.pl...
> I co z tego, że podlega egzekucji jak i nie będzie z czego i z kogo
> egzekwować. To takie wirtualne zabezpieczenie.

Jakie wirtualne? Nieruchomość jest przecież- przecież kupujacy jej nie
zabierze ze sobą.
Notariusz pisze w akcie o par 777 i pisze że nieruchomość stanie sie
własnością kupujacego "po zapłaceniu ceny"
Jak ja kupowałem mieszkanie i działke budowlana to nawet mi przez myśl nie
przyszło noszenie gotówki czy jakieś przelewy u notariusza.
W akcie notarialnym był zawsze zapis że kupujący przeleje kwotę xxxxpln w
ciagu 3 dni na rachunek sprzedajacego. Był tez zapis z par 777 i o terminie
zapłaty.
I tak jest zawierane 99% umów i akurat na tym etapie żadne wałki się nie
zdarzają.
Bardziej obawiać się trzeba tego czy sprzedający nieruchomość nie sprzedał
jej godzine wcześniej u innego notariusza.
Tutaj wałki bywaja. Rekordzista chyba 6 razy ta sama nieruchomość sprzedał.
Tu s a dwa dni czasu zanim pojawi się wzmianka w KW więc w ciągu tych dwóch
dni odwiedzić 56 notariuszy to nie problem.
Tak więc nie kombinujcie z gotówka i przelewami u notariusza. Dasz gotówke,
zrobisz przelew i w akcie pojawia się zapis że cena została zapłacona co
sprzedajacy potwierdza. I wtredy jak się okaże ze gotówka to fałszywki albo
ze kupujący anulował przelew po wyjściu od notariusza to dopiero bedą
kłopoty


--
Pozdrawiam

Krzysiek