eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiw jakim banku kredytRe: w jakim banku kredyt
  • Data: 2013-10-09 14:02:57
    Temat: Re: w jakim banku kredyt
    Od: Piotr Gałka <p...@c...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik "Wojciech Bancer" <p...@p...pl> napisał w wiadomości
    news:slrnl5ad98.1fr.proteus@pl-test.org...
    >
    >> Jego też to dotyczy, czy tylko tych co uruchomią ten mechanizm teraz ?
    >> Nie pamiętam aby tam było coś o zablokowaniu tego mechanizmu - gość musi
    >> teraz znów zapłacić za jakiś aneks ?
    >> Te zmarnowane 2% są do odzyskania ?
    >
    > Ja opłaty/prowizje dot. KH mam wpisane w umowę, więc założyłbym
    > że jeśli umowa odnosi do TOIP, to można podnieść, a jeśli jest wpisane
    > w umowie, to trzeba to zmienić aneksem do umowy (a to nie może chyba być
    > jednostronne).
    >
    Nie mam doświadczenia. Nie za bardzo rozumiem co piszesz.
    Zakładam, że w umowie jest (może być), że różne koszty są według
    zmieniającej się TOIP.
    Przecież wiadomo, że przez 20 lat to inflacja może być taka, że coś, za co
    bank bierze teraz 50zł może za te 20 lat kosztować 500zł więc chyba bank nie
    zamraża dla klienta TOIP w momencie podpisywania KH (na prawdę nie mam
    doświadczenia - może zamraża).
    No i zakładam, że w TOIP jest:
    - uruchomienie mechanizmu bilansującego - 2%,
    - miesięczna opłata za mechanizm bilansujący = 0zł
    Klient uruchamia, a po jakimś czasie ta druga pozycja zmienia się na
    99zł/miesiąc = stracił (na przykład dwa lata temu) bez sensu te 2% no i
    teraz jeszcze musi jakoś się z tego mechanizmu wycofać (możliwe, że się
    zorientuje dopiero po kilku miesiącach).
    Jeśli taka sytuacja może mieć miejsce (nie wiem czy może) to się
    zastanawiam, czy o te bez sensu wydane 2% ma szansę się awanturować (pewnie
    już jakieś korzyści z tego tytułu odniósł, ale pewnie mniejsze niż te 2%, bo
    dopiero 2 lata minęły a liczył na oszczędności przez 20 lat).
    A może jednak taka sytuacja w ogóle nie może mieć miejsca. Ktoś wie ?
    Tak się pytam w ramach, że lepiej rozumieć zasady rządzące tym światem niż
    ich nie rozumieć.
    P.G.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1