Użytkownik "Tomasz" <n...@g...pl> napisał:
> I ja bym to zakwalifikował jako inwestycję długoterminową :)

Widzę ze zmnieniasz opcje jak Ci wygodnie ;)

> W okresie tego
> czasu na pewno należałoby się wycofać po osiągnięciu określonego wcześniej
> zysku. Fundusze akcyjne nie powinne być traktowane jako inwestycje kup i
> zapomnij. (Bo gdy będziesz chciał wypłacić może okazać się jest ... dołek).

to jest oczywiste i nie wymaga komentarza.

> Do funduszu wybiera się akcje głównie na podstawie analizy technicznej
> spółki. Jak myślisz jak długo warte są te dane ? Po 2 latach te dane są
> prawie nic nie warte bo zmienia się sytuacja na rynku. Dlatego właśnie te 2
> lata to jest rozsądny okres na wejście i wyjście z funduszu - trzeba tylko
> dobrze wykorzystać fale.
> Potraktuj fundusz jakbyś kupował akcje dobrej firmy - jej passa za 2 lata
> moze się zmienić. Dlatego warto co jakiś czas przeglądnąć fundusze tak jak i
> akcje. Plusem jest to że można to robic rzadziej.

to również jest oczywiste
* z tym, że FA przebudowują przecież portfele oraz... zmieniaja sie
zarządzający.

> A czy ja napisałem że jest dołek ?

From: "Tomasz " <n...@g...pl>
Sent: Tuesday, June 01, 2004 1:09 PM
> Dzisiaj giełda w dół ... a w dołku warto kupować.

a za chwile:

> To jest korekta ..... do bessy to jeszcze
> daleko. Taki spadek to wspaniała okazja do napełnienia portfela akcjami ---
> co niniejszym robię :)

Zdecyduj się ;)

> Widzę że trochę przeczytałeś. Ale to jest materiał dla osób starej daty, nie
> potrafiących obserwować rynku i ... leniuchów.
> Gdybym miał kasę teraz to ... na pewno nie czekałbym teraz i powiększał
> stopniowo FA tylko 40% wpakował od razu w akcje po tygodniu następne 10%
> obserwując rynek potem znowu 10%. STOP. Obserwacja rynku. Jeśli WIG20
> spadnie o około 5% to dokupiłbym 10% FA.

A przed chwila mówiłeś, że:
"Nie jestem pewien czy jest to dobra polityka. Stopniowe przenoszenie nic tu
nie da."

To jak w końcu ? ;)

> Jeśli znowu będzie spadał to to już
> jest bessa (tego scenariusza nie przewiduję) i należy wiać z akcji. W innym
> wypadku pozostałbym przy 60% zaangażowania w akcjach.

.... wiać z akcji i zrealizować stratę. No ładnie.

--
IMO warto kupować gdy jest tanio; wig20 w okolicach 1700, to nie jest promocja
;) Po drugie: uśrednianie nie musi oznaczać że bedę przenosil podręcznikowo np.
po 500zl raz na miesiąc; mozna przenosic takie kwoty (i w takiej częstotliwości)
jakie uważam za stosowne. Poza tym moge zmieniac taktykę i zwiększać ryzyko
(zwiekszajac kwoty konwersji)- co powinno zależeć od tego jak rynek sie
zachowuje. Po trzecie: konwersja ma sens, bo reszta kasy pracuje. Po czwarte:
agresywne wskakiwanie w akcje i uciekanie z nich ze stratą.... ehh; Po piąte:
sytuacja na giełdzie jest dość nerwowa (podobnie za granicą) - wyniki TFI (także
OFE) za ostani miesiąc mówia same za siebie;
I na koniec: nauka inwestowania w fundusze POWINNA zaczynać się od małych kwot;
trzeba tez sie nauczyc specyfiki dzialania SFI oraz poszczególnych funduszy. W
mBanku ta nauka nic nie kosztuje.

> >EOT
> To trocję nie fer z Twojej strony.

Więcej uzasadniać nie będę. Teraz juz naprawde - z mojej strony EOT. Dobranoc ;)