W przypadku Sybiru, informacja o przelewie nie "idzie" drogą elektroniczna.
Ksiegowania na rachunki klientow robione sa dopiero po otrzymaniu dokumentów
papierowych. Wtedy pracownik ksiegowosci, w banku beneficjenta, w zaleznosci
od tytulu platnosci ksieguje taki przelew i nadaje mu odpowiedni kod.
Natomiast w przypadku eliksiru, informacja jest przekazywana droga
elektroniczna. Kod przelewu jest ustawiany w banku zleceniodawcy.
Ksiegowania (w duzym uproszczeniu) dokonywane sa automatycznie na wlasciwe
rachunki bez udzialu pracownika, wiec nie ma mozliwosci weryfikacji kodu w
zaleznosci od tytulu platnosci.

Użytkownik "blad" <b...@W...pl> napisał w wiadomości
news:bfr1sv$2pa$1@nemesis.news.tpi.pl...
> a te tytuły "kodowe" np 60K skąd się brały? czy sybir mial z tym cos
> wspolnego
> czy tez jednak program księgujący wpływy automatycznie dobiera odpowiedni
> liczbowy tytuł opercji po analizie tekstu "tytuł przelewu"?
> *** blad ***
>