eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankizł na pyskRe: z? na pysk
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.gazeta.pl!not-for-mail
    From: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>
    Newsgroups: pl.biznes.banki
    Subject: Re: z? na pysk
    Date: Mon, 10 May 2010 17:08:03 +0200
    Organization: Aleuania-Pueruania
    Lines: 66
    Message-ID: <hs97gv$no4$1@inews.gazeta.pl>
    References: <hruq1p$rdi$1@news.onet.pl>
    <hruqf6$smv$2@news.onet.pl><hruqim$sqp$1@news.onet.pl>
    <8...@a...kjonca> <hrv69v$13t2$1@news2.ipartners.pl>
    <e...@4...com>
    <hrvecu$17n4$1@news2.ipartners.pl>
    <6...@4...com>
    <hs1nmo$o38$2@inews.gazeta.pl>
    <3...@e...googlegroups.com>
    Reply-To: "Eneuel Leszek Ciszewski" <e...@g...com>
    NNTP-Posting-Host: 84-234-42-209.internetia.net.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=original
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: inews.gazeta.pl 1273504095 24324 84.234.42.209 (10 May 2010 15:08:15 GMT)
    X-Complaints-To: u...@a...pl
    NNTP-Posting-Date: Mon, 10 May 2010 15:08:15 +0000 (UTC)
    X-MimeOLE: Numer mego telefonu '665 363835'='Moj Eneuel'
    X-Priority: 3
    X-User: eneuell
    X-MSMail-Priority: Normal
    X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.5512
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.biznes.banki:526879
    [ ukryj nagłówki ]


    "Clegan" 3...@e...goog
    legroups.com

    > bo importerzy-spekulanci wyprowadzaja kase z kraju odbierając pracę
    > naszym , a eksporerzy przywożą twardą walutę.

    : A co zrobisz z tą twardą walutą - skonsumujesz na zimno ?
    : Ta waluta z eksportu ma sens tylko o tyle, o ile możesz za nią kupić
    : coś za granicą - czyli paradoksalnie musi mieć to wcześniej czy
    : później przełożenie na import.

    Pieniądz zazwyczaj ;) ma wartość dopiero wtedy, gdy jest miętolony
    w tę i z powrotem. :) Ale zazwyczaj ;) lepiej go mieć w nadmiarze
    niż w niedosycie. Gdy się go ma za dużo, grożą ;) pady banków czy
    greckie pady, a gdy się go ma za mało, trzeba iść na ulicę -- aby
    żebrać lub aby demonstrować. ;)

    Zbyt bogaty w razie czego musi pomagać biednym czy choćby biednemu,
    a zbyt biedny w razie czego musi poddać się woli bogatego -- czasami
    brutalnej woli. Najlepiej by było, gdyby nie było biednych i bogatych,
    ale ta utopia nie ma miejsca w ,,życiu'' -- przynajmniej w Polce. Gdy
    ja byłem bogatszy od innych ze swego otoczenia, bogaciłem tych innych,
    czym ściągałem nienawiść... Bogaconych przez siebie. Gdy zaś zbiedniałem,
    zostałem rozdeptany przez tych, których bogaciłem. :)


    Biedny z bogatym może żyć tak, jak piechur z rowerzystą może podróżować. ;)
    Albo jeden będzie zmęczony ciągłym biegiem, albo drugi będzie znudzony
    jeżdżeniem w kółko, albo rowerzysta zabierze ,,na ramę'' biednego obijając
    mu... ...siedzenie i tracąc poczucie bezpieczeństwa, albo coś jeszcze...
    Wcześniej czy później taka podróż stanie się nieciekawa. :) Można niby
    tak zrobić, że piechur odda swoje bagaże rowerzyście, ale bywa i tak,
    że ten piechur ma tyle dobytku, że rowerzysta tego nie uciągnie...

    Zawsze rozum pozwala jakoś łagodzić te (i inne) problemy, ale rozum
    zazwyczaj jest zakazanym doradcą. :) (w Polce jest bezwzględnie zakazanym)
    Na przykład grupa piechurów może iść osobno, a rowerzyści mogą jechać osobno,
    aby ,,na miejscu'' przygotować odpoczynek wszystkim, z tym że piechurzy za to
    przygotowanie zapłacą rowerzystom... I wówczas odezwą się głosy sprzeciwu:
    -- posiadacze (rowerzyści posiadają ;) rowery) nas wyzyskują!!! Może
    w efekcie dojść do wyrywania szprych, spuszczania powietrza (i nie
    o puszczaniu bąków mówię) czy innych ekscesów zwanych rewolucją. ;)

    Inna sprawa, że nigdy nie ma takich samych rowerów (nawet jeśli w chwili
    kupna były identyczne -- czas ;) potrafi je zróżnicować) i wcześniej
    czy później dojść może do rozmów o różnicy posiadania... ;)

    Tak jest ze mną -- jako piechur wzbogaciłem się, nabyłem rower,
    pomogłem duchownym i innym piechurom, ci przesiedli się na rowery,
    zrzucili mnie na ziemię, podeptali, odebrali mi możliwość jeżdżenia,
    a gdy cudem dorobiłem się roweru, krzyczą do mnie, że pójdę do piekła,
    jeśli nie podzielę się z nimi choćby pedałami. ;) Tak, wiem... Łazewski
    obnosi się nocami ze swymi studentkami, ale jeden Łazewski nie poprawi
    opinii wszystkim... I jedna kochanka JPII nie uczyni go od razu świętym...

    -=-

    Kiedyś uważałem, że najważniejsza jest mądrość. Teraz też tak uważam,
    ale ta mądrość mnie uczy, że najważniejsze są (różnie pojmowane) pieniądze. ;)

    --
    .`'.-. ._. .-.
    .'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
    `-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
    o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1