-
Data: 2013-12-31 11:21:28
Temat: Re: zawiadomienie o popelnieniu przestepstwa przez Millennium Bank [crosspost]
Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console> szukaj wiadomości tego autora
[ pokaż wszystkie nagłówki ]
"z" 52c27e29$0$2187$6...@n...neostrada.pl
> PS. Zaufanie? Jakie zaufanie? Komu dzisiaj można ufać? Rządowi? :-)
Mnie możesz zaufać, mój duchowy Synu! Zaufaj zatem mnie i złóż
swoją nadzieję we mnie, czyli zdeponuj swoje oszczędności u mnie.
-=-
Żebro boli, niby słabo, ale ćwiczyć nie mogę. :)
Brak ćwiczeń skutkuje wzrostem masy ciała, co prowadzi
do zwiększenia ryzyka utylizacji kręgosłupa.
-=-
Kredyt...
Ach, dojeżdżam do pracy 120 km dziennie latem i tyleż nocnie
zimą -- bo zimą noce są dłuższe niż latem. Ale w mieście
zarabiam 100 worków złota rocznie, na wsi, gdzie mieszkam,
nie zarobiłbym niczego, wiec opłaca się mi to jeżdżenie...
Gdybym jednak miał w mieście [czyli razem]
mieszkanie, oszczędziłbym na jeżdżeniu...
Tedy zaciągnę [do nory?] kredyt i będę miał oszczędności na dojazdach,
czy raczej na ich braku. Ale kredyt (a raczej jego obsługa) kosztuje...
Jedna suka [kiedyś mawiano -- jeden pies] czy wydam szmal na dojazdy,
czy na kupno mieszkania... Ale gdy mieszkanie kupię, będę miał coś
z niego po latach [zimach i jesieniach oraz wiosnach] a z jeżdżenia
tylko będę miał zbity [zadek] kręgosłup... Na dodatek nieruchomości
stale drożeją i będzie tak zawsze!!!
I takie jakieś rozumowanie może doprowadzić do kupna
mieszkania obłożonego [lodem] kredytem i hipoteką. :)
Rozumowanie może nie zawierać czynników ryzyka:
-- mojej choroby [kumysowej] której efektem może
być brak zarabiania na obsługę kredytu
-- choroby umysłowej banku, której efektem może
być popsucie warunków kredytowania czy
współpracowania w ogóle
-- zmiany tendencji na rynku nieruchomości
i czynników komplementarnych: ;)
-- kupna samochodu przez sąsiadkę, która podwiozłaby i nie tylko...
-- poprawy sytuacji zatrudnienia na wsi, gdzie mieszkam...
Tak więc po latach może okazać się, że ten, kto nie kupił mieszkania
na krechę -- lepiej na tym wyszedł od tego, kto kupił i włożył sporo
wysiłku w to, aby kupić rozsądnie...
Różnie bywa -- IMO aby dobrze przewidywać przyszłość, trzeba mieć stabilną
rzeczywistość.
Zarabiałem pieniądze od czasu, gdy miałem kilka lat. Gdy założyłem, że
zarobię 100 worków złota, cieszyłem się, gdy w efekcie wzbogaciłem się
o więcej niż 60 takich worków nawet wówczas, gdy oszacowałem ewentualny
zysk bardzo starannie i ostrożnie. :) Z czasem pogodziłem się z tym, że
zyski rzeczywiste mijają się z oczekiwanymi i unikałem ludzi, którym te
reguły nie pomieściły się w głowie. :)
Takoż z wypadkami samochodowymi -- zauważyłem, że zwiększanie dystansu
do przeszkód (pojazdów, krawężników, drzew, balustrad, ludzi..) skutkuje
zmniejszeniem liczby wypadków i zmniejszeniem kosztów wypadków.
-=-
Wracając do kredytów finansowych i nie tylko finansowych.
Trudno realizować pomysły, nie mając na nie środków. Ale
często bywa tak, że ktoś źle ocenia zyski z przedsięwzięć.
Dlatego tez kredytem/zaufaniem należy obdarzać nie tych,
którzy głośno o kredyty upominają się słowami czy ulicznymi
manifestacjami, ale tych, którzy wykazali, iż są godni
zaufania... Gdy ktoś prowadzi czyste interesy od lat
i ma dobre pomysły na rozwój, ale nie ma luźnych
środków [zewnętrzy i obrzeży] być może zasługuje na zaufanie...
Czasami sytuacja jest prosta:
() Gdy społeczeństwo starzeje się, tak zwana władza (nawet/także
totalitarna) IMO powinna dawać jakieś wsparcie jurnym, ;) aby
w przyszłości ich dzieci pracując, wzbogacały tę władzę. ;)
() Gdy Twój pracownik przybywa do pracy zmęczony, być może warto
dać mu urlop (i na urlop), aby odpoczął i pracował wydajniej...
Czasami sytuacja nie jest już aż taka prosta:
() Gdy tracisz czas na dojazdy, możesz wynająć mieszkanie lub kupić je...
-=-
Czasami po prostu widać, że zyski z kredytu są oczywiste -- i wtedy
warto kredytu użyczyć a bankierzy to ludzie, których zadaniem jest
ocenianie zdolności kredytowej. :)
Kredyt to IMO podstawa rozwoju. Nazywanie bezmózgowcem kogoś, kto
zaciąga kredyt, jest jakimś koszmarnym błędem. Natomiast czasami
zaciąganie kredytu nie ma sensu i czasami kredytobiorcę można
posądzić o brak rozumu...
-=-
Ja w Mille korzystam z możliwości zaciągania debetu stale -- ,,dziś''
biorę i od razu ustawiam spłatę na ,,dziś+tydzień''. ;) Mam z tego
zysk w wysokości 100 pln rocznie (po odszczurzeniu) i mam w tym
ryzyko straty 100 pln w każdym miesiącu, czyli 12 razy do roku...
-=-
Komu można zaufać?... Putin I Łagodny i Mądry rozrasta
się, tedy warto pomyśleć o nauce języka rosyjskiego...
Anna Karenina, Jezioro łabędzie, tablica Mendelejewa...
http://www.wysotsky.com/1045.htm?302
Warto zaufać przyjacielowi... Oto i piosenka o nim...
Piosenka o przyjacielu
Jeśli ktoś - nie wiadomo kto
czy on wróg, czy on brat, czy swat?
Nie wyczujesz od razu, w mig,
czy on dobry czy zły...
Zaryzykuj i w góry weź.
Nie zostawiaj samego, lecz
jedną liną się z takim zwiąż,
wtedy pojmiesz w czym rzecz.
Jeśli chłopak od razu zmiękł,
zaraz w krzyk, zaraz wracać chce...
Ledwo poczuł pod stopą lód,
potknął się i chce w dół...
Wtedy wiesz, że to obcy ktoś,
nie zatrzymuj, lecz przepędź go.
Nie dla takich jest grani szczyt,
nie pamięta ich nikt.
Gdy nie skomlał, nie skarżył się,
choć pochmurny i zły, lecz szedł
i gdy nawet odpadłeś ty,
to on drżał, ale trwał...
Jeśli z Tobą jak w dym, tak gnał,
a na grani się śmiał...
wiesz, że możesz zaufać mu,
tak jak sobie byś mógł.
Ale gdzie znaleźć góry w Białymstoku?
Ano w Alfie jest ściana do wspinaczki. ;)
A gdzie język rosyjski?
????? ? ?????
???? ???? ???????? ?????
? ?? ????, ? ?? ????, ? - ???,
???? ????? ?? ?????????,
???? ?? ??? ?????, -
????? ? ???? ????, - ??????!
?? ?????? ?????? ???,
????? ?? ? ?????? ? ????? ? ?????, -
??? ???????, ??? ?????.
???? ?????? ? ????? - ?? ??,
???? ????? ?????? - ? ????,
??? ?????? ?? ?????? - ? ????,
????????? - ? ? ????, -
??????, ????? ? ????? - ?????,
?? ??? ?? ?????, - ????:
????? ????? ?? ?????, ? ???
??? ????? ?? ????.
???? ? ?? ?? ??????, ?? ???,
????? ?? ???? ??? ? ???, ?? ???,
? ????? ?? ???? ?? ????,
?? ??????, ?? ??????,
???? ??? ?? ?????, ??? ? ???,
?? ??????? ????? ????????, -
??????, ??? ?? ???? ??????
???????? ?? ????.
-=-
Włodzimierz Wysocki, opozycjonista w ZSRR, żonaty z Francuzką. :)
(chyba -- od dawna przecież dążymy na Zachód, więc i pamięć o Wysockim gaśnie)
-=-
I to by było na tyle. :)
http://www.youtube.com/watch?v=aaUaYfe8iwY <-- z chamskim instrumentem (gitarą)
atrybutem Wysockiego
http://www.youtube.com/watch?v=R7aWqErG7Oc&list=RDaa
UaYfe8iwY
-=-
Aby było jasne (po rozmieszczeniu rosyjskich rakiet i samolotów na Białorusi
i po zajściach na Ukrainie) zawsze byłem zwolennikiem i poplecznikiem Rosji,
i chciałbym, aby to uwzględniono po weryfikacji europejskich granic... ;)
I Wam, drogie siostry, radzę od serca podobną postawę. ;)
http://www.polskieradio.pl/75/921/Artykul/997498,Pie
rwsze-samoloty-z-Rosji-wyladuja-wkrotce-w-Baranowicz
ach
Zwierzchnik cerkwi o Łukaszence: ludzie widzą, kto jest ich przywódcą
Nowy zwierzchnik Białoruskiej Cerkwi Prawosławnej metropolita
Paweł oświadczył, że liczy na współpracę z Aleksandrem Łukaszenką.
Pozytywnie wypowiedział się też o sytuacji w kraju.
Bronek miał szansę z Ukrainą, ale ją stracił. :)
Marynarka ważniejsza była dla niego od Ukrainy!
Stracił szansę Tusk -- olewając Litwę i dążąc do konfliktów z Litwinami.
(jeśli teraz pojadę na Lite -- pojawię się tam z podniesionymi rękami
i z transparentem -- nie zabijaj mnie!!!)
Ofensywa europejska przywędruje z opóźnieniem -- Bałty zostaną
wchłonięte nie przez Polskę, nie przez Rzeczpospolitą, nie przez
Skandynawię, ale przez Rosję. :) Wojna (gospodarcza) będzie,
Zachód sypnie srebrnikami, ale straconego czasu żadne
pieniądze nie oddadzą! Ptaszysko z dwiema głownia
rozciągnie swe panowanie na sąsiednie krainy!
Te okopy są dla Zachodniej Europy -- stracone.
A jeszcze nie tak dawno pisałem, że dziecko z Baranowicz to polskie
dziecko, i ze nie warto z niego naśmiewać się, ale należy dać mu tłumacza...
Był rok pański 2006... Maj... Tryumfowali dookoła bracia Kaczyńscy.
Dziś nie tylko Lwów to dla nas zagranica, ale także Baranowicze. :)
Max Kolonko pomylił się, przesuwając ;) granice RP -- na wschód.
-=-
http://www.youtube.com/watch?v=lhHCvlrEi8Y
Ale choć Lwów to dla nas zagranica, Wrocław niekoniecznie
będzie słyszał polski język na swych ulicach. ;)
Ale nie musicie mi wierzyć -- możecie spokojnie zaczekać i przekonać
się do tego, że RP zostanie okrojona i ze wschodu, i z północy, i z zachodu. :)
() Puńsk odpadnie na rzecz Litwy, ale Wilna czy Druskiennik nam Litwinie
nie oddadzą w zamian.
() Za II Urzędem Skarbowym rozciągają się już ziemie sporne a nieco
dalej na przydrożnych krzyżach są napisy w cyrylicy. Te ziemie
zagarnę silna Białoruś.
() Poniżej Brześcia ziemie zabiorą Ukraińcy, pamiętający Banderę
i jemu podobnych, nie zaś ,,żołnierzy wyklętych''.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Stepan_Bandera
() Idąc za ciosem ;) następcy AnielicyM zabiorą nam Szczecin, Wrocław i Gdańsk...
() Ślązacy i Kaszubi zastanowią się nad tym, dlaczego muszą używać języka polskiego.
;)
[ () A ja odbuduję swoją Pueruanię i zwoduję kajak, ale potrzebuję
do tego kilku milionów euro... Jakiś urzędnik da kredyt...] ;)
http://www.youtube.com/watch?v=cAZhs4WdphI
A my Wilno odbijemy - Piosenka Biwakowa
Raczej tak:
I nie dojdziesz ty na Wołyń, student bosy!
http://www.kaczmarski.art.pl/tworczosc/wiersze_alfab
etycznie/kaczmarskiego/k/korespondencja_klasowa.php
--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....
Postscriptum: Rozwieję ;) wątpliwości moich ,,przyjaciół''. Żebra nie złamała
mi kochanka siadająca na moich ,,piersiach''. 13 grudnia doszło
do uszkodzenia żebra, ale do rodzinnego lekarza dostałem się dopiero 16 grudnia
i ten lekarz (lekarka) nie uznał potrzeby bandażowania klatki piersiowej/żebrowej
czy mierzenia gęstości kości. Dopiero 20 grudnia dostałem skierowanie do specjalisty
a ten polecił mi bandażowanie i zapowiedział, że ból utrzymać się może przez miesiąc,
i że przez ten czas będę musiał ograniczyć ćwiczenia kręgosłupowe...
I (jak zawsze!!) Bóg nie jest winy -- mleko w tabletkach miałem, nawet
za freeko, bo wygrzebane ze śmietników... Miałem, ale nie jadłem...
Matka ma osteoporozę i masę leków -- gdy któryś lek wyrzuci do
śmietnika, ja ten lek wygrzebię...
Następne wpisy z tego wątku
- 31.12.13 11:36 Eneuel Leszek Ciszewski
- 31.12.13 19:18 Andrzej Lawa
- 31.12.13 20:51 Eneuel Leszek Ciszewski
Najnowsze wątki z tej grupy
- Co nalezy do Cinkciarza, a co do Conotoxia ?
- jak tacy debile
- Konto wspólne w N26.
- Bank z archaicznym uwierzytelnianiem.
- Re: Akumulatorki...
- Usiłuję zapłacić za energetyzację...
- w Polsce jest kryzys
- mBank mKsiegowosc
- gotówkowe zjeby
- Mamy WZROST! O 50% wzrosła ilość kredytów gotówkowych
- Jutro to dziś...
- leć gołombeczku
- PUE ZUS -- administracyjna nuda...
- Prawdziwy/fałszywy bank
- Velo dał mi bezpłatny debet...
Najnowsze wątki
- 2024-12-23 Co nalezy do Cinkciarza, a co do Conotoxia ?
- 2024-12-21 jak tacy debile
- 2024-12-13 Konto wspólne w N26.
- 2024-12-09 Bank z archaicznym uwierzytelnianiem.
- 2024-12-04 Re: Akumulatorki...
- 2024-12-03 Usiłuję zapłacić za energetyzację...
- 2024-11-13 w Polsce jest kryzys
- 2024-11-12 mBank mKsiegowosc
- 2024-11-06 gotówkowe zjeby
- 2024-11-01 Mamy WZROST! O 50% wzrosła ilość kredytów gotówkowych
- 2024-11-01 Jutro to dziś...
- 2024-10-22 leć gołombeczku
- 2024-10-19 PUE ZUS -- administracyjna nuda...
- 2024-10-15 Prawdziwy/fałszywy bank
- 2024-10-13 Velo dał mi bezpłatny debet...