Miernik napisał(a):
> Kiedyś interesowałem się tym, i stwierdziłem że wartość tych nagród
> jakie takie programy przyznają wynosi mniej więcej 0.3% obrotu.
> Czyli przykładowo jeśli zrobisz w miesiącu 500 zł obrotu kartą,
> uzbierasz punktów na nagrody o wartości 1.50 zł. Stwierdziłem że tego
> rzędu pieniądzie nie rekompensują nawet czasu poświęconego na
> zarejestrowanie się w programie - szkoda zachodu.

Nie całkiem tak jest. W przypadku niektórych kart partnerskich np. KK
Citi BP dostajesz też punkty za zakup pewnych towarów. Mi osobiście nie
chce się jeździć po marketach i kupować płyn do spryskiwaczy 5 zł taniej
(więcej spale paliwa i więcej nerwów strace w kolejce niż to jest
warte), a taki zakup to ZTCP 150 pkt. Niedawno była promocja, że za 4
red bulle dawali 100 pkt. Jak któs lubi np. wódke z red bullem (tak jak
i moi znajomi) lub ogólnie same napoje wzmacniajace to mógl sobie tych
punktów nabić całkiem sporo (ja chyba w ten sposób uzyskałem z 2000
pkt). Oczywiście to samo można osiągnąć używając zwykłej karty
partnerskiej BP ale ja osobiście nie mam na takie rzeczy miejsca w portfelu.

Zresztą podobnie jest np. z Allekartą BZWBK i programem PayBack. Za
każdy zakup na Allegro opłącony "Płatnościami Allegro" dostajemy tych
punktów całkiem sporo i można szybko uzbierać sobie coś sensownego (np.
doładowania pre-paid, które można łatwo sprzedać/użyć). Oczywiście do
korzystania z PayBack nie potrzeba KK BZWBK ale korzystając z jednej
karty i z jednego programu jest nam po prostu wygodniej.


--
Mithos