eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankizł na pyskRe: zły na oblicze
  • Data: 2010-05-08 21:40:49
    Temat: Re: zły na oblicze
    Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    "Krzysztof" hrvecu$17n4$...@n...ipartners.pl

    > To, ze czesc osob pobrala kredyty walutowe jest ich problemem, bo skoro nie
    zarabiaja w tej walucie, w ktorej maja kredyt, to sami
    > wystawili sie na ryzyko, graja na walutach, tak jak inni na gieldzie akcjami i
    musza ponosic konsekwencje swoich decyzji.

    I to właśnie jest złe!! To nie komunizm, gdzie obywatel był zdany na siebie
    i odpowiadał wyłącznie za swoje błędy! Teraz jest demokracja trzeba kosztami
    błędów obdarzać wszystkich. No... Prawie wszystkich -- wszystkich poza tymi
    błądzącymi. ;) Błądzących trzeba chronić przed skutkami ich głupoty!!!

    -=-

    Rozumiem, że przykro temu, kto ma spłacać znienacka więcej, niż zamyślił sobie.
    Proszę jednak zapytać go, czy było mu przykro, gdy złotówka umacniała się, co
    sprawiało, iż ktoś inny na tym tracił? Wówczas ten kredytobiorca cieszył się
    i utrzymywał, że umacnianie się złotówki jest ewidentnym darem niebios dawanym
    w zamian (dary w zamian -- to coś absurdalnego?) za uczciwość i za pobożność.

    Można by pójść dalej. Skoro mieszkania są drogie (droższe od bułek -- z masłem
    czy bez masła) więc może by państwo dopłacało właścicielowi mieszkania w razie
    spadku wartości tego mieszkania na rynku? Albo nie!!! Państwo by tylko wówczas
    interweniowało, gdyby właściciel chciał sprzedać mieszkanie w chwili dołka
    cenowwego...
    Albo jeszcze inaczej... Dopłacałoby tylko do tych mieszkań, które są swoistym
    zabezpieczeniem przyszłości -- toż jeśli ktoś ma tylko jedno mieszkanie i chce
    je sprzedać, to prawdopodobnie sprzeda je po to, aby kupić kolejne -- też
    chore na depresję cenową. ;)

    -=-

    IMO wszelkie te ,,rodziny na swoim'' to po prostu komunizm.
    Rozumiem, że czasami państwo musi ingerować -- na przykład
    musi skupić znienacka cukier lub sprzedać, aby powstrzymać
    panikę. Musi coś uczynić w chwili zawalania się kursu pieniądza...
    Ale czasami te interwencje idą w Polsce MZ za daleko.

    ,,Globalnym'' rozwiązaniem nie jest ,,rodzina na swoim'' (mieszkanie za ruchanie)
    ale rozwiązania nieco zmyślniejsze, takie jak ożywianie gospodarki czy podnoszenie
    stopy życiowej w ogóle oraz uczenie ludzi gospodarności w miejsce cwaniactwa.

    --
    .`'.-. ._. .-.
    .'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
    `-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
    o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1