eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiRozstanie z citi [długie]Rozstanie z citi [długie]
  • Data: 2004-07-07 08:18:21
    Temat: Rozstanie z citi [długie]
    Od: "yayco" <i...@s...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Kolejny dowód na zadziwiającą wielość form życia białkowego. Będzie w
    punktach, żeby skrócić

    1. Koniec maja &#8211; z przyczyn dewizowych postanowiłem zmienić visę silver
    (limit maksymalny dla silver, posiadana od początku egzystencji citi na
    polskim rynku) na mastera w tymże citibanku. Ponieważ chciałem mieć złotego
    (fanaberia taka) więc poprosiłem o info jakie mam przedstawić dowody
    rzeczowe. Pocztą otrzymałem stosowne wnioski i informacje.

    2. 7 czerwca złożyłem komplet dokumentow na nową kk ( w tym także zniszczoną

    ormalnie visę). Ponieważ mi się śpieszyło &#8211; złożyłem na Głębockiej , aby

    rzecz uprościć

    3. 9 czerwca spłaciłem kartę visa i zamknąłem ją. W efekcie utraciłem (co
    naturalne) dostęp sieciowy do konta karty

    4. 14 czerwca zadzwoniono do mnie i poinformowano, że złotego mastera nie
    dostanę, tylko srebrnego z dotychczasowym limitem. Powiedziałem: OK.
    5. 28 czerwca zadzwoniłem, aby spytać, co słychać z kartą. Dowiedziałem się,
    że nie oddałem, ani nie zamknąłem visy, więc oni czekają. Ponieważ miałem
    zły dzień, powiedziałem onym żeby się rozmnażali (innymi słowami) i zażądałem
    zamknięcia wszystkich kart, rachunków i co tam sobie wymyślą, zarówno dawnych
    jak i obecnych a nawet przyszłych przyszłych.
    6. 3 lipca (w sobotę) otrzymałem maila, że na stronie konta karty mogę
    obejrzeć ostatni wyciąg. Zadzwoniłem do citiphone i poinformowałem ich, że
    wyciągu obejrzeć nie mogę, albowiem nie mam dostępu do konta, a to dlatego,
    że zamknąłem kartę i wszystkie przeszłe i przyszłe rachunki też.
    7. 6 lipca otrzymałem pismo z Sekcji Uzupełniania Danych Citibanku, pięknie
    się do
    mnie zwracające per &#8222;Szanowna Panie&#8221; (polska język, trudna język),

    które to pismo uprzejmie mnie poinformowało, iż w chwili obecnej nie mogą
    pozytywnie rozpatrzyć mojej prośby, a to ze względu na wypełnienie
    niewłaściwego formularza wniosku. Jak się domyślić można ponownie
    zadzwoniłem do citi (zawsze to miło na kimś się wyżyć) z prośbą o zaniechanie
    nękania mnie w jakikolwiek sposób. Przy okazji okazało się, że załączony do
    pisma numer referencyjny, nijak nie był związany ze mną, tylko z jakimś nie
    znanym mi bliżej z nazwiska osobnikiem

    Historia ta zapewne będzie się jeszcze toczyć (i w tedy do niej powrócę), a
    powyższe publikuję nie dla szukania rady, ale by aktualnych i przyszłych
    klientów citi poinformować, uprzedzić i ostrzec. Oczywiście nie chcę też
    nawracać przysięgłych zwolenników Citibanku i proszę aby oni mnie nie
    przekonywali.

    yayco
    --
    ============= P o l N E W S ==============
    archiwum i przeszukiwanie newsów
    http://www.polnews.pl

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1