-
1. Data: 2008-06-25 09:41:45
Temat: Rzeczoznawca vs hipoteczny
Od: "wk" <w...@g...SKASUJ-TO.pl>
Witam,
będzie u mnie rzeczoznawca i "musi" odpowiednio wycenić dom, bym mógł wziąc
satysfakcjonujący mnie kredyt hipo. Szkopuł jest w tym, że ceny w okolicy są
porównywalne do wyceny jaka mnie interesuje, ale boję się, że zabraknie mi
jakiejś tam kwoty do potrzebnej wyceny. Czy macie jakies doświadczenie w tym
względzie? Oprócz słów z banku i mojej intuicji, żebym powiedział na jaką
kwotę ma być wycenione, nic do głowy mi nie przychodzi...
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
2. Data: 2008-06-25 10:04:51
Temat: Re: Rzeczoznawca vs hipoteczny
Od: "MarekZ" <marekz_wywal@to_irc.pl>
Użytkownik "wk" <w...@g...SKASUJ-TO.pl> napisał w wiadomości
news:g3t3so$o9o$1@inews.gazeta.pl...
> Witam,
> będzie u mnie rzeczoznawca i "musi" odpowiednio wycenić dom, bym mógł
> wziąc
> satysfakcjonujący mnie kredyt hipo. Szkopuł jest w tym, że ceny w okolicy
> są
> porównywalne do wyceny jaka mnie interesuje, ale boję się, że zabraknie mi
> jakiejś tam kwoty do potrzebnej wyceny. Czy macie jakies doświadczenie w
> tym
> względzie? Oprócz słów z banku i mojej intuicji, żebym powiedział na jaką
> kwotę ma być wycenione, nic do głowy mi nie przychodzi...
Chyba przeciętnie 3-10% "brakującej kwoty", oczywiście pomijając jakieś
gigantyczne przeszacowania, bo to pewnie inne zasady. :-)
marekz
-
3. Data: 2008-06-25 11:36:57
Temat: Re: Rzeczoznawca vs hipoteczny
Od: "wk" <w...@W...gazeta.pl>
> Chyba przeciętnie 3-10% "brakującej kwoty", oczywiście pomijając jakieś
> gigantyczne przeszacowania, bo to pewnie inne zasady. :-)
>
> marekz
co??? łapówka? nigdy nie brałem, nigdy nie dam...
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
4. Data: 2008-06-25 12:59:30
Temat: Re: Rzeczoznawca vs hipoteczny
Od: "MarekZ" <marekz_wywal@to_irc.pl>
Użytkownik "wk" <w...@W...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:g3takp$ogl$1@inews.gazeta.pl...
>> Chyba przeciętnie 3-10% "brakującej kwoty", oczywiście pomijając jakieś
>> gigantyczne przeszacowania, bo to pewnie inne zasady. :-)
> co??? łapówka? nigdy nie brałem, nigdy nie dam...
To co, będziesz strzelał do rzeczoznawcy jeśli wyszacuje "nieodpowiednio"?
Czy też upadniesz przed nim na kolana i wzniesiesz modły? Brał do skutku
kolejnych rzeczoznawców az wreszcie, któryś wyszacuje tak jak chcesz?
Czego w takim razie dotyczyło pytanie?
marekz
-
5. Data: 2008-06-25 13:29:02
Temat: Re: Rzeczoznawca vs hipoteczny
Od: "wk" <w...@W...gazeta.pl>
> Czego w takim razie dotyczyło pytanie?
>
> marekz
>
W żołnierskich słowach: czy rzeczoznawca może na "piękne oczy" do ceny jaka
mu wyszła doliczyć 10%?
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
6. Data: 2008-06-25 14:25:52
Temat: Re: Rzeczoznawca vs hipoteczny
Od: "Adam 'Rolek' Rolbiecki" <b...@w...pl>
Użytkownik "wk" <w...@W...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:g3th6u$4u$1@inews.gazeta.pl...
>> Czego w takim razie dotyczyło pytanie?
>> marekz
> W żołnierskich słowach: czy rzeczoznawca może na "piękne oczy" do ceny
> jaka mu wyszła doliczyć 10%?
To zależy od płci rzeczoznawcy.
r.
-
7. Data: 2008-06-25 14:58:49
Temat: Re: Rzeczoznawca vs hipoteczny
Od: mvoicem <m...@g...com>
wk wrote:
>> Czego w takim razie dotyczyło pytanie?
>>
>> marekz
>>
> W żołnierskich słowach: czy rzeczoznawca może na "piękne oczy" do ceny
> jaka mu wyszła doliczyć 10%?
>
Mój doliczył (lub pierwszą wycenę zaniżył, sadząc że się przyda do
negocjacji ze sprzedającym). Po prostu wziął inne transakcje z okolicy do
wyceny.
Ale to "pani z banku" mi dała do zrozumienia że z całej listy rzeczoznawców
którą mi dała, ten ten i tamten są tani i ugodowi.
Dodam, że nie było mowy o żadnych łapówkach.
p. m.
-
8. Data: 2008-06-25 15:40:34
Temat: Re: Rzeczoznawca vs hipoteczny
Od: "Filip Lach" <f...@W...gazeta.pl>
mvoicem <m...@g...com> napisał(a):
> wk wrote:
>
> >> Czego w takim razie dotyczyło pytanie?
> >>
> >> marekz
> >>
> > W żołnierskich słowach: czy rzeczoznawca może na "piękne oczy" do ceny
> > jaka mu wyszła doliczyć 10%?
> >
> Mój doliczył (lub pierwszą wycenę zaniżył, sadząc że się przyda do
> negocjacji ze sprzedającym). Po prostu wziął inne transakcje z okolicy do
> wyceny.
>
> Ale to "pani z banku" mi dała do zrozumienia że z całej listy rzeczoznawców
> którą mi dała, ten ten i tamten są tani i ugodowi.
>
> Dodam, że nie było mowy o żadnych łapówkach.
>
> p. m.
Wyceny są dosyć dowolne - w moim przypadku Pani po pierwszej wycenie, na moją
reakcję, że coś jej się chyba pomyliło zmieniła swoją wycenę o 250 kPLN na
moją korzyść, tłumacząc, że wcześniej popełniła błąd. Pewnie był to jakiś
błąd, ale generalnie wyceny są "negocjowalne", bez żadnych łapówek. Po prostu
rynek nieruchomości jest tak rozchwiany, że rzeczoznawcy mają duże pole manewru...
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
9. Data: 2008-06-25 18:43:51
Temat: Re: Rzeczoznawca vs hipoteczny
Od: "MisiekK" <d...@w...pl>
Użytkownik "Filip Lach" <f...@W...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:g3toti$7g4$1@inews.gazeta.pl...
> ...Po prostu
> rynek nieruchomości jest tak rozchwiany, że rzeczoznawcy mają duże pole
> manewru...
>
> --
Ogromne pole manewru (;-)).
Nie należy brać rzeczoznawcy z banku, co prawda kosztuje mniej np. 250zł ale
często działa na korzyść banku
(podobno to niemożliwe a jednak - mi zabrakło ok 2% wartości domu (realna
cena była wyższa ok 10% ) do osiągnięcia niższej
marży banku przez poprawę LTV).
Zewnętrzny kosztuje od 400 do 1000zł (zależnie jeszcze od faktury).
Problemem jest zaniżanie wartości transakcji w aktach notarialnych w celu
zmniejszenia podatku - te transakcje ze Starostwa
służą jako podstawa do wyceny, do tego nie jest napisane czy dom był w
budowie czy wykończony - mam w operacie na
liście transakcji dom za 300tys z działką 600m, gdzie działki są ok 300zł/m2
(;-)). Ten sam dom w ogłoszeniach chodził po 570tys.
Ale standard wykończenia domu daje duuże pole do popisu więc widły wyceny
mogą być ogromne.
Należy pamiętać ze wysoka cena zmieni LTV, jednak również podniesie koszty
obowiązkowych ubezpieczeń nieruchomości.
--
-------------
MisiekK
-------------
-
10. Data: 2008-06-25 19:15:59
Temat: Re: Rzeczoznawca vs hipoteczny
Od: " 666" <u...@w...eu>
Rzeczoznawca banku nie dość że za darmo zamiast 400 zł, wycenił mieszkanie 150 tys.
zł drozej, niż ten majatkowy z
miasta.
JaC
-----
"MisiekK" <d...@w...pl> wrote in message
news:g3u3pc$ntg$1@mx1.internetia.pl...
> Użytkownik "Filip Lach" <f...@W...gazeta.pl> napisał w wiadomości
> news:g3toti$7g4$1@inews.gazeta.pl...
> > ...Po prostu
> > rynek nieruchomości jest tak rozchwiany, że rzeczoznawcy mają duże pole
> > manewru...
> >
> > --
>
> Ogromne pole manewru (;-)).
> Nie należy brać rzeczoznawcy z banku, co prawda kosztuje mniej np. 250zł ale
> często działa na korzyść banku
> (podobno to niemożliwe a jednak - mi zabrakło ok 2% wartości domu (realna
> cena była wyższa ok 10% ) do osiągnięcia niższej
> marży banku przez poprawę LTV).
>
> Zewnętrzny kosztuje od 400 do 1000zł (zależnie jeszcze od faktury).
> Problemem jest zaniżanie wartości transakcji w aktach notarialnych w celu
> zmniejszenia podatku - te transakcje ze Starostwa
> służą jako podstawa do wyceny, do tego nie jest napisane czy dom był w
> budowie czy wykończony - mam w operacie na
> liście transakcji dom za 300tys z działką 600m, gdzie działki są ok 300zł/m2
> (;-)). Ten sam dom w ogłoszeniach chodził po 570tys.
>
> Ale standard wykończenia domu daje duuże pole do popisu więc widły wyceny
> mogą być ogromne.
> Należy pamiętać ze wysoka cena zmieni LTV, jednak również podniesie koszty
> obowiązkowych ubezpieczeń nieruchomości.
>
> --
> -------------
> MisiekK
> -------------
>
>