eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiSkradziona karta kredytowa (następna)Skradziona karta kredytowa (następna)
  • Data: 2003-03-18 08:38:04
    Temat: Skradziona karta kredytowa (następna)
    Od: "romadur" <t...@x...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Problem
    Karta EC z PeKao została ukradziona 21 lutego, ale tak sprytnie, że nic nie
    zauważyłem (złodziej podebrał portfel, wyjął tylko tę jedną kartę, zostawił
    gotówkę. Portfel podrzucił do kurtki). Nie zauważyłem kradzieży do 11 marca
    ( mam inne karty kredytowe, karty do makro, selgrosu, karty punktowe do
    stacji benzynowych, wizytówki itp) Optycznie w portfelu było O.K., a tej
    karty po prostu nie używałem. Po zauważeniu straty, kartę zastrzegłem i
    sprawę zgłosiłem na policji ( nic nie będą robić, bo na pewno zgubiłem, a
    oni nie są od tego)
    Karta miała limit 3 000PLN.
    Po kradzieży korzystano z niej wielokrotnie ( kilkadziesiąt razy ).
    Złodziej skasował prawie 9 000 PLN do 5 marca - okres rozliczeniowy za luty
    (przekroczył limit trzykrotnie), i 2 600PLN do dnia zastrzeżenia karty ( w
    następnym okresie rozliczeniowym). Gdyby nie można było przekroczyć limitu
    zlodziej wywaliłby ją przecież sądząc, że jest zablokowana po zgłoszeniu
    kradzieży.
    Kartę skradziono w Klifie w Warszawie, pierwszy zakup (na kwotę 2 700
    również w Klifie - następne mniejsze ca 200PLN każdy). Klif jest
    "okamerowany" - rozmawiałem z szefem jego ochrony i twierdzi, że jest b.
    prawdopodobne, iż mają foto samej kradzieży i sklepu, w którym dokonano
    pierwszego zakupu. Mogą te kasety udostępnić jedynie policji ( ta nic nie
    chce robić). Ustawowo po miesiącu kasty są niszczone.
    Pytania
    Co mogę zrobić w tej sytuacji, by odzyskać kasę choć w części ( zostałem
    dosłownie puszczony z torbami)?
    Jak to jest możliwe, że limit karty został przekroczony tak bardzo?
    Jak to jest możliwe, że pomimo kilkudziesięciokrotnego używania karty nikt
    nie zakwestionował podpisu ( nie jest on ponoć łatwy do podrobienia).
    Mówi się, że bank może żądać skradzionej karty, by porównać podpisy na potw.
    transakcji. Przecież mam inne karty z moim podpisem (tym samym, co na
    ukradzionej karcie). Bank ma też wcześniejsze potwierdzenia transakcji
    dokonywanych tą kartą.
    Błagam, poradźcie coś.


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1