Opcje walutowe staja sie coraz wiekszym problemem dla gospodarki. Tylko
kopalnie mogly utopic w nich 600 mln zlotych.
http://firma.onet.pl/1914294,wiadomosci.html
Problem opcji zatacza coraz wieksze kregi. Jeszcze kilka tygodni temu
wydawalo sie, ze cala sprawa dotyczy maksymalnie kilku spólek gieldowych.
Teraz okazuje sie, ze nie. W sidla opcji walutowych mogly wpasc takze spólki
Skarbu Panstwa, takie jak wlasnie kopalnie.

Wedlug stacji TVNCNBC Biznes, na która powoluje sie gazeta, sprawa opcji
dotyczy dwóch spólek weglowych - Jastrzebskiej Spólki Weglowej i
Katowickiego Holdingu Weglowego.

Jak podaje gazeta, w spekulacje walutowe moglo byc zaangazowanych az 10
tysiecy firm , a ich straty z tego tytulu moga siegnac nawet 50 mld zlotych.

===================
Przekleci gracze gieldowi teraz beda blagac na kolanach o dotacje z moich
(naszych) podatkow.
Spekulanta - gon, gon, gon!!!

Pester

do góry

Pejsaci nie odpuszcza takiego szmalu.

D.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

> Pejsaci nie odpuszcza takiego szmalu.
>
> D.

głupie , idiotyczne gadanie

a ty byś odpuścił jakikolwiek swój szmal który ci sie uczciwie należy ?

podpisywali umowy ? podpisywali
dobrowolnie czy ktoś ich zmuszał ? dobrowolnie

gdyby zarobili na tym kupę kasy to by sie z tobą sami podzielili ? nie
bardzo

to dlaczego do kurwy nędzy gdy im numer nie wyszedł, ja mam dopłacać do ich
problemów ?
jak mi coś w moich biznesach nie wychodzi to tracę kasę i gówno to kogoś
obchodzi że straciłem

w dodatku na przyszłość płynie dla wszystkich tragiczna nauka, można dać
dupy na całego, byle się uzbierało więcej firm to i tak ktoś to posprząta

do góry

Widze, ze lekko Cie ponioslo.

Gdzie napisalem, ze trzeba anulowac te umowy?

Jestem za tym aby firmy poniosly odpowiedzialnosc za swoje spekulacyjne
zabawy, o ktorych nie mialy pojecia. Jak PLN sie umacnial to nikt nie
protestowal, a jak pojawila sie wtopa i czas rozliczenia to trwoga i do
Pawlaka.

D.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

> w dodatku na przyszłość płynie dla wszystkich tragiczna nauka, można dać
> dupy na całego, byle się uzbierało więcej firm to i tak ktoś to posprząta

Bledy firm niestety kosztuja. Gdy problem dotyczy jednej małej firmy to jest
to mały problem, gdy dotyczy wielu firm zatrudniających wielu pracowników i
generujacych duze podatki to jest to duzy problem społeczny i fiskalny dla
panstwa. Jesli firmy prawidlowo funkcjonuja, wykazujac zyski na dzialalnosci
operacyjnej i maja zbankrutowac z powodu transakcji, ktore maja je
zabezpieczyc to wg mnie warto podjac dzialania by im pomoc.

do góry

no wlasnie to jest pieprzone szczeniactwo naszych firemek i chociazby idioty
Pawlaka.......

bo gdyby kurs poleciał w dól i firmy zarobiły krocie, to ciekawy jestem czy
gdyby Banki zgłosiły sie z pomysłem Pawlak tez byłby taki chetny do
uniewazniania.........

ale jak firemki dostaly w dupe i mozna ugrac politycznie dobrego wujka to
sie nagle zmienia prawo w stecz......

jesli to przejdzie to gratuluje Polsce wejscia w ere ciemnogrodu biznesowego
i az furczało bedzie od spieprzających z naszego kraju
inwestorow.............



--


Sebastian

do góry

Gdyby te firmy jedynie sie zabezpieczaly to nie byloby dzisiaj zadnego
problemu. Managerowie chcieli po prostu przykozaczyć na walucie -
najtrudniejszym rynku. Gdyby sie udalo i kurs PLN do dzisiaj by sie umacnial,
managerowie zgarneliby milionowe premie i smialiby sie jeleni, ktorzy nie
weszli w opcje.

Idac Twoim tokiem rozumowania: anulujmy wszystkie straty jakie poniesli
ludzie na gieldzie w latach 2007-2008. W koncu graczy gieldowych tez jest
duzo i fiskus nie bedzie mial przez to wplywow.

D.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Użytkownik "DeJotTe" <d...@g...com> napisał
> Bledy firm niestety kosztuja. Gdy problem dotyczy jednej małej firmy to
> jest to mały problem, gdy dotyczy wielu firm zatrudniających wielu
> pracowników i generujacych duze podatki to jest to duzy problem społeczny
> i fiskalny dla panstwa. Jesli firmy prawidlowo funkcjonuja, wykazujac
> zyski na dzialalnosci operacyjnej i maja zbankrutowac z powodu transakcji,
> ktore maja je zabezpieczyc to wg mnie warto podjac dzialania by im pomoc.



ale nas mają kosztować? skąd ta kasa sie weźmie? słyszałeś szacunki? Pawlak
pieprzy o kilku mmiliardach, a mi sie wydaje ze skoro same 2 kopalnie
wtopily 0,6mld to szacunki są delikatnie mówiąc niedoszacowane...... raczej
obstawiałbym grube kilkadzisiąt mld, albo moze i wiecej..........
i dlaczego to ma być ciągnięte z mojej kieszeni?
a jakby takich paru fiutów którzy tak pogrązyli te firmy zarobili na tym
krocie, jak zakladali, a banki musiałyby wypłacać te miliardy, byłby taki
temat? sam sobie odpowiedz
jak bedzie wygladala wiarygodnosc Polski, skoro prawo mozna zmieniac wstecz?
jak nasz rynek bedzie postrzegany przez zagraniczny kapitał, nie tylko mało
stabilny przez ciagle zmieniajace sie prawo, ale i przez mozliwosc zmiany
wstecz?
na szczescie to musi miec male szanse przejscia......


--


Sebastian

do góry

"Dieter" <d...@g...pl> wrote in message
news:gmu3ns$hm0$1@inews.gazeta.pl...
> Gdyby te firmy jedynie sie zabezpieczaly to nie byloby dzisiaj zadnego
> problemu. Managerowie chcieli po prostu przykozaczyć na walucie -
> najtrudniejszym rynku. Gdyby sie udalo i kurs PLN do dzisiaj by sie
> umacnial,
> managerowie zgarneliby milionowe premie i smialiby sie jeleni, ktorzy nie
> weszli w opcje.
>
> Idac Twoim tokiem rozumowania: anulujmy wszystkie straty jakie poniesli
> ludzie na gieldzie w latach 2007-2008. W koncu graczy gieldowych tez jest
> duzo i fiskus nie bedzie mial przez to wplywow.
>
> D.

jestem w szoku że ktoś mógł pomyśleć że "zerokosztowy" AZIP jest
jednoznaczny z zerowymi kosztami zabezpieczenia i zerowym ryzykiem. Nic
takiego w przyrodzie nie istnieje a prezesik jeden z drugim uwierzył.
Co za ciemna masa...

do góry

> Idac Twoim tokiem rozumowania: anulujmy wszystkie straty jakie poniesli
> ludzie na gieldzie w latach 2007-2008. W koncu graczy gieldowych tez jest
> duzo i fiskus nie bedzie mial przez to wplywow.

Zauwaz, ze nic nie pisalem o anulowaniu opcji, wiec to nie jest moj tok
myslenia:)

do góry