eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiTakie bogacze, a kredyty frankowe biorą.
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 440

  • 291. Data: 2019-07-30 15:17:53
    Temat: Re: Takie bogacze, a kredyty frankowe biorą.
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Szymon" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:qhpfa9$qua$...@g...aioe.org...
    W dniu 2019-07-30 o 13:41, J.F. pisze:
    >> IMO - korzystanie z sieci BZ bylo czeste. Ale trzeba czytac
    >> cenniki - np
    >> inteligo ma darmowe bankomaty PKO i BZ, a BZ ma darmowe tylko
    >> wlasne.
    >> Mozna sie pomylic

    >Wydawało się, iż BZ WBK ma pomysł, aby konkurować z Euronetem - stąd
    >udostępnianie bankomatów innym bankom.

    Za darmo pewnie tego nie robi - widac ma znosne stawki.

    W sumie to wszyscy sobie udostepniaja, ale widac drozej ..


    J.


  • 292. Data: 2019-07-30 15:31:35
    Temat: Re: Takie bogacze, a kredyty frankowe biorą.
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Szymon" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:qhpf4k$qua$...@g...aioe.org...
    W dniu 2019-07-30 o 13:26, J.F. pisze:
    >> No to mozna bylo. Ale jak sam piszesz - pomyslane aby otwierac dwa
    >> naraz.
    >> To po co to ekonto ?

    >Choćby po to, aby w przypadku skimmingu nie stracić dużych pieniedzy.

    Jest to jakis argument, ale skoro mialoby to byc "drugie konto", to po
    co karty - wystarczy przelew do banku.
    I po co darmowe przelewy ?

    (Hm, byly na poczatku darmowe, czy tylko tanie ?)

    >> Zalet niewiele (no chyba, ze czlowiek potrzebuje kredytu), ale i
    >> wad niewiele.
    >Ja widzę wady - Ty nie.

    Bo ja uzywam KK i trudno mi dostrzec te wady :-)

    >> Uzgodnijmy - KK wcale nie kosztuje wiecej, bo tez zero, splacac sie
    >> moze automatycznie, a nawet recznie to nie jest jakies wielkie
    >> obciazenie w dobie elektroniki.

    >Potencjalnie kosztuje o wiele (!) więcej.

    Potencjalnie jak ukradna ?

    >Zero przy spełnieniu o wiele wyższych progów (np. 12 wobec 240
    >transakcji).

    Jesli o mnie chodzi - bez problemu je spelniam, wiec to zadna wada.
    tzn tych 12 tys obrotu rocznie.

    Z KK BZ zrezygnowalem, jak sie podniesli na 10 transakcji
    miesiecznie...

    >Spłaca się automatycznie w ściśle określonych okolicznościach. W
    >szczególności, gdy masz pokrycie wydatków na ROR. Ale jeśli mam
    >trzymać na ROR tyle, ile wydaję KK, aby mieć pewność spłaty... to
    >czym się różni od KD?

    Niewiele.
    Tym, ze potrzebne beda w scisle okreslonym dniu.
    Tym, ze nie trzeba ich tam trzymac, aby moc wydac ...

    >Tak, ręcznie spłacać można... Jeśli nie masz ważniejszych problemów
    >to nawet łatwo. Ale wiesz co? KD W OGÓLE nie trzeba spłacać.

    Ale trzeba zadbac o stan konta.

    >Bankomaty? Droższe.

    Bynajmniej. Bankomaty kosztuja zero, bo KK sie do nich nie wsadza.
    Owszem - trzeba miec tez KD.

    >Łatwość otrzymania? KD standardowo wydają, KK nie. Dla tych
    >nieradzących sobie w życiu KK może być bardzo trudno dostępna.

    Ale rozmawiamy o jakis hipotetycznych nieudacznikach, czy o osobach,
    ktore bez problemu KK dostana ?

    >Zakupy w walutach? Przy KD wielowalutowej vs. KK - wynik łatwy do
    >przewidzenia.

    Teraz owszem. Dawniej inaczej bylo.

    >> Ryzyko kradziezy/skimmingu ... podobne jak w przypadku KD. Moze
    >> nawet mniejsze, bo przeciez KD do bankomatu nie wloze, no chyba, ze
    >> w razie wielkiej potrzeby - ale wtedy to zaleta, ze jest :-)

    >Z tym, że przy KK nosisz dwie karty (bo przecież a nuż bankomat!).
    >Zatem... Ja idę po chleb do biedronki i mi KD z podpiętymi 100 zł

    Taaa, ide po chleb, a potem klne, ze wozka nie wzialem :-(

    >starcza. Ty ciągniesz KK z kredytem pewnie z 10.000 i KD (bo jednak
    >terminal może nie działać) z saldem ileś tam.

    Problem w tym, ze do tej KD mam konto z saldem znacznie wyzszym niz
    100 zl.

    Niby teraz mozna zawsze uzupelnic, ale ja jakos tym telefonom nie
    dowierzam,
    i wole miec rezerwe w gotowosci ...
    A KK taka rezerwe zapewnia, nawet wyzsza.
    Tzn moglbym miec i taki limit na koncie, ale ciagle jeszcze da sie 3%
    wyciagnac :)

    J.


  • 293. Data: 2019-07-30 15:36:23
    Temat: Re: Takie bogacze, a kredyty frankowe biorą.
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Szymon" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:qhp9ll$1qo6$...@g...aioe.org...
    W dniu 2019-07-30 o 13:02, J.F. pisze:
    >>>> A Ty tak lubisz odwiedzac marmurek z kazda pierdołą ?
    >>> Przeczytaj proszę ze zrozumieniem. O tym już było... kilkakrotnie.
    >> Naprawde nie wiem o czym chcesz mnie kilkakrotnie przekonac.

    >Nie chcę Cię przekonać. Napisałem już: kiedyś korzystałem z placówek,
    >dziś prawie mi się to nie zdarza.
    >W tym stwierdzeniu nie ma chęci przekonania Ciebie do czegokolwiek.
    >Gdy przeczytasz z uwagą dojdziesz do wniosku, iż Twoje pytanie nie ma
    >sensu.

    >> Zebym jechal do marmurka lokate zalozyc, potem zlikwidowac, kilka
    >> przelewow zlecic, gdy moge to samo zrobic z domu czy z pracy ?

    >Dziś nie korzystam z oddziałów. Trzeci raz.

    No to o co ta klotnia ?
    Ja przestalem korzystac z oddzialow w 2001, bo mbank sie zrobil
    "pierwszym bankiem" - i taka byla moja teza :-)

    No, tak po prawdzie to jeszcze czasem BZ mnie zmusza do zajscia do
    oddzialu ... blisko mam, wiec nie narzekam mocno ... tylko te kolejki
    ... ale raz na rok mozna.

    >> I jeszcze wypelniac te druczki polecenia przelewu, gdy moge miec
    >> zdefiniowanych odbiorcow ?
    >Dziś nie korzystam z oddziałów. Piąty raz.

    Ale dawniej korzystales.

    J.



  • 294. Data: 2019-07-30 16:07:28
    Temat: Re: Takie bogacze, a kredyty frankowe biorą.
    Od: Szymon <...@w...pl>

    W dniu 2019-07-30 o 15:31, J.F. pisze:
    > Jest to jakis argument, ale skoro mialoby to byc "drugie konto", to po
    > co karty - wystarczy przelew do banku.
    > I po co darmowe przelewy ?

    Bo ROR daje większe możliwości rozwijania oferty niż KO.

    > (Hm, byly na poczatku darmowe, czy tylko tanie ?)

    Darmowe.

    >> Potencjalnie kosztuje o wiele (!) więcej.
    >
    > Potencjalnie jak ukradna ?

    Albo gdy zapadniesz w śpiączkę.

    Artykuł w fraudami na dziś:
    https://www.bankier.pl/wiadomosc/ZBP-zablokowano-112
    2-proby-wyludzen-kredytow-na-kwote-92-mln-zl-7714971
    .html

    >> Zero przy spełnieniu o wiele wyższych progów (np. 12 wobec 240
    >> transakcji).
    >
    > Jesli o mnie chodzi - bez problemu je spelniam, wiec to zadna wada.
    > tzn tych 12 tys obrotu rocznie.

    Wydaje mi się jednak, iż wydatki kartą >1000 zł./mc uchodzą za
    ponadstandardowe.

    15% KK w koszyku wszystkich kart też o czymś świadczy.

    >> Spłaca się automatycznie w ściśle określonych okolicznościach. W
    >> szczególności, gdy masz pokrycie wydatków na ROR. Ale jeśli mam
    >> trzymać na ROR tyle, ile wydaję KK, aby mieć pewność spłaty... to czym
    >> się różni od KD?
    >
    > Niewiele.
    > Tym, ze potrzebne beda w scisle okreslonym dniu.

    No tak - więc w ramach bezpiecznych widełek przy automacie warto kapkę
    szybciej zapewnić środki i kapkę więcej.

    > Tym, ze nie trzeba ich tam trzymac, aby moc wydac ...

    Dużo tych warunków jak na kartę, która ma być mało problematyczna. ;-)

    >> Tak, ręcznie spłacać można... Jeśli nie masz ważniejszych problemów to
    >> nawet łatwo. Ale wiesz co? KD W OGÓLE nie trzeba spłacać.
    >
    > Ale trzeba zadbac o stan konta.

    Nie. Przy KK musisz o tym myśleć. Co do grosza spłacić, jeśli chcesz się
    załapać na okres bezodsetkowy.

    >> Bankomaty? Droższe.
    >
    > Bynajmniej. Bankomaty kosztuja zero, bo KK sie do nich nie wsadza.

    Wow! Faktycznie! To ja mam benzynę za darmo! Tzn. nie kupuję jej, bo nie
    mam auta. Czyli jest za darmo! ;-)

    >> Łatwość otrzymania? KD standardowo wydają, KK nie. Dla tych
    >> nieradzących sobie w życiu KK może być bardzo trudno dostępna.
    >
    > Ale rozmawiamy o jakis hipotetycznych nieudacznikach, czy o osobach,
    > ktore bez problemu KK dostana ?

    Pisałeś o tych, dla których utrata pracy jest problemem, muszą pracować
    z połamanymi nogami i nie starcza im do pierwszego.

    > Taaa, ide po chleb, a potem klne, ze wozka nie wzialem :-(

    Wózka? Taki chleb to w rękę bierz, a nie się gramol z wózkiem ;-)

    > Problem w tym, ze do tej KD mam konto z saldem znacznie wyzszym niz 100 zl.

    Nikt Ci nie zakazuje marnotrawić pieniędzy. Ja wolę, by procentowały.
    Wprawdzie mój ROR procentuje, ale mało ;-)

    > Niby teraz mozna zawsze uzupelnic, ale ja jakos tym telefonom nie
    > dowierzam,

    Gdybyś umiał zaplanować wydatki z perspektywą dłuższą niż kilka minut to
    nie trzeba byłoby przy kasie tego robić.

    > i wole miec rezerwe w gotowosci ...

    Zatem wrzuć sobie ile tam potrzebujesz.

    > A KK taka rezerwe zapewnia, nawet wyzsza.

    Nawet kilka tysięcy razy wyższą. Ja też lubię mieć luz w samochodzie.
    Smarta bym nie kupił. Ale TIR-em nie muszę jeździć - owszem - naczepa ma
    więcej miejsca niż największe osobowe combi, ale...

    > Tzn moglbym miec i taki limit na koncie, ale ciagle jeszcze da sie 3%
    > wyciagnac :)

    OK. Jeśli wydajesz 1000 zł/mc. I powiedzmy masz stan 1500 zadłużenia na
    KK (celowo upraszczam) to 3% z tego rocznie daje 45 zł. Netto 36 zł.
    Jest zysk.

    Apropos - gdybyś kupił euro kilka dni temu za 4,25 to dziś jest do
    sprzedania za 4,285. 0,8% w 4 dni. Jakieś... 73%. Ze 100.000 miałbyś
    3500 zł.
    USD też dobrze się trzyma. Już po 3,85. Czekaj... zerknę na złoto...
    Zerk: 1425 USD. Stoi. ;-)


  • 295. Data: 2019-07-30 16:12:15
    Temat: Re: Takie bogacze, a kredyty frankowe biorą.
    Od: Szymon <...@w...pl>

    W dniu 2019-07-30 o 15:36, J.F. pisze:
    > No to o co ta klotnia ?

    Nie mam wrażenia, że to kłótnia. Dyskutuję sobie. Może czasami nieco
    irytujący bywa Twój ton, ale to nic. Ot - wymiana zdań.

    > Ja przestalem korzystac z oddzialow w 2001, bo mbank sie zrobil
    > "pierwszym bankiem" - i taka byla moja teza :-)

    Mam wrażenie, iż rozpatrywaliśmy początki mBanku w nieco szerszym
    kontekście niż 1 klient.

    > No, tak po prawdzie to jeszcze czasem BZ mnie zmusza do zajscia do
    > oddzialu ... blisko mam, wiec nie narzekam mocno ... tylko te kolejki
    > ... ale raz na rok mozna.

    Teraz nie ma problemu - są różne opcje premium. Ściślej - zależy co
    załatwiasz. Na przykład w CA wszelkiej maści papierki załatwiałem w
    osobnym pokoju, ale już kasa była wspólna i kolejka dla wszystkich.
    Dość miło wspominam Aquariusa w Multi.

    >> Dziś nie korzystam z oddziałów. Piąty raz.
    >
    > Ale dawniej korzystales.

    Tak i naprawdę już wielokrotnie pisałem dlaczego wtedy TAK, dlaczego
    dziś mało/prawie wcale.
    Kto wie, jak będzie w przyszłości. Jeśli te limity w necie będą maleć to
    byle większy przelew będzie wymagał wizyty w oddziale.


  • 296. Data: 2019-07-30 16:33:00
    Temat: Re: Takie bogacze, a kredyty frankowe biorą.
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Szymon" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:qhpj8l$1heq$...@g...aioe.org...
    W dniu 2019-07-30 o 15:36, J.F. pisze:
    >> No to o co ta klotnia ?

    >Nie mam wrażenia, że to kłótnia. Dyskutuję sobie. Może czasami nieco
    >irytujący bywa Twój ton, ale to nic. Ot - wymiana zdań.

    >> Ja przestalem korzystac z oddzialow w 2001, bo mbank sie zrobil
    >> "pierwszym bankiem" - i taka byla moja teza :-)

    >Mam wrażenie, iż rozpatrywaliśmy początki mBanku w nieco szerszym
    >kontekście niż 1 klient.

    Myslisz, ze jestem wyjatkowy, a reszta ludzi lubi chodzic po bankach ?
    :-)

    >> No, tak po prawdzie to jeszcze czasem BZ mnie zmusza do zajscia do
    >> oddzialu ... blisko mam, wiec nie narzekam mocno ... tylko te
    >> kolejki ... ale raz na rok mozna.

    >Teraz nie ma problemu - są różne opcje premium. Ściślej - zależy co
    >załatwiasz. Na przykład w CA wszelkiej maści papierki załatwiałem w
    >osobnym pokoju, ale już kasa była wspólna i kolejka dla wszystkich.
    >Dość miło wspominam Aquariusa w Multi.

    Ja tam milo wspominam banki do ktorych nie musze chodzic :-)

    >>> Dziś nie korzystam z oddziałów. Piąty raz.
    >> Ale dawniej korzystales.

    >Tak i naprawdę już wielokrotnie pisałem dlaczego wtedy TAK, dlaczego
    >dziś mało/prawie wcale.
    >Kto wie, jak będzie w przyszłości. Jeśli te limity w necie będą maleć
    >to byle większy przelew będzie wymagał wizyty w oddziale.

    Byc moze, ale troche watpie aby do tego doszlo.
    Myslisz, ze tak chetnie zaczne banki odwiedzac ?
    Predzej zaloze 10 kont.
    Albo procenty tak spadna, ze oszczednosci nie bedzie sie trzymalo w
    bankach, tylko w akcjach, funduszach itp ... albo w złocie :-)

    J.




  • 297. Data: 2019-07-30 16:48:25
    Temat: Re: Takie bogacze, a kredyty frankowe biorą.
    Od: Szymon <...@w...pl>

    W dniu 2019-07-30 o 16:33, J.F. pisze:
    >> Mam wrażenie, iż rozpatrywaliśmy początki mBanku w nieco szerszym
    >> kontekście niż 1 klient.
    >
    > Myslisz, ze jestem wyjatkowy, a reszta ludzi lubi chodzic po bankach ? :-)

    Tak, jesteś wyjątkowy. Dziś też posiadasz produkty, których większość
    nie posiada.
    Argumentacja też wyjątkowa.

    >>> No, tak po prawdzie to jeszcze czasem BZ mnie zmusza do zajscia do
    >>> oddzialu ... blisko mam, wiec nie narzekam mocno ... tylko te kolejki
    >>> ... ale raz na rok mozna.
    >
    >> Teraz nie ma problemu - są różne opcje premium. Ściślej - zależy co
    >> załatwiasz. Na przykład w CA wszelkiej maści papierki załatwiałem w
    >> osobnym pokoju, ale już kasa była wspólna i kolejka dla wszystkich.
    >> Dość miło wspominam Aquariusa w Multi.
    >
    > Ja tam milo wspominam banki do ktorych nie musze chodzic :-)

    Napisałeś: "czasem BZ mnie zmusza do zajscia do
    >>> oddzialu" i dalej: "tylko te kolejki".
    Zatem proponuję Ci zorientowanie się w ofercie premium. Jest szansa na
    ominięcie kolejek.

    >> Tak i naprawdę już wielokrotnie pisałem dlaczego wtedy TAK, dlaczego
    >> dziś mało/prawie wcale.
    >> Kto wie, jak będzie w przyszłości. Jeśli te limity w necie będą maleć
    >> to byle większy przelew będzie wymagał wizyty w oddziale.
    >
    > Byc moze, ale troche watpie aby do tego doszlo.

    Niestety moja ostatnia wizyta w oddziale EB wiązała się właśnie z
    przelewem. Ostatnia w Mille z wpłatą (wpłatomat nieczynny), ostatnia w
    CA to rozwiązanie umowy i zdanie tokena. W Aliorze wpłata USD. Tak sobie
    myślę... żadna z tych operacji nie mogła się odbyć zdalnie.

    > Myslisz, ze tak chetnie zaczne banki odwiedzac ?

    Ty? Nie.

    > Predzej zaloze 10 kont.

    Będziesz mieć wygodnie, ale kosztownie.

    > Albo procenty tak spadna, ze oszczednosci nie bedzie sie trzymalo w
    > bankach, tylko w akcjach, funduszach itp ... albo w złocie :-)

    Rzecz w tym, iż akcje/fundusze też często obsługuje BM banku. ;-) Złoto?
    OK, ale tu w przypadku fizycznego będzie bardzo trudno uniknąć wyjścia z
    domu. Możliwe, acz kosztowne.


  • 298. Data: 2019-07-30 17:28:15
    Temat: Re: Takie bogacze, a kredyty frankowe biorą.
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Szymon" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:qhplcf$1qqq$...@g...aioe.org...
    W dniu 2019-07-30 o 16:33, J.F. pisze:
    >>> Mam wrażenie, iż rozpatrywaliśmy początki mBanku w nieco szerszym
    >>> kontekście niż 1 klient.
    >
    >> Myslisz, ze jestem wyjatkowy, a reszta ludzi lubi chodzic po
    >> bankach ? :-)

    >Tak, jesteś wyjątkowy. Dziś też posiadasz produkty, których większość
    >nie posiada.

    Moze i wiekszosc nie posiada, ale miliony jednak posiadaja.
    Wiec nie 1 klient.

    >>>> No, tak po prawdzie to jeszcze czasem BZ mnie zmusza do zajscia
    >>>> do oddzialu ... blisko mam, wiec nie narzekam mocno ... tylko te
    >>>> kolejki ... ale raz na rok mozna.
    >
    >>> Teraz nie ma problemu - są różne opcje premium. Ściślej - zależy
    >>> co załatwiasz. Na przykład w CA wszelkiej maści papierki
    >>> załatwiałem w osobnym pokoju, ale już kasa była wspólna i kolejka
    >>> dla wszystkich.
    >>> Dość miło wspominam Aquariusa w Multi.
    >
    >> Ja tam milo wspominam banki do ktorych nie musze chodzic :-)

    >Napisałeś: "czasem BZ mnie zmusza do zajscia do
    >>> oddzialu" i dalej: "tylko te kolejki".

    >Zatem proponuję Ci zorientowanie się w ofercie premium. Jest szansa
    >na
    ominięcie kolejek.

    Ale to chyba musialbym pojsc do banku, odstac swoje w kolejce ... a
    potem nie byloby kolejki premium ?

    >>> Tak i naprawdę już wielokrotnie pisałem dlaczego wtedy TAK,
    >>> dlaczego dziś mało/prawie wcale.
    >>> Kto wie, jak będzie w przyszłości. Jeśli te limity w necie będą
    >>> maleć to byle większy przelew będzie wymagał wizyty w oddziale.
    >
    >> Byc moze, ale troche watpie aby do tego doszlo.

    >Niestety moja ostatnia wizyta w oddziale EB wiązała się właśnie z
    >przelewem. Ostatnia w Mille z wpłatą (wpłatomat nieczynny), ostatnia
    >w CA to rozwiązanie umowy i zdanie tokena. W Aliorze wpłata USD. Tak
    >sobie myślę... żadna z tych operacji nie mogła się odbyć zdalnie.

    Zrezygnujesz z gotowki, to dwie odpadna :-)

    >> Myslisz, ze tak chetnie zaczne banki odwiedzac ?
    >Ty? Nie.

    A Ty sie zapiszesz do premium ? :-)

    >> Predzej zaloze 10 kont.
    >Będziesz mieć wygodnie, ale kosztownie.

    Myslalem o darmowych ... ale moze darmowe znikna ...

    >> Albo procenty tak spadna, ze oszczednosci nie bedzie sie trzymalo w
    >> bankach, tylko w akcjach, funduszach itp ... albo w złocie :-)

    >Rzecz w tym, iż akcje/fundusze też często obsługuje BM banku. ;-)

    No co ty - BM bez dostepu przez internet ?
    To ja tego nie chce :-)

    J.


  • 299. Data: 2019-07-30 18:01:34
    Temat: Re: Takie bogacze, a kredyty frankowe biorą.
    Od: ąćęłńóśźż <...@...pl>

    No weź nie pier... .
    Słyszałeś cos o dobrze opłacanych janczarach?
    Rynek tajniaków NKWD, UB i SB wyznaczył wartości??


    -----
    > Właśnie pokazałeś jak rynek wyznaczył pewne wartości.


  • 300. Data: 2019-07-30 18:35:12
    Temat: Re: Takie bogacze, a kredyty frankowe biorą.
    Od: Szymon <...@w...pl>

    W dniu 2019-07-30 o 17:28, J.F. pisze:
    > Moze i wiekszosc nie posiada, ale miliony jednak posiadaja.

    Te miliony mogą być łudzące. Już dziś kart jest więcej niż Polaków.

    > Wiec nie 1 klient.

    Tak, 15%.

    > Ale to chyba musialbym pojsc do banku, odstac swoje w kolejce ... a
    > potem nie byloby kolejki premium ?

    JAK PISAŁEM - w niektórych bankach klient Premium obsługiwany jest poza
    kolejnością (np. CA). Zazwyczaj w osobnym pomieszczeniu.

    >> Niestety moja ostatnia wizyta w oddziale EB wiązała się właśnie z
    >> przelewem. Ostatnia w Mille z wpłatą (wpłatomat nieczynny), ostatnia w
    >> CA to rozwiązanie umowy i zdanie tokena. W Aliorze wpłata USD. Tak
    >> sobie myślę... żadna z tych operacji nie mogła się odbyć zdalnie.
    >
    > Zrezygnujesz z gotowki, to dwie odpadna :-)

    Niestety dostałem gotówkę do ręki. Nie było opcji zrezygnowania z niej.
    To jeśli chodzi o wpłatomat.
    W przypadku USD chodziło o przeniesienie kapitału z PKO BP. Można
    zrezygnować z gotówki, ale wówczas przelew jest obarczony prowizją (ok.
    200 zł) i trwa dłużej.

    >>> Myslisz, ze tak chetnie zaczne banki odwiedzac ?
    >> Ty? Nie.
    >
    > A Ty sie zapiszesz do premium ? :-)

    To nie kwestia "zapisania się", ale rozważenia oferty. Miałem w CA, bo
    wówczas konto było darmowe. Mam w EB, bo token dawali za darmo w
    Premium. Miałem w Multi, bo mnie prosili, aby skorzystał, gdy miałem tam
    lokaty.
    Nie kręci mnie "prestiż", ale jeśli mogę mieć dzięki opcji premium coś
    taniej lub wyżej oprocentowane - dlaczego nie?

    >>> Predzej zaloze 10 kont.
    >> Będziesz mieć wygodnie, ale kosztownie.
    >
    > Myslalem o darmowych ... ale moze darmowe znikna ...

    Nie o to chodzi. Jeśli limit 50000 w Mille Cię nie satysfakcjonuje, a
    wskazujesz na 10 kont to rozumiem, że masz potrzebę przelania pół
    miliona. Aby tego dokonać 1 dnia, musisz mieć po 50k na konto. Czyli
    trzymasz tam pieniądze. A ponieważ zazwyczaj ROR nie jest oprocentowany
    - tracisz.
    Łopatologicznie: masz 500.000 w Mille to trzymasz sobie na - powiedzmy
    1,9%. Rocznie blisko 10.000 brutto. Ale jak chcesz tyle przelać, bo inni
    np. dali więcej to:
    a/ tuptasz do placówki, bo tylko tak się da
    b/ robisz 10 dni przelewów po 50k

    Jeśli masz 500.000 na 10 kontach to obawiam się, że trudno będzie
    wykręcić taki procent. Szczególnie, iż limity są na całość (np. przelew
    walutowy też wchodzi w limit). Zatem... 50k masz w mille na 1,9%, ale
    kolejne 50k w banku X na mniejszy itd. De facto - tracisz poprzez brak
    optymalizacji zysków.

    >>> Albo procenty tak spadna, ze oszczednosci nie bedzie sie trzymalo w
    >>> bankach, tylko w akcjach, funduszach itp ... albo w złocie :-)
    >
    >> Rzecz w tym, iż akcje/fundusze też często obsługuje BM banku. ;-)
    >
    > No co ty - BM bez dostepu przez internet ?
    > To ja tego nie chce :-)

    Biura Maklerskie oczywiście obsługiwane są przez net. Ale często przez
    BANK. Przed chwilą pisałeś "oszczednosci nie bedzie sie trzymalo w
    >>> bankach". No to chyba jednak będzie ;-)

strony : 1 ... 10 ... 20 ... 29 . [ 30 ] . 31 ... 40 ... 44


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1