-
51. Data: 2010-12-08 11:14:29
Temat: Re: Tani domek - przykład z życia
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 08.12.2010 11:43, quent pisze:
>> Prawda jest taka, że przepisy istnieją z winy idiotów oraz ludzi z
>> gruntu złych.
>
> Prawda jest taka, że mnogość przepisów jakie mamy jest po to aby
> drenować nasze kieszenie i napychać kieszenie bankierom i darmozjadom,
> których praca na wolnym rynku jest nic nie warta bo zwyczajnie zbędna.
>
> A Ty masz zwyczajnie zapędy faszystowskie, jak rasowy socjalista.
Pieprzysz głupoty, jak każdy janwerbiński *)
*) janwerbiński == ofiara schorzenia umysłowego, powodującego objawy
skrajnego debilizmu połączonego z "klapkami na oczach"
-
52. Data: 2010-12-08 11:17:48
Temat: Re: Tani domek - przykład z życia
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 08.12.2010 11:44, Jan Werbinski pisze:
>> No beton... Ty chyba nigdy nie widziałeś katastrofy budowlanej. I nie
>> zdajesz sobie sprawy, że pozwolenia i regulacje dotyczą nie tylko samej
>> konstrukcji budynku, ale także instalacji. Np. gazowych.
>>
>> Mam tłumaczyć dalej, czy twój ochłap w czaszce ruszy ostatnim zwojem i
>> coś skojarzy?
>
> Pomimo regulacji i pozwoleń 6500 osób niedawno ewakuowano na -12 mróz w
> Zielonej Górze.
Bez regulacji i pozwoleń takie ewakuacje byłyby wielokrotnie częstsze i
z towarzyszeniem huku walącej się twojej ulubionej skrajnie taniej tandety.
> Tymczasem pan Deska siedział bez pozwolenia i wbrew
> regulacjom w ciepłym domku.
Mieszkasz razem z nim?
>>>> Nie, masz wyp*.*lać ze swoim blokiem tam, gdzie jest jego miejsce.
>>>> Po to
>>>> są miejscowe plany zagospodarowania, żeby można było sobie wybrać taką
>>>> okoliczną zabudowę, jaką się chce mieć.
>>>
>>> A jak się plan zagospodarowania zmieni?
>>
>> Rzadkie zjawisko - i wystarczy przypilnować radnych, żeby nie zmienił
>> się tak drastycznie.
>
> Opisz jak można skutecznie pilnować radnych.
Trzeba umieć czytać, rozmawiać i logicznie myśleć - więc tobie to i tak
się nie uda.
-
53. Data: 2010-12-08 11:46:21
Temat: Re: Tani domek - przykład z życia
Od: "Kris" <k...@w...pl>
Użytkownik "quent" <x...@x...com> napisał w wiadomości
news:4cff618b$0$21003$65785112@news.neostrada.pl...
> Prawda jest taka, że mnogość przepisów jakie mamy jest po to aby drenować
> nasze kieszenie i napychać kieszenie bankierom i darmozjadom, których
> praca na wolnym rynku jest nic nie warta bo zwyczajnie zbędna.
Z tym napedzaniem kasy urzędnikom to troche mit jest.
Jesli budujesz to policz ile zapłacies urzednikom?
Certyfikat energetyczny, jakieś mapki. To raptem kilka setek.
A ludziska wydaja np po kilkanascie tys zł na tak zwane projekty
indywidualne. Dostają za to gruby segragator kartek, rysunków i wyliczeńz
których wiekszośc na etapie budowy do niczego sie nie przydaje. Płaca za to
kilkanascie tysiecy nawet i nie płacza a czuja sie dowartosciowani, a
jeszcze zamawiaja np priojekt aranżacji wnetrza itp. A faktycznie do
postawienia domu wystarczy kilkunasto kartkowy projekt za maks 1,5-2tys
zrobiony przez kierbuda z odpowiednimi uprawnieniami.
A o napędzaniu kasy bankierom to juz wcale nie rozumiem. Czy ktos kogos
zmusza do brania kredytu?
--
Pozdrawiam
Krzysiek
-
54. Data: 2010-12-08 11:47:08
Temat: Re: Tani domek - przykład z życia
Od: "quent" <x...@x...com>
> Pieprzysz głupoty
Nie obchodzi mnie Twoje zdanie, wyraziłem tylko swoją opinię nt. Twoich
faszystowskich zapędów.
U mentalnych niewolników, takich jak Ty, posłuchu nie znajdę.
-
55. Data: 2010-12-08 11:52:04
Temat: Re: Tani domek - przykład z życia
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 08.12.2010 12:47, quent pisze:
>> Pieprzysz głupoty
>
> Nie obchodzi mnie Twoje zdanie, wyraziłem tylko swoją opinię nt. Twoich
> faszystowskich zapędów.
> U mentalnych niewolników, takich jak Ty, posłuchu nie znajdę.
>
>
Jeśli już ktoś ma totalitarne zapędy, to ty - głosisz "prawdę objawioną"
i każdy, kto ma inne zdanie jest Agentem Zła.
Momencik... To mi kogoś przypomina....
Jarek? To ty?! Pieniądze nadal trzymasz u mamusi?
-
56. Data: 2010-12-08 12:02:28
Temat: Re: Tani domek - przykład z życia
Od: "quent" <x...@x...com>
> A o napędzaniu kasy bankierom to juz wcale nie rozumiem. Czy ktos kogos
> zmusza do brania kredytu?
Bez kredytu dziś (statystycznie) ani rusz.
Socjaliści wespół z bankowcami do tego doprowadzili...
Oj za dużo gadania na taki wątek.
-
57. Data: 2010-12-08 12:06:42
Temat: Re: Tani domek - przykład z życia
Od: "Jan Werbinski" <jaś@tralala.bez.maj.la>
Użytkownik "Kris" <k...@w...pl> napisał w wiadomości
news:idnr6e$ele$1@news.onet.pl...
>
>
> Użytkownik "quent" <x...@x...com> napisał w wiadomości
> news:4cff618b$0$21003$65785112@news.neostrada.pl...
>> Prawda jest taka, że mnogość przepisów jakie mamy jest po to aby drenować
>> nasze kieszenie i napychać kieszenie bankierom i darmozjadom, których
>> praca na wolnym rynku jest nic nie warta bo zwyczajnie zbędna.
>
>
> Z tym napedzaniem kasy urzędnikom to troche mit jest.
> Jesli budujesz to policz ile zapłacies urzednikom?
50% czasu pracujemy na podatki. Większość idzie na urzędników.
> Certyfikat energetyczny, jakieś mapki. To raptem kilka setek.
Plus czas stracony na chodzenie za tym.
> A ludziska wydaja np po kilkanascie tys zł na tak zwane projekty
> indywidualne. Dostają za to gruby segragator kartek, rysunków i wyliczeńz
> których wiekszośc na etapie budowy do niczego sie nie przydaje. Płaca za
> to kilkanascie tysiecy nawet i nie płacza a czuja sie dowartosciowani, a
> jeszcze zamawiaja np priojekt aranżacji wnetrza itp. A faktycznie do
> postawienia domu wystarczy kilkunasto kartkowy projekt za maks 1,5-2tys
> zrobiony przez kierbuda z odpowiednimi uprawnieniami.
> A o napędzaniu kasy bankierom to juz wcale nie rozumiem. Czy ktos kogos
> zmusza do brania kredytu?
Tego też nie rozumiem.
--
Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna http://www.janwer.com/
Nasza siec http://www.fredry.net/
-
58. Data: 2010-12-08 12:07:28
Temat: Re: Tani domek - przykład z życia
Od: "Kris" <k...@w...pl>
Użytkownik "quent" <x...@x...com> napisał w wiadomości
news:4cff73f2$0$22798$65785112@news.neostrada.pl...
> Bez kredytu dziś (statystycznie) ani rusz.
> Socjaliści wespół z bankowcami do tego doprowadzili...
O kurcze, spisek węsze?
Tez jakiś kredyt brałem ale zaden socjalista mnie do tego nie przymusił
> Oj za dużo gadania na taki wątek.
,
Mamy czas
--
Pozdrawiam
Krzysiek
-
59. Data: 2010-12-08 12:10:45
Temat: Re: Tani domek - przykład z życia
Od: "Jan Werbinski" <jaś@tralala.bez.maj.la>
Użytkownik "Kris" <k...@w...pl> napisał w wiadomości
news:idnse1$jtn$1@news.onet.pl...
>
>
> Użytkownik "quent" <x...@x...com> napisał w wiadomości
> news:4cff73f2$0$22798$65785112@news.neostrada.pl...
>> Bez kredytu dziś (statystycznie) ani rusz.
>> Socjaliści wespół z bankowcami do tego doprowadzili...
>
> O kurcze, spisek węsze?
> Tez jakiś kredyt brałem ale zaden socjalista mnie do tego nie przymusił
Wydaje Ci się. Gdyby nie socjaliści i PRL, to byś miał duży majątek.
--
Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna http://www.janwer.com/
Nasza siec http://www.fredry.net/
-
60. Data: 2010-12-08 12:12:33
Temat: Re: Tani domek - przykład z życia
Od: "Kris" <k...@w...pl>
Użytkownik "Jan Werbinski" <jaś@tralala.bez.maj.la> napisał w wiadomości
news:4cff74e1$0$22814$65785112@news.neostrada.pl...
> >>
>> Z tym napedzaniem kasy urzędnikom to troche mit jest.
>> Jesli budujesz to policz ile zapłacies urzednikom?
>
> 50% czasu pracujemy na podatki. Większość idzie na urzędników.
Czy większość to pewnie dyskusyjne. Można mieszkac w szopce szałasie czy
altanie, byc w tzw szarej strefie, podatków żadnych starac się nie płacić
tyko wtedy nie byc zdziwiony gdy np do szpitala nie przyjma bo brak
ubezpieczenia itp.
>
>> Certyfikat energetyczny, jakieś mapki. To raptem kilka setek.
>
> Plus czas stracony na chodzenie za tym.
Ile tego czasu stracisz w praktyce? U mnie to nawet jedna dniówka by sie nie
nazbierała. Od załatwiania formalności był kierbud- w końcu za cos dostał
1,5tys zł;))
>
>> A ludziska wydaja np po kilkanascie tys zł na tak zwane projekty
>> indywidualne. Dostają za to gruby segragator kartek, rysunków i wyliczeńz
>> których wiekszośc na etapie budowy do niczego sie nie przydaje. Płaca za
>> to kilkanascie tysiecy nawet i nie płacza a czuja sie dowartosciowani, a
>> jeszcze zamawiaja np priojekt aranżacji wnetrza itp. A faktycznie do
>> postawienia domu wystarczy kilkunasto kartkowy projekt za maks 1,5-2tys
>> zrobiony przez kierbuda z odpowiednimi uprawnieniami.
>> A o napędzaniu kasy bankierom to juz wcale nie rozumiem. Czy ktos kogos
>> zmusza do brania kredytu?
>
> Tego też nie rozumiem.
Tu więc jestesmy zgodni;))
--
Pozdrawiam
Krzysiek