-
1. Data: 2010-04-28 18:02:49
Temat: Tusk który moralnie odpowiada za tą zbrodnię pod sąd !
Od: Charlie delta <c...@g...com>
http://judeopolonia.files.wordpress.com/2010/04/wnio
sek-do-trybunalu-stanu.jpg
-
2. Data: 2010-04-28 18:09:21
Temat: Re: Tusk który moralnie odpowiada za tą zbrodnię pod sąd !
Od: Charlie delta <c...@g...com>
On 28 Kwi, 20:02, Charlie delta <c...@g...com>
wrote:
> http://judeopolonia.files.wordpress.com/2010/04/wnio
sek-do-trybunalu-...
W dniu wczorajszym otrzymaliśmy e-maila, z prośbą o publikację. W
naszych artykułach staramy się unikać jakiejkolwiek stronniczości
politycznej, ponieważ naszym celem jest ujawnianie zjawisk
zniekształcających naszą rzeczywistość i czyniących ten świat -
człowieka na ziemi, tak niesprawiedliwym i krzywdzącym, jakim jest on
dzisiaj. Czynimy tak niezależnie od tego kogo i z jakiej opcji
politycznej sprawa dotyczy.
Jakkolwiek zdajemy sobie sprawę, iż sprawa katastrofy w Smoleńsku jest
jeszcze daleka od wyjaśnienia, zdecydowaliśmy się spełnić ww. prośbę o
publikację z jednego powodu - jest ona informacją o dokonanym fakcie i
społeczeństwo ma prawo wiedzieć, iż miał on miejsce i aby móc śledzić
dalsze losy tej sprawy.
Pan Rafał Gawroński - Prezes Stowarzyszenia Ziemiańskiego w Polsce,
złożył w Sejmie RP, na ręce Pana Bronisława Komorowskiego oficjalny
wniosek o pociągniecie kilku prominentnych osób do odpowiedzialności
prawnej, w sprawie katastrofy w Smoleńsku.
Jest to dość ciekawa sytuacja, ponieważ Pan Bronisław Komorowski, jako
kolega partyjny Premiera Tuska i jednocześnie kandydat na Prezydenta
RP, będzie miał być może nie lada dylemat, jak z takiej sytuacji
wybrnąć.
Tak my, jak i zapewne wielu z Was, jesteśmy ciekawi dalszych losów
tego wniosku.
Redakcja.
Za: http://www.globalnaswiadomosc.com/wniosekdots.htm
UZASADNIENIE.
Spełnienie publicznych kryminalnych gróźb karalnych względem
Prezydenta
RP przez Premiera RP Donalda Tuska spełnia znamiona czynu dokonanego
na
zlecenie określonych politycznie zamierzeń, mając na uwadze osobistą
odpowiedzialność podległych funkcjonariuszy państwa zobowiązanych
prawem do ochrony Prezydenta RP.
Sytuację, w której można by potraktować słowa Premiera RP jako zwykłą
polityczną i ordynarną wypowiedź jest sytuacja, w której by nie doszło
w bezpośrednim okresie czasu do tragicznej śmierci Prezydenta RP i
innych osób w Rzeczypospolitej. Niestety ta okoliczność nie zachodzi w
tym konkretnym przypadku.
Niezależnie od prowadzonego śledztwa w przedmiotowej sprawie, które
może
doprowadzić do postawienia lub nie dodatkowych tylko zarzutów w
sprawie śmierci Prezydenta RP w takich dramatycznych okolicznościach,
niniejszy wniosek musi być przedmiotem rozpoznania przez Trybunał
Stanu odpowiedzialności Konstytucyjnej najwyższych rangą
funkcjonariuszy RP za
śmierć wyżej wymienionych osób.
Nie skorzystanie z tego Konstytucyjnego Organu Państwa, umożliwia
bezkarność pewnej grupy ludzi w Rzeczpospolitej łamiącej naczelne
zasady demokratycznego państwa prawnego i doprowadzając Rzeczpospolitą
do sytuacji anarchii śmierci kontynuowanej od czasu zabójstwa Gen.
Marka Papały Komendanta Głównego Policji do dnia dzisiejszego oraz
powszechnego mataczenia w sprawach śmierci osób co jest
niedopuszczalne w prawie krajowym ale międzynarodowym.
Od strony technicznej i bezpieczeństwa za przygotowanie tej misji
przelotu Prezydenta i najważniejszych funkcjonariuszy III RP w dniu 10
kwietnia 2010 roku do Smoleńska w Rosji, a potem przejazdu do Katynia
byli i są odpowiedzialni zgodnie z obowiązującą Konstytucją RP
następujący urzędnicy obecnej III RP:
1. gen. bryg. Marian Janicki - Szef Biura Ochrony Rządu (BOR)
2. Jerzy Miller Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji.
3. Bogdan Klich, Minister Obrony Narodowej.
4. Donald Tusk, Premier Rządu RP.
W latach 2001 - 2005 w/w Marian Janicki był Zastępcą Szefa Biura
Ochrony Rządu od spraw Logistyki BOR. Cała logistyka misji Prezydenta
III RP gdziekolwiek by się przemieszczał wykonując swe Konstytucyjne
obowiązki na rzecz Państwa Polskiego, a zwłaszcza do kraju wrogiego i
nie przyjaznego Polsce jakim jest Rosja spoczywa na Biurze Ochrony
Rządu. Podróż do kraju pozostającego w konflikcie zbrojnym z
zaprzyjaźnionym, ważnym oraz strategicznym dla Rzeczpospolitej krajem,
jakim jest Gruzja musi być odpowiednio przygotowana przez szefostwo
BOR i inne służby. Prezydent wielokrotnie angażował się w obronie
integralności terytorialnej Gruzji podczas konfliktu wojennego z
Rosją. Było to również przedmiotem prowokacji z użyciem broni palnej
podczas wizyty w tym kraju. Kompetencją pilota rządowego samolotu jest
wykonanie lotu zgodnie ze wszystkimi procedurami latania na tej samej
zasadzie, co kierowca limuzyny wiozący Prezydenta i odpowiadający
tylko za określoną czynność. Czynność ta jest przedmiotem prowadzonego
postępowania oraz okoliczności tej katastrofy przez prokuraturę, lecz
samo przygotowanie tego lotu pod względem całościowego bezpieczeństwa
Prezydenta RP w tej misji konkretnie do Katynia w dniu 10 kwietnia
2010 roku zarówno pod ziemią, na ziemi oraz w powietrzu było
Konstytucyjnym obowiązkiem szefa BOR gen. bryg. Mariana JANICKIEGO
oraz jego bezpośrednich zwierzchników. Efekt tych działań znamy to
śmierć Prezydenta RP i towarzyszących mu osób. Należy zauważyć, że
elementarne, najbardziej podstawowe wymogi oraz procedury zapewnienia
bezpieczeństwa przelotu tego samolotu Prezydenta do Smoleńska nie
zostały spełnione w wyniku czego doprowadzono do śmierci w/w osoby.
Bezpośrednio odpowiedzialny szef Biura Ochrony Rządu gen. bryg. Marian
Janicki dokładnie i doskonale wiedział, że w tej misji też będą
uczestniczyć oprócz Prezydenta RP Konstytucyjni najwyżsi
funkcjonariusze RP, dowódcy Wojska Polskiego, to tym bardziej gen.
Janicki powinien nadać statut tej misji szczególnie ważnej i
wyjątkowej od strony bezpieczeństwa, aby na 100% zabezpieczyć
bezpieczeństwo Prezydenta RP, ale tez generałów NATO będących na
pokładzie tej misji samolotu Tu-154 do Smoleńska i Katynia. W
przypadku jakichkolwiek okoliczności uniemożliwiających wykonanie
misji przez Prezydenta RP zakazać jej zwracając się pisemnie do
Premiera RP. W ramach tej procedury zabezpieczenia bezpieczeństwa
Prezydenckiego samolotu, powinien polecieć , co najmniej jeden samolot
z co najmniej 24 godzinnym wyprzedzeniem i z odpowiednio
wykwalifikowanymi funkcjonariuszami BOR. Powinno to było być zawczasu
uzgodnione z władzami Rosji zwłaszcza, że to nie stanowiło żadnego
problemu mając na uwadze poprzedzający lot Premiera RP i
towarzyszących mu osób na spotkanie z Premierem Rosji w tym samym
miejscu kilka dni wcześniej. Następnie lub w ostateczności koniecznie
kilka godzin wcześniej powinien polecieć inny "szpicowy samolot" BOR-
u , z polskimi agentami fachowcami BOR w celu merytorycznego ustalenia
w ostatniej chwili czy ze względów pogodowo-atmosferycznych,
technicznego wyposażenia lotniska i sprawności działania lotniska w
godzinach planowanego lądowania Prezydenckiego samolotu w Smoleńsku
obszar ten spełnia warunki bezpieczeństwa. Definitywnie i ostatecznie
ocenić bezpieczeństwo lądowania, tego Prezydenckiego samolotu w
Smoleńsku, czy też wcześniejszemu określeniu awaryjnego lotniska
uzgodnionego z władzami Rosji i także sprawdzeniu stanu tego lądowiska
co w końcowej decyzji, powinno decydować przez BOR o ostatecznym
lądowaniu Prezydenckiego samolotu, czy też nie lądowaniu na tym
lotnisku w Smoleńsku lub innym zapasowym. Dodatkowo, nie sprawdzono
terenu lądowania na okoliczność możliwości zamachu terrorystycznego z
ziemi podczas lądowania, a także ukrytych w ziemi na osi lądowania
ładunków wybuchowych lub innych urządzeń umożliwiających zamach
terrorystyczny. Powszechnie wiadomo, że Polska oraz NATO uczestniczy w
wielu misjach wojskowych w tym przeciwdziałaniu światowemu
terroryzmowi. Gdy Prezydent USA członek NATO leci z misją do kraju
niezbyt przyjaznego dla USA to 3 dni lub wcześniej do tego kraju leci
transportowy samolot US Force, na którego pokładzie są samochody,
własna karetka pogotowia, na pokładzie tego samolotu jest też sala
operacyjna ...itd a
ponadto, też specjaliści z biura ochrony Rządu USA, którzy sprawdzają
stan techniczny lotniska pod każdym względem wraz z grupą tajniaków,
którzy obstawiają lotnisko przed przylotem prezydenta co jest
wcześniej uzgadniane z krajem odwiedzin. Każdy wyjazd prezydenta USA
poza obszar Stanów Zjednoczonych jest przygotowywany przez cały sztab
specjalistów, którego obrady można zobaczyć na filmach DVD
znajdujących się w sprzedaży dla zwykłych przeciętnych ludzi w
ogólnodostępnych sklepach z DVD. Na ogół do krajów "mniej
bezpiecznych" lub niezbyt przyjaznych dla USA procedury misji
prezydenta są przygotowywane z jeszcze większą dbałością i troską
zabezpieczenia prezydenta , wiceprezydenta czy sekretarza stanu USA. W
przypadku gdy z misją ma polecieć prezydent to wtedy lecą dwa samoloty
Air Force One, tak aby potencjalni terroryści nie wiedzieli w którym
konkretnie samolocie jest Prezydent USA. Ten drugi, Air Force One w
ostatniej chwili ląduje na lotnisku najbliżej oddalonym od docelowego,
na którym ląduje Prezydent i stanowi zabezpieczenie w nie
przewidzianych sytuacjach. Ponadto teoretycznie ten pierwszy Air Force
One jest na 100% sprawny, ale zawsze jest obawa że może być
zaatakowany przez terrorystów, więc zawsze jest zabezpieczony drugim
identycznym egzemplarzem Air Force One, który jest w gestii
Wiceprezydenta USA, Sekretarza Stanu lub dla celów użycia
nadzwyczajnego, gdy został uszkodzony ten pierwszy podstawowy Air
Force One. Te podstawowe procedury środków zabezpieczenia
bezpieczeństwa Prezydenta USA w czasie jego misji w samym USA i poza
USA dosyć obrazowo pokazuje dokumentalno-historyczny film pt. "Secret
Access: Air
Force One DVD" który można kupić za jedyne $20, link tutaj:
http://shop.history.com/detail.php
p=71434&v=history&ecid=PRF-2100982&pa=PRF-2100982
Polska, jako sojusznik USA i członek NATO powinno dążyć do wyrównania
zasad bezpieczeństwa państw członków NATO ze względu chociażby na
zapobiegnięcie światowego konfliktu nuklearnego w wyniku ataku na
rezydenta państwa członka Sojuszu Północnoatlantyckiego. Polski BOR z
pewnością posiada podobne procedury dla zabezpieczenia bezpieczeństwa
podroży Prezydenta, o których jest mowa w powyższym dokumentalno-
historycznym filmie skierowanym dla przeciętnego widza. Pomijając
samego pilota widać jak na dłoni, że inne służby BOR kompletnie jakby
celowo zignorowały tą konkretną misję Prezydenta Lecha Kaczyńskiego i
Dowódców poszczególnych rodzajów broni Wojska Polskiego.
Na półkach księgarskich w USA jest ponadto to cały szereg innych
filmów dokumentalno-historycznych na temat tego, jak zabezpiecza się
bezpieczeństwo podróży zagranicznych najważniejszych urzędników
administracji amerykańskiej, a naszego sojusznika. Polecam te filmy
kupić i zapoznać się z wiedzą ogólnodostępną w celu zorientowania się
do jakiego stopnia były dokonane zaniechania oraz świadczące o
opieszałości obecnego szefa BOR-u gen. bryg. Mariana Janickiego a
także Konstytucyjnej odpowiedzialności Ministrów i samego Prezesa Rady
Ministrów za śmierć Prezydenta RP i innych osób znajdujących się na
pokładzie samolotu : National Geographic: On Board Air Force One
(2009) Cena: $18
http://www.amazon.com/National-Geographic-Board-Air-
Force/dp/B001O2UTU4
/ref=sr_1_3?ie=UTF8&s=dvd&qid=12 71743360&sr=1-3 Air Force One: A
History (Modern Marvels) [DVD] (1997)
http://www.amazon.com/Air-Force-One-History-Marvels/
dp/B000XZOJRC/ref=s
r_1_11?ie=UTF8&s=dvd&qid=1271743 360&sr=1-11 Air Force One, Flight II
- The Planes and the Presidents (1991)
http://www.amazon.com/Air-Force-One-Flight-President
s/dp/B00005T30T/ref
=sr_1_12?ie=UTF8&s=dvd&qid=12717 43360&sr=1-12
O tych sprawach zabezpieczeń Prezydenta USA i jego bezpieczeństwa był
i jest bardzo dokładnie zorientowany obecny szef BOR-u, M. Janicki,
gdyż brał on udział w procedurach przygotowania dwóch misji Prezydenta
USA Georga W. Busha do Polski, gdy był szefem logistyki w BOR od 2001
roku do 2007 roku, a następnie został najważniejszą osobą szefem BOR.
Obecnie szef Biura Ochrony Rządu gen. bryg. Marian Janicki powinien
być niezwłocznie aresztowany, aby uniemożliwić jemu zacieranie śladów
swoich zaniedbań i zaniechań , które doprowadziły do śmierci
Prezydenta III RP oraz pozostałych osób, które zginęły w tej
katastrofie. Ponadto Jerzy Miller, obecny Minister Spraw Wewnętrznych
oraz sam Donald Tusk jako premier powinni zostać zatrzymani i osadzeni
w Areszcie Śledczym, gdyż to oni niezaprzeczalnie są współwinnymi,
którzy swoimi bezprecedensowymi antykonstytucyjnymi zaniechaniami i
zaniedbaniami na swoich stanowiskach doprowadzili do tej katastrofy w
Smoleńsku, ale dramat ten doprowadził do naruszenia godności Państwa
Polskiego na arenie międzynarodowej. Wcale nie należy sie zdziwić, a
nawet domagać osadzenia w areszcie śledczym Donalda Tuska, Jerzego
Millera, Mariana Janickiego pod zarzutem przyczynienia sie do
katastrofy prezydenckiego samolotu Tu-154 w której zginęli Prezydent
III RP , najważniejsi oficerowie Wojska Polskiego oraz najważniejsi
urzędnicy administracji państwowej czyli razem 96 osób. Ponadto należy
postawić zarzut i obciążyć odpowiedzialnością za tą tragedię Bogdana
Klicha obecnego Ministra Obrony Narodowej, który współpracuje z BOR +
SKW. Ta tragiczna katastrofa w dniu 10 kwietnia 2010 roku nosi
wszelkie znamiona celowego ZAMACHU Stanu na Prezydenta III RP, gdyż w
styczniu 2006 roku Donald Tusk odgrażał się Prezydentowi Lechowi
Kaczyńskiemu, że w przyszłości "doprowadzi do takiego kryzysu
politycznego w Polsce jakiego jeszcze Polska nie widziała" (powołany
Rzad Tuska po wyborach 2007 roku próbował wielokrotnie ośmieszyć
pozycje Prezydenta III RP a jednym z tych aktów była forma nie
ustanawiająca finansowego budżetu Państwa w Konstytucyjnym terminie,
wiec Prezydent ustawowo zagroził ustawowym rozwiązaniem Sejmu z
ogłoszeniem nowych wyborów do Sejmu. Wyłoniły by one nowych posłów, a
następnie nowy Rząd kompetentny do ustalenia najważniejszej sprawy-
budżetu Państwa. Tusk groził Lechowi Kaczyńskiemu, że go obali i zrobi
taka "zadymę" w Polsce, że
Prezydent się nie połapie z rozumem - tak twierdził publicznie Tusk w
styczniu 2008 roku. Mając niezaprzeczalne fakty groźby zostały
spełnione i wygląda na to ze Donald Tusk razem z jego "ludźmi" właśnie
doprowadził do takiego kryzysu politycznego poprzez śmierć Prezydenta
III RP, dowódców Sztabu Generalnego Wojska Polskiego i wielu
Konstytucyjnych Ministrów i urzędników oraz osób towarzyszących.
Uzupełniając tylko niniejszy wniosek załączamy treść listu Pana Marka
Stressenburg Kleciaka opublikowanego na stronach Radia Pomost w
Arizonie, USA. Niniejsza opinia biegłego jednoznacznie potwierdza tezę
zamachu. Jest to list otrzymany od specjalisty opracowującego systemy
trójwymiarowej nawigacji, który rzuca nowe światło na możliwe
przyczyny katastrofy lotniczej w Smoleńsku. Oto treść tego listu:
"Jestem wykładowcą na Politechnice Hamburskiej i pracownikiem
odpowiedzialnym za tzw. advanced research and development w Koncernie
HarmanBecker Automotive Systems. Rozwijałem i wspóltworzyłem systemy
trójwymiarowej nawigacji, dlatego też trudno mi sobie wyobrazić jak
system TAWS, który był zainstalowany w samolocie Prezydenta może
zawieść jeśli mu nie "pomóc".
Analiza zdjęć zrobionych przez Sergieja Amelina:
http://picasaweb.google.ru/Amlmt r/MWzNeJ#5459881356386012002, a
konkretnie zdjęcie nr 45 pokazuje, że samolot leci tak, jak
powinien. Prawidłowy jest i kierunek i wynikające z analizy
poszczególnych uszkodzeń na pierwszych czubkach drzew, nachylenie
horyzontalne maszyny przy podchodzeniu do lądowania. Rożnica polega na
przesunięciu fazowym W płaszczyźnie XY o około 15 m do prawidłowego
kursu, w płaszczyźnie Z o około -5m (maszyna jest za nisko). Aby
oszukać nawigację pokładową należy użyć techniki o nazwie:
"meaconing"; Recording and rebroadcast on the Receive Frequency to
confuse Positioning. Polega ona na tym że sygnał satelity jest
nagrywany i z niewielkim przesunięciem w czasie i z większą mocą niż
sygnał satelity puszczany w eter na tej samej częstotliwości, na
której nadaje satelita. Im mniejszy jest interwał czasu stosowanego
meaconingu, tym trudniej jest go rozpoznać, a wynikiem jest błędne
określenie własnego położenia. Jeśli zmiana pozycji jest niewielka (a
tak było w przypadku tego lotu) to nawet inteligentny odbiornik typu:
Receiver-Autonomous-Integrity-Monitoring nie jest w stanie tego
szwindlu rozpoznać.
Dla zainteresowanych: technika walki elektronicznej w sytemach gps
opisana jest dobrze w książce z grudnia 2009: "Satellitennavigation"
autorstwa: Hans Dodel, Dieter Häuptler
Cytowaną technikę opisuje rozdział poniżej (w niemieckim oryginale).
7.3.5 Jamming, Spoofing, Meaconing
Funktionsstrung tritt in zwei Erscheinungsformen auf: Die Eigenstörung
und die Fremdstörung. Das System stört seine eigenen Empfänger oder
sie werden absichtlich von einem Jammer gestört, der ein Signal auf
der Frequenz des Navigationssignals mit hinreichender Leistung (>-160
dBW, die Sendeleistung eines Glühwürmchens in der Brunftzeit) richtet,
sodass der Empfang übertönt wird (unmöglich gemacht wird). In einem
nach dem Stand der Technik ausgelegten Empfänger nach dem Konzept der
integrierten Navigation, dessen Leistung durch die Abwesenheit eines
Einzelortungswertes unwesentlich beeinträchtit ist, bleibt das Jamming
einer Satellitenfrequenz ohne merkliche Konsequenz. Vergleichweise
schwerwiegende Folgen kann die Täuschung des Empfängers mit einem
gefälschten Signal haben, was sdie Fehlortung zu Folge hat. Hierzu
muss der Spoofer aber die genaue Signalstruktur und insbesondere die
Bitfolge des Funkortungssignals präzise emulieren und einen im System
akkreditierten Satellitenkennungscode (PRN) eines Satelliten
produzieren, der glaubhaft an dieser Stelle der Hemisphere fliegt.
Vergleichsweise trivial ist Meaconing (Recording and rebroadcast on
the Receive Frequency to confuse Positioning: Das signal wird einfach
vom Störer aufgenommen und mit geringem Zeitverzug wieder ausgesandt),
die Täuschung unter Verwendung einer Kopie des Originalsignals. Das
Satellitensignal wird aufgenommen und Zeitversetzt mit höherer
Leistung auf der gleichen Frequenz wieder abgesetzt. Je kleiner der
Zeitversatz dieses Meaconing, desto schwieriger ist es, selbst für den
intelligenten Empfänger (Receiver-Autonomous-Integrity-M onitoring-
Empfänger) den Schwindel zu erkennen. Die Fehlortung ist die Folge.
Patrz także: http://en.wikipedia.org/wiki/Mea coning Successful
meaconing can cause: Aircraft to be lured into "hot" (ambush-ready)
landing zones or enemy airspace, ships to be diverted from their
intended routes, bombers to expend ordnance on false targets, or
ground stations to receive inaccurate bearings or position locations.
Tłumaczenie: Skuteczny meaconing może spowodować sprowadzenie samolotu
w gorącą" (przygotowaną zasadzkę) strefę lądowania albo w przestrzeń
powietrzną wroga, okręty mogą być skierowane w innych kierunkach niż
zamierzone, bombowce na inne fałszywe cele, a stacje naziemne
otrzymywać niewłaściwe wskazania kierunku czy współrzędnych
geograficznych. SYSTEM TAWS ma dokładność wysokości rzędu 1 metra. Nie
można się z nim rozbić.
Informacje techniczne opisuje np. strona:
http://www.moving-terrain.de/pro dukte/module/mt-taws.html
Z poważaniem,
Marek Strassenburg Kleciak"
W tym stanie rzeczy oraz jawności publicznie znanych powszechnie
faktów Donald Tusk, powinien zostać osądzony z tych werbalnych i
spełnionych kryminalnych gróźb pod adresem Prezydenta Lecha
Kaczyńskiego, niezależnie od prowadzonego śledztwa w tej sprawie.
Pragnę nadmienić że sam jestem ofiarą jego kryminalnych zaniechań w
przedmiocie kradzieży obiektów i nieruchomości m.in. wpisanych do
Rejestru Zabytków Demokratycznym organem do tego typu ocen i wyroków
jest Trybunał Stanu,
który określi winę lub uniewinni Donalda Tuska i podległych Ministrów
od zarzutów zaniechań i zaniedbań oraz spełnionych gróźb karalnych
osób odpowiedzialnych za bezpieczeństwo Prezydenta RP i innych osób w
Rzeczpospolitej.