-
Data: 2009-03-22 10:47:11
Temat: Uciekać od dolara?
Od: "kashmiri" <x...@g...com> szukaj wiadomości tego autora
[ pokaż wszystkie nagłówki ]http://biznes.interia.pl/raport/kryzys_w_usa/news/uc
iekaj-od-dolara-juz-teraz,1276035
/.../
Ciekawe jest zwłaszcza wytłumaczenie dlaczego mimo pogłębiającego się
kryzysu w USA i coraz gorszych perspektyw (ostatnio skorygowane dane na IV
kwartał 2008 r. wykazują już spadek PKB ponad 6-proc.), dolar cieszy się
niesłabnącym powodzeniem inwestorów na całym świecie. Skąd ten pęd do
wyprzedaży aktywów i ucieczka w płynność?
Przez ostatnie lata narastał olbrzymi balon papierów wartościowych. Tylko w
ostatnich latach wartość wszystkich światowych akcji, obligacji, CDS-ów i
innych finansowych aktywów urósł - według McKinsey Globar Institute - ze 118
bilionów do 200 bilionów dolarów. Wzrost o 69 proc. w ciągu 5 lat! Ta
gigantyczna suma aktywów nie ma oczywiście pokrycia, to tylko papiery i
zapisy na kontach (PKB światowy wynosi ok. 40 bilionów dolarów).
Na razie tylko drobna część tej bańki pękła. Ponieważ nie wiadomo, które
aktywa i w jakim stopniu są "puste", wobec powszechnego braku zaufania
inwestorów do siebie, obserwujemy zjawisko ucieczki inwestorów od wszystkich
aktywów, jakimi dysponują, siłą rzeczy również od tych dobrych. Inwestorzy
uciekają w płynność, to znaczy w pieniądz. A ponieważ nikt nie trzyma dłużej
gotówki, bo to nie przynosi zysku, ucieka się w amerykańskie papiery
skarbowe.
Przy takim popycie na pieniądz jest go ciągle za mało, dlatego też szef Fedu
Ben S. Bernanke dodaje systemowi w płynność. Zwiększając bilans, Fed wpływa
na możliwość kreacji pieniądza przez banki, czasami sam stając się
bezpośrednio kredytodawcą firm (np. udzielając im kredytu w zamian za ich
obligacje). Nie sposób nie zauważyć, że w ten sposób nie rozwiązuje się
problemu "pustych" aktywów, a jedynie podtrzymuje funkcjonowanie chorego
systemu.
Główny ciężar zasilania systemu bankowego wziął jednak na siebie rząd. Mając
już i tak coraz większy deficyt strukturalny w budżecie (dług publiczny już
przekracza 10,6 bln dolarów), prezentuje kolejne plany (bailout) zasilania
banków. W roku 2009 - 1,75 bln dolarów, a w roku 2010 - 1,17 bln dolarów.
Według "San Francisco Chronicle", całkowite zobowiązania finansowe państwa,
a więc kolejne programy ratowania banków wraz z już uchwalonymi programami
zasileń oraz zobowiązaniami przyjętymi wcześniej (gwarancje dla Fannie i
Freddie, wydatki wojskowe, budżet NASA etc.) - wynoszą 8,5 bln dolarów. To
prawie tyle, ile wynosi już istniejący dług publiczny (deficyt budżetowy USA
w obecnym roku to 12 proc. PKB).
Taka sytuacja powoduje masową podaż rządowych papierów wartościowych, które
są ciągle najbardziej płynne, mimo że przy stopie procentowej bliskiej zeru
ich rentowność jest - biorąc pod uwagę inflację - minusowa. Inwestorzy z
całego świata, uciekając od aktywów w płynność, kupują te papiery. Tym samym
utrzymują ciągle kurs dolara na wysokim poziomie i umacniają jednocześnie
rząd amerykański w jego dotychczasowej strategii - w istocie kreacji pustego
pieniądza. Jak niektórzy (np. Roubini) zauważyli, rząd amerykański, kiedy
przyjdzie czas, nie będzie w stanie wykupić tych obligacji: będzie je tylko
rolować. A więc kupujący nie odzyskają sumy zainwestowanej, tylko - przez
jakiś czas - oprocentowanie. Do istniejącej już piramidy złych długów banków
dojdzie kolejna piramida: długów rządu. W końcu inwestorzy zorientują się,
że rząd działa jak pompa ssąca ich oszczędności - tylko w jedną stronę.
Luźna polityka monetarna i luźna polityka pieniężna może dać tylko jeden
skutek - inflację. Ponieważ dotyczy to dolara jako ciągle pieniądza
światowego, inflacja dolara dotknie cały finansowy rynek międzynarodowy.
Wtedy zacznie się paniczna ucieczka od dolara, tak jak teraz - do dolara.
Może wywołać to kryzys na skalę dużo większą niż obecnie. Bo będzie to już
nie tylko kryzys systemu finansowego, ale kryzys pieniądza. Schiff pisze:
"bomba dotknie każdego, kto jest w promieniu rażenia". Pierwsi (najlepiej
poinformowani) uciekną, reszta pozostanie z coraz mniej wartościowym
dolarem, którego każdy będzie chciał sprzedać. Grozi wybuch "BOMBY
DOLAROWEJ"...
/.../
Następne wpisy z tego wątku
- 22.03.09 11:07 Filip
- 22.03.09 13:30 bradley.st
- 22.03.09 14:16 ruf10
- 23.03.09 19:06 szczurwa
- 23.03.09 19:18 bradley.st
- 23.03.09 19:29 witek
- 23.03.09 19:34 szczurwa
- 23.03.09 19:43 bradley.st
- 23.03.09 19:43 szczurwa
- 23.03.09 19:58 witek
- 23.03.09 20:02 szczurwa
- 23.03.09 20:09 szczurwa
- 23.03.09 20:44 witek
- 24.03.09 13:18 Valdi.Pavlack
- 24.03.09 14:25 bradley.st
Najnowsze wątki z tej grupy
- Wysokie ceny nieruchomości... ;)
- Dlaczego takie preferencje banków?
- Awaria BNP Paribas
- Citi Handlowy promocja na kartę kredytową
- czy zablokują mi środki?
- Tak doi się "wisienkobiorców" Nie tylko w kasynach ;-)
- Zamykanie konta dziecka.
- Czy apka bankowa to gra komputerowa?
- Co nalezy do Cinkciarza, a co do Conotoxia ?
- jak tacy debile
- Konto wspólne w N26.
- Bank z archaicznym uwierzytelnianiem.
- Re: Akumulatorki...
- Usiłuję zapłacić za energetyzację...
- w Polsce jest kryzys
Najnowsze wątki
- 2025-02-13 Wysokie ceny nieruchomości... ;)
- 2025-02-10 Dlaczego takie preferencje banków?
- 2025-02-03 Awaria BNP Paribas
- 2025-01-23 Citi Handlowy promocja na kartę kredytową
- 2025-01-21 czy zablokują mi środki?
- 2025-01-09 Tak doi się "wisienkobiorców" Nie tylko w kasynach ;-)
- 2024-12-31 Zamykanie konta dziecka.
- 2024-12-31 Czy apka bankowa to gra komputerowa?
- 2024-12-23 Co nalezy do Cinkciarza, a co do Conotoxia ?
- 2024-12-21 jak tacy debile
- 2024-12-13 Konto wspólne w N26.
- 2024-12-09 Bank z archaicznym uwierzytelnianiem.
- 2024-12-04 Re: Akumulatorki...
- 2024-12-03 Usiłuję zapłacić za energetyzację...
- 2024-11-13 w Polsce jest kryzys