-
11. Data: 2016-08-31 02:55:30
Temat: Re: Ujemny zysk daje premię zagranicznym zarządom banków
Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>
"z" 57c5dfde$0$12547$6...@n...neostrada.pl
> Najgorsze jest to że lemingi bankowe ;-) uznają taką dewaluację uczciwości za normę
i nie widzą w tym nic złego.
> "Wszyscy kradną i oszukują to może i ja zacznę i założę jakiegoś pobieraczka"
Mnie banki raczej nie okradają.
Zazwyczaj spór pomiędzy mną a bankiem rozstrzygany jest na moją
korzyść choćby tylko dlatego, że jestem niepomiernie słabszy od banku.
Wyjątkiem jest BZWBKKBSg:
http://leszekc.w.tkb.pl/800400/wyciagi/wyciagi.htm
Gdy byłem dzieckiem, uczono mnie szacunku do kobiet, jako do istot z reguły
słabszych od mężczyzn. Co jakiś czas dokładano (powołując się na rzekomo
rosyjską modę) szacunek do kobiet budzony ,,ciążeniem''...
Dziewczynie trzeba było zejść z drogi choćby dlatego tylko, że kobieta
jest słabsza od nmężczyzny, choć (o ironio!!!) kilkulatki są zwykle
silniejsze od swych równieśników!
Dziewczyna mogła bezkarnie bić chłopaka, a ten nawet gdy tylko zaśłonił
się, gdy choćby zablokował uderzenie czy po prostu zszedł z linii
ciosu -- był piętnowany jako ,,babski bokser''!!! nie mogąc ani
blokować, ani nawet schodzić z linii ciosu, ratowałem się uciekaniem,
w czym byłem bardzo dobry... Być może właśnie dlatego nauczyłem się
uciekania i przewidywania bezrozumnego zachowania dziewcząt?
Młode dziewczęta rozmawiają i myślą tylko o seksie -- gdy nie ma w pobliżu
chłopaków. Dorosłe kobiety są nieco inne, gdyż rozmawiają i myślą tylko
o seksie -- gdy nie ma w pobliżu mężczyzn. Wiem, bo wychowywałem się
zarazem i jako chłopiec, i jako dziewczyna. Później kobiety przestały
mnie traktować jak ,,swoją'', ale od czasu śmierci księdza HSamula,
powracają ;) dawne zwyczaje...
Póki nie było w pobliżu chłopców innych niż ja -- dziewczęta nie
okazywały mi agresji, ale w obliczu ,,prawdziwych'' mężczyzn
zapominały o tym, o czym myślą stale i potrafiły być groźne...
,,Prawdziwych'' w ciapkach, bo ja miałem raczej kłopoty z nadpotencję/hiperpotencję,
;)
nie zaś z impotencją... Do tej pory raczej ;) wolę siedzieć nago wśród dziewcząt, niż
w gaciach, gdyż nago nie wstydzę się tak mocno, jak w ubraniu. :)
Pamiętam, jak kiedyś KrólowaF wzięła mnie (część mnie!!) w obronę i zabroniła
dziewczynom kopania mnie po pewnej części ciała, wyjaśniając im, że ,,tam'' są
jajeczka
czym wzbudziła i moją sympatię, i niechęć zarazem, bo niby fajnie, że
choć zabroniła kopania po jajach, ale jednocześnie zauważała, że nie ma
miejsca ani dla mnie, ani dla kopiącej mnie dziewczyny, :) i jest tylko
rozród, są dzieci, kolejne pokolenia itd...
Miałem wówczas kilka lat -- być może już byłem uczniem pierwszej klasy podstawówki.
Na pomoc rodziców nie można było liczyć w tej materii. Matka twierdziła jakoś tak:
-- kobiety nie można uderzyć nawet kwiatkiem
-- natomiast mężczyznę można/trzeba bić donicą!!!
i w swych poglądach nie była odosobniona.
Może kiedyś w ogóle był jakiś szacunek do osób jakoś słabszych?...
Lekarza do pacjenta, banku do klienta, mężczyzny do kobiety i dorosłego do
dziecka?...
Ponoć nawet zbrodniarze nie lubili krzywdzić dzieci...
> O zgrozo. O czym my tu piszemy? Przecież banki kreowane jako instytucje zaufania
publicznego powinny być wzorem cnót wszelakich.
Powinny!!! Dlatego rażącymi są **wszelkie** nadużycia, ale czy pomimo
istnienia tychże nadużyć można banki zaliczyć do instytucji złych?
> Tak nas uczy opiekuńcze państwo
Państwo zbójeckie i zbrodnicze!
> które banki nadzoruje, kontroluje i
...kopie po xupie tak mocno, jak tylko potrafi!
> pobiera za te czynności opłaty z naszych podatków.
I naszych, i bankowych, oferując w zamian raczej zamordyzm, nie ochronę.
> Obniżyliśmy wymagania do poziomu "dobry pan mógł zabić a tylko pobił"
Mnie banki (pomijając PeKaO) i nie pobiły i nie usiłowały pobić.
Nijak tego nie mogę powiedzieć o polskim państwie.
--
_._ _,-'""`-._ .`'.-. ._. http://eneuel.w.duna.pl .-.
(,-.`._,'( |\`-/| .'O`-' ., ; o.' http://danutac.eu '.O_'
`-.-' \ )-`( , o o) `-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
-bf- `- \`_`"'-.o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/......
-
12. Data: 2016-08-31 07:29:25
Temat: Re: Ujemny zysk daje premię zagranicznym zarządom banków
Od: z <...@...pl>
W dniu 2016-08-31 o 02:55, Eneuel Leszek Ciszewski pisze:
> Mnie banki raczej nie okradają.
Po pierwsze Tobie się tak wydaje.
Po Drugie Nie umiesz liczyć :-)
Policz sobie wydatek sił i środków jakie musisz poświęcić aby Ciebie
banki nie okradały i abyś coś przez te wiśnie od nich wyciągnął.
Mój exell wyliczył że mi się nie opłaca nawet nie zarabiając średniej
krajowej
A rozum podpowiada że szkoda życia :-)
z
-
13. Data: 2016-08-31 10:29:40
Temat: Re: Ujemny zysk daje premię zagranicznym zarządom banków
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Eneuel Leszek Ciszewski" napisał w wiadomości
"J.F." 57c5cd20$0$12557$6...@n...neostrada.pl
>> No, po czesci na pewno tak, z drugiej strony - oni ci reklamuja
>> kredyt 5%, a drobnym druczkiem RRSO 30%.
>> A samo to 30 % zakrawa juz na kradziez w bialy dzien.
>Auchan: 0 w reklamach i IMO 0 naprawdę.
>Mille: jw.
Auchan byc moze, ale Mille to chyba bank ? Nie ma darmowych kredytow,
chyba ze masz na mysli karte kredytowa w GP..
>> Oni ci powiedza, ze spread musi byc i bedzie rynkowy, bo inaczej
>> nikt w banku nie wymieni, a potem zrobia osobny kurs na kredyty.
>> Oni ci "darmowe konto", a potem sie okazuje, ze za karte trzeba
>> placic.
>Konto to nie jest karta.
Ano nie. Konto to nie jest tez wyciag, przelew, haslo sms itp..
>> Taka tam - uczciwosc ograniczona :-)
>IMO trzeba znać ich język. Oni mi mówią: ,,konto za free'' i śmieją
>się.
>Pytam: ,,Co w tym śmiesznego?''. Pada odpowiedź: ,,Karta kosztuje i
>jest
>obowiązkowa''
Ano wlasnie - trzeba byc czujnym i zakladac z gory ze oni chca cie
okrasc, tylko jeszcze nie wiesz jak :-)
>Komornik (rzekomo dla dobra Czarneckiego) zajął kobiecinie
>konto niesłusznie -- Czarnecki forsę zwrócił, nie tłukąc
>się z komornikiem, nie dochodząc swego, nie tracąc czasu,
>nie marnując kobicie życia, nie zabijając tejże kobiety...
>Czarnecki mógł nic nie robić -- nie musiał nawet okazywać
>hipokryzji...
>Ale wolał pieniądze zwrócić.
Ale co - komornik sie pomylil, czy wczesniej Czarnecki sie pomylil,
wniosek wypisujac ?
J.
-
14. Data: 2016-08-31 15:30:44
Temat: Re: Ujemny zysk daje premię zagranicznym zarządom banków
Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>
"J.F." 57c69584$0$649$6...@n...neostrada.pl
> Auchan byc moze, ale Mille to chyba bank ? Nie ma darmowych
> kredytow, chyba ze masz na mysli karte kredytowa w GP..
Nie ma, ale miał. Dał mi 40 kpln za freeko, ale nie dłużej niż na 7 dni
w miesiącu. Jednym liczył 6 zamiast 7, mnie raz policzył 8 zamiast 7.
Lokowałem to na oszczędnym w Mille.
>>Konto to nie jest karta.
> Ano nie. Konto to nie jest tez wyciag, przelew, haslo sms itp..
A, widzisz! Też tak uważasz!!!
> Ano wlasnie - trzeba byc czujnym i zakladac z gory ze oni
> chca cie okrasc, tylko jeszcze nie wiesz jak :-)
Prosta zasada mówi -- zło, którego szuka Twój adwersarz
w Tobie, znajdziesz w tymże adwersarzu. :)
>>Komornik (rzekomo dla dobra Czarneckiego) zajął kobiecinie
>>konto niesłusznie -- Czarnecki forsę zwrócił, nie tłukąc
>>się z komornikiem, nie dochodząc swego, nie tracąc czasu,
>>nie marnując kobicie życia, nie zabijając tejże kobiety...
>>Czarnecki mógł nic nie robić -- nie musiał nawet okazywać hipokryzji...
>>Ale wolał pieniądze zwrócić.
> Ale co - komornik sie pomylil, czy wczesniej Czarnecki
> sie pomylil, wniosek wypisujac ?
Nikt nie pomylił się w tym miejscu. Czarnecki miał trudnego dłużnika
rzeczywistego, lecz komornik ściągnął od kobiety stosownie słabej,
choć niewinnej, co w tym kraju jest normą.
Po tym incydencie zmieniłem zdanie o Czarneckim i zdecydowałem się
na założenie konta w Getin. Konto w Getin mam nadal i jestem bardzo
zadowolony z obsługi tegoż konta.
Tankując w bydgoskim Carrefourze, nie miałem wnętrzy na RORze, więc
wyjąłem telefon, zleciłem lanie wewnętrzne wnętrzy z oszczędnego na
RozRzutnE i podszedłem kolejny raz do płacenia...
--
_._ _,-'""`-._ .`'.-. ._. http://eneuel.w.duna.pl .-.
(,-.`._,'( |\`-/| .'O`-' ., ; o.' http://danutac.eu '.O_'
`-.-' \ )-`( , o o) `-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
-bf- `- \`_`"'-.o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/......
-
15. Data: 2016-08-31 15:32:39
Temat: Re: Ujemny zysk daje premię zagranicznym zarządom banków
Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>
"z" 57c66b36$0$12556$6...@n...neostrada.pl
>> Mnie banki raczej nie okradają.
> Po pierwsze Tobie się tak wydaje.
Zapewne tak...
> Po Drugie Nie umiesz liczyć :-)
Nie umiem, to fakt, ale mam kalkulatory.
> Policz sobie wydatek sił i środków jakie musisz
> poświęcić aby Ciebie banki nie okradały
Środków nie wydaję, lecz deponuję.
[ciekawe, o których siłach myśli -- piekielnych,
nieczystych, Lorentza i Coriolisa, czy rzeczywistych?...
swoją Bursztynową, Lorentza jest chyba rzeczywista?...
sił tak dużo, iż można pomyśleć -- siła ich...
jest jeszcze siła złego na jednego, i na zero,
czyli w efekcie siła bądź obłęd sięgający
nieskończoności...]
Co do sił -- aby mieć siły, trzeba ćwiczyć, czyli trzeba zużywać siły.
> i abyś coś przez te wiśnie od nich wyciągnął.
Co mam wyciągać? Najpierw dali mi wiśnie, teraz te wiśnie lokuję u nich na %%%.
> Mój exell wyliczył że mi się nie opłaca nawet nie zarabiając średniej krajowej
Może ja mam inną wersję exella?...
[i wszystko jasne! przyganiał Kociołek garnkowi! z też nie umie
liczyć! z też podpiera się kalkulatorami!!! wyszło Szydło z wora!]
> A rozum podpowiada że szkoda życia :-)
[niby tak, ale muszę ćwiczyć, co uskuteczniam w czasie
pisania, więc niezupełnie marnuję życie tym pisaniem;
tym, czyli rozmowami z anonimami]
--
_._ _,-'""`-._ .`'.-. ._. http://eneuel.w.duna.pl .-.
(,-.`._,'( |\`-/| .'O`-' ., ; o.' http://danutac.eu '.O_'
`-.-' \ )-`( , o o) `-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
-bf- `- \`_`"'-.o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/......
-
16. Data: 2016-08-31 17:09:59
Temat: Re: Ujemny zysk daje premię zagranicznym zarządom banków
Od: z <...@...pl>
W dniu 2016-08-31 o 15:32, Eneuel Leszek Ciszewski pisze:
> Co mam wyciągać? Najpierw dali mi wiśnie, teraz te wiśnie lokuję u nich
> na %%%.
Obsługa wiśniowania kosztuje.
Chyba że bardzo słabo cenisz swój czas.
To wtedy szacun :-)
z
-
17. Data: 2016-08-31 18:59:02
Temat: Re: Ujemny zysk daje premię zagranicznym zarządom banków
Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>
"z" 57c6f349$0$12557$6...@n...neostrada.pl
> Obsługa wiśniowania kosztuje.
> Chyba że bardzo słabo cenisz swój czas.
> To wtedy szacun :-)
Czas zjada mi gadulstwo grupowe, ale w czasie
pisania ćwiczę (mechanicznie) i porządkuję śmieci...
W Wieńcu sporo czasu siedziałem w basenach, więc nie musiałem ,,gadać''.
Początkowo też dużo spałem. Tutaj śpię bardzo dużo.
I zaziębiam się...
Obsługa wiśni nie jest czasochłonna, lecz jest po prostu nudna.
[i nie nudyzm mam na swej myśli]
--
_._ _,-'""`-._ .`'.-. ._. http://eneuel.w.duna.pl .-.
(,-.`._,'( |\`-/| .'O`-' ., ; o.' http://danutac.eu '.O_'
`-.-' \ )-`( , o o) `-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
-bf- `- \`_`"'-.o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/......
-
18. Data: 2016-08-31 20:14:06
Temat: Re: Ujemny zysk daje premię zagranicznym zarządom banków
Od: z <...@...pl>
W dniu 2016-08-31 o 18:59, Eneuel Leszek Ciszewski pisze:
> W Wieńcu sporo czasu siedziałem w basenach, więc nie musiałem ,,gadać''.
> Początkowo też dużo spałem. Tutaj śpię bardzo dużo.
> I zaziębiam się...
Ty z jakiegoś sanatorium piszesz? :-)
z
-
19. Data: 2016-09-01 02:27:41
Temat: Re: Ujemny zysk daje premię zagranicznym zarządom banków
Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>
"z" 57c71e6f$0$15196$6...@n...neostrada.pl
>> W Wieńcu sporo czasu siedziałem w basenach, więc nie musiałem
>> ,,gadać''. Początkowo też dużo spałem. Tutaj śpię bardzo dużo.
>> I zaziębiam się...
> Ty z jakiegoś sanatorium piszesz? :-)
Pisałem, ale mało, bo niewiele działo się na grupach
i nie miałem motywacji, bo miałem mało czasu a basen
to bardzo dobre ćwiczenie i kręgosłupa, i płuc.
Miałem dylemat -- las czy basen a drzewa pachniały niessssamowicie.
Lato w pełni!!! Lasy, niskie pylenie (nie licząc papierosów)
częste deszcze...
Ostatniego dnia zmieniłem towarzystwo stołówkowe -- na rosyjskich żydów
z Izraela, którzy wywołali u mnie atak alergiczny tak silny, jakiego nie
miałem chyba nigdy. :) Jadłem śniadanie i łykałem masę śluzu z płuc...
Miałem ochotę na pasty rybne, na ser biały -- ale nic z tego... Musiałem
wyjść i strzelić trochę ;) Cyklezonidu... (kilka dawek -- może 4?) Przy
sobie (na stałowce) miałem tylko lek rozkurczający oskrzela, a potrzebny
był raczej ;) antyśluzowy. Na dodatek ten antyśluzowy niby nie działa
doraźnie.
Byłem zły, bo za to śniadanie zapłaciłem 25 plnów a niewiele zjadłem.
[pewnie ,,oni'' uważają, że i tak sporo]
Żydzi mówili po rosyjsku, kładli na talerze dużo, mniej więcej połowę
zostawiając do wyrzucenia, :) ale chyba palili najtańsze świństwo, które
mnie doprowadziło niemal do szału. Alergolog mówi, że to mogły być
grzyby/pleśnie, nie papierosy. Może i tak. Ja znam ten efekt (silnego
śluzowania) z galerii handlowych, gdzie przed drzwiami ludzie palą różne
papierosy -- właśnie ludzie ruscy (Białorusini, Rosjanie itp.) palą najgorsze...
Ale tak silnej reakcji nie pamiętam. :)
Niekoniecznie cokolwiek czuć nosem -- trochę zaczyna boleć głowa
i zaczyna się lanie śluzu. Przeszkadza to, co jest w ubraniach.
Czasami ludzie maskują zapach papierosów perfumami, repelentami itp.
maskami. Problem w tym, że szkodzi nie zapach (jak pisze biegły sądowy
pulmonolg, Anna Dziób), ale dym, czyli lotne ciało stałe -- pyłki dymu.
(Dziób IMO wie, że dym jest ciałem stałym, choć lotnym, lecz nie pojmuje
tego prostego rozdziału -- ciała stałe mają swój kształt)
I raz jeszcze -- być może alergolog ma rację co do pleśni, ale dlaczego
Polacy (ta sama stołówka, ale kilkadziesiąt godzin przed żydami) nie mieli
tego w ubraniach a żydzi rosyjscy mieli? Mnie pasuje to coś do najgorszych
papierosów.
Po paru godzinach wróciłem na stołówkę, aby choć wziąć jabłka na drogę, ale
że nie było, poprosiłem o szklankę soku -- na koszt niedokończonego śniadania.
Wypiłem jedną, ale że jedna to trochę mało, poprosiłem o drugą... Wypiłbym
więcej, ale jakoś głupio było prosić o kolejne... ;)
Wkrótce ponowił się atak śluzowania. :)
Szybko wyszedłem, wsiadłem do gotowego samochodu i odjechałem,
ale zanim przejechałem parę kilometrów, musiałem zatrzymać się,
popluć śluzem, strzelić kolejne dawki Cykleoznidu i Ventolinu,
i nieco ochłonąć...
Tutaj byłem:
http://uzdrowisko-wieniec.pl/
w ramach prewencji rentowej:
http://eneuel.w.duna.pl/zdrowie/Renta/okregowy/zuswy
rokm.pdf
Nie wiem, czy ,,lecząca mnie'' lekarka była wysoka czy niska,
gruba czy szczupła, czy była brunetką, blondynką czy rudą bądź
szatynką... ;) Myślałem, że choć w necie ją zobaczę, ale nie
wiem nadal, jak ona wygląda. :)
Wiem, że orzecznik ZUS pomylił się ;) co do przepukliny pępkowej -- orzecznik
uważał, że mam, zaś ww. lekarka napisała, że nie mam. :) Co prawda lekarka
nie pisze wprost o przepuklinie pępkowej, lecz IMO nie ma wątpliwości, że
w danym kontekście chodziło jej o pępkową.
Wg lekarki przytyłem z 67 kg do 68 kg, i to w dniach ostatnich, ;) bo na kilka
dni przed wyjazdem mam jeszcze 67 kg na sanatoryjnym piśmie. ;) W istocie miałem
po powrocie mniej niż 66 kg. Wczoraj spadło poniżej 65 kg. :) Zamierzam powoli
zejść poniżej 60 kg -- aby odciążyć i kręgosłup, i stawy bioder, i kolan,
i prawej stopy, i serce (słabo radzi sobie nawet z lekkimi obciążeniami),
i płuca, i resztę...
Pod koniec września będę popisywał się u kardiologa -- zamierzam pokazać skutki
schudnięcia z ponad 70 kg do około 65 kg. Czyli zejście ze 150 skurczy na minutę
po byle jakim obciążeniu do niespełna 100, może nawet do 80... :)
Pochwalę się też zasłabnięciem na basenie po forsowaniu na bezdechu -- ponad
godzinę nie mogłem dojść do siebie, co imo zawdzięczam ;) lekowi na zmniejszenie
tętna, nie zaś płucom. :) Pływam jak korek, więc wejście pod wodę muszę opłacić
pełnym wydechem (nawet wówczas nie mogę zanurzyć się całkowicie i muszę pomagać
sobie rękami, aby głębiej zanurzyć się) co skutkuje różnie. ;)
3 lata temu z trudem pływałem na plecach, teraz bez trudu mogę po prostu stać
w wodzie, leżeć czy siedzieć na wodzie -- stale oddychając. :) Za jakiś czas
położę się na plecach i wyciągnę do góry (nad wodę) obie ręce. :)
-=-
Teraz piszę z mieszkania, ćwicząc w czasie pisania. :)
Tu nie raczej popływam -- i bez basenu stale zaziębiam się.
--
_._ _,-'""`-._ .`'.-. ._. http://eneuel.w.duna.pl .-.
(,-.`._,'( |\`-/| .'O`-' ., ; o.' http://danutac.eu '.O_'
`-.-' \ )-`( , o o) `-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
-bf- `- \`_`"'-.o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/......
-
20. Data: 2016-09-01 08:34:04
Temat: Re: Ujemny zysk daje premię zagranicznym zarządom banków
Od: z <...@...pl>
W dniu 2016-09-01 o 02:27, Eneuel Leszek Ciszewski pisze:
> Pisałem, ale mało, bo niewiele działo się na grupach
> i nie miałem motywacji, bo miałem mało czasu a basen
> to bardzo dobre ćwiczenie i kręgosłupa, i płuc.
Trzeba było tak od razu.
Masz dużo czasu. Renta emeryturka, państwo płaci na Twoje utrzymanie i
funduje baseny a Ty piszesz, piszesz i piszesz...
Chwalisz banki bo z Twojego punktu widzenia przy zerowych kosztach jakoś
wychodzisz na swoje i czujesz się dobrze.
Wybacz ale jesteś wyjątkiem potwierdzającym regułę i miliony postów nic
nie zmienią w opinii o tej zgrai przebrzydłej ;-)
A i Twoje wypociny ani interesujące ani ciekawe ani merytoryczne.
Zrób sobie bloga w końcu :-)
z