Nie myslalem ze i mnie to spotka, ale widac zawsze jest ten pierwszy raz...
Ukradziono mi wlasnie pieniadze z karty Visa Electron. Dobrze ze mam
zwyczaj codziennie przegladac historie konta, od razu wpadla mi w oczy
dziwna transakcja. Kwota 49 USD, w opisie widac tylko "PAYPAL"
potem chyba nazwa usera, jakies cyferki, na koncu "GB".

W zyciu nie korzystalem z PayPala, posrednio czy bezposrednio. Transakcje
ta karta w internecie robilem nie wiecej niz 10 razy w zyciu i to raczej z duzymi
firmami typu Google. Zadnej transakcji internetowej przez ostatnie pol roku.

Od razu zastrzeglem karte i zlozylem reklamacje. Mam nadzieje ze ja uwzglednia.
Chetnie dowiedzialbym sie jak i w ktorym momencie dane mojej karty wyciekly
do zlodzieja.

Komu jeszcze kto zwinal kase z karty przez konto w PayPalu?

pzdr

do góry

> Od razu zastrzeglem karte i zlozylem reklamacje. Mam nadzieje ze ja
> uwzglednia.
> Chetnie dowiedzialbym sie jak i w ktorym momencie dane mojej karty
> wyciekly
> do zlodzieja.

Wcale nie musialo sie to odbyc poprzez net, bo raczej nie jest proste
przechwycenie takich danych jesli sie choc troche uwaza (sprawdzanie linkow,
certyfikatow bezpieczenstwa). Moim zdaniem, sprawdz ostatnie transakcjie
gdzie podawales komus fizycznie karte, bo wystarczy, ze dana osoba zapamieta
3 cyfry z tylu karty a na wydruku potwierdzenia platnosci beda numery i data
waznosci karty... a trzy cyfry zapamietac nie problem! Zwlaszcza, ze jest
doskonale alibi sprawdzenie podpisu karty....
pozdr.

do góry

> Wcale nie musialo sie to odbyc poprzez net, bo raczej nie jest proste
[...]

Masz racje, wlasciwie kazdy kto trzyma karte choc przez sekunde w reku
- kelner w pizzerii, kasjerka w sklepie, sprzedawca na stacji benzynowej -
moze jej potem uzyc w internecie. A wystarczyloby, zeby przy platnosciach
internetowych byl wymog podawania jakiegos dodatkowego numeru, znanego
tylko wlascicielowi karty...

do góry

In news:44229fa9$0$1467$f69f905@mamut2.aster.pl, *itor* wrote:

> Masz racje, wlasciwie kazdy kto trzyma karte choc przez sekunde w reku
> - kelner w pizzerii, kasjerka w sklepie, sprzedawca na stacji
> benzynowej - moze jej potem uzyc w internecie. A wystarczyloby, zeby
> przy platnosciach internetowych byl wymog podawania jakiegos
> dodatkowego numeru, znanego tylko wlascicielowi karty...

I ja tak mam - wydrapalem z Mastercarda CVV i teraz niech sobie potwierdzaja
podpis, a CVV nie widza. :) Zreszta w transakcjach z fizycznym uzyciem karty
nie jest do niczego potrzebny, a ja sobie go zapisalem do domu i w
transakcjach internetowych tylko podaje.

--
darnok

do góry

itor napisał(a):

> Masz racje, wlasciwie kazdy kto trzyma karte choc przez sekunde w reku
> - kelner w pizzerii, kasjerka w sklepie, sprzedawca na stacji benzynowej -
> moze jej potem uzyc w internecie. A wystarczyloby, zeby przy platnosciach
> internetowych byl wymog podawania jakiegos dodatkowego numeru, znanego
> tylko wlascicielowi karty...

Czasem te trzy ostatnie cyfry nie sa wymagane przy platnosci przez internet.


--
pozdrawiam
Mithos

do góry

> I ja tak mam - wydrapalem z Mastercarda CVV i teraz niech sobie potwierdzaja
> podpis, a CVV nie widza. :) Zreszta w transakcjach z fizycznym uzyciem karty
> nie jest do niczego potrzebny, a ja sobie go zapisalem do domu i w
> transakcjach internetowych tylko podaje.

Extra pomysl, zastosuje go z nastepna karta.

do góry

> > I ja tak mam - wydrapalem z Mastercarda CVV i teraz niech sobie
> > potwierdzaja podpis, a CVV nie widza. :)
>
> Extra pomysl, zastosuje go z nastepna karta.

Byłby extra gdyby wszędzie prawidłowy CVV był wymgany,
a bywa że nie jest potrzebny w ogóle, bądź można wpisać cokolwiek ...

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

In news:51e4.00000137.4422a8ed@newsgate.onet.pl, *S.T.* wrote:

>>> I ja tak mam - wydrapalem z Mastercarda CVV i teraz niech sobie
>>> potwierdzaja podpis, a CVV nie widza. :)
>>
>> Extra pomysl, zastosuje go z nastepna karta.
>
> Byłby extra gdyby wszędzie prawidłowy CVV był wymgany,
> a bywa że nie jest potrzebny w ogóle, bądź można wpisać cokolwiek ...

Ale zakladajac ze jest potrzebny tylko w 5% sklepow internetowych to ja tym
samym obnizylem sobie mozliwosc oszustwa o 5% sklepow - chyba lepiej to miec
niz nic.
A taki ruch nic nie kosztuje i niczemu nie przeszkadza.

--
darnok

do góry

S.T. napisał(a):
> Byłby extra gdyby wszędzie prawidłowy CVV był wymgany,
> a bywa że nie jest potrzebny w ogóle, bądź można wpisać cokolwiek ...

Ale wtedy odpowiedzialność przechodzi na stronę, która nie stosuje
autoryzacji CVV2/CVC2. Pieniądze są wtedy do odzyskania.

--
Dawid

do góry

> In news:51e4.00000137.4422a8ed@newsgate.onet.pl, *S.T.* wrote:
>
> >>> I ja tak mam - wydrapalem z Mastercarda CVV i teraz niech sobie
> >>> potwierdzaja podpis, a CVV nie widza. :)
> >>
> >> Extra pomysl, zastosuje go z nastepna karta.
> >
> > Byłby extra gdyby wszędzie prawidłowy CVV był wymgany,
> > a bywa że nie jest potrzebny w ogóle, bądź można wpisać cokolwiek ...
>
> Ale zakladajac ze jest potrzebny tylko w 5% sklepow internetowych to ja tym
> samym obnizylem sobie mozliwosc oszustwa o 5% sklepow - chyba lepiej to miec
> niz nic.

o 5% pod warunkiem, że trafisz na 'niedouczonego' złodzieja ;-)
cała reszta będzie wiedzieć gdzie tej karty da się użyć

> A taki ruch nic nie kosztuje i niczemu nie przeszkadza.

pod warunkiem, że będziesz ten CVV pamiętał jak sam trafisz
na jeden z tych 5% sklepów w których jest wymagany :)

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry