-
31. Data: 2003-12-13 10:49:07
Temat: Re: VW roznica
Od: " dezet" <d...@N...gazeta.pl>
Robert <u...@o...pl> napisał(a):
> Mialem na mysli gdziekolwiek - to nie ma przeciez znaczenia :)
> Dlatego uzylem generycznego terminu "zakladki".
>
> > Przypuszczałem, że znasz jeszcze jakiś inny, cenny knif...
>
> A ten jest niewystarczajacy?
Oczywiście: jest - uwzględniając generyczność użytego terminu "zakładki" ;)
zd9
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
32. Data: 2003-12-13 15:53:02
Temat: Re: VW roznica
Od: "Wojciech Nawara" <[WYTNIJTO]nawara@op.pl>
Użytkownik "Renata Gołębiowska" <R...@a...waw.pl> napisał w
wiadomości news:slrnbtj61g.156.Renata.Golebiowska@154-moo-7.acn
.waw.pl...
> (coś chyba ala Miś i scena wręcznia paszportów). Skoro jest to bank
> internetowy, to oczekuję, że na stronie internetowej znajdę wszelkie
> niezbędne i w końcu podstawowe info dotyczące prowadzenia konta. I nie
> uważam swoich wymagań za wygórowane.
No to skoro mówimy o VWBD i jego wadach, to jest ich wiele. Dlatego używam
go jako skarbonki i nic więcej. Zanim będę mógł powiedzieć - porządny bank,
będzie musiało dużo czasu upłynąc i wiele się zmienić...
Najważniejsze - informacje i ich czytelność jest powalająco niska. Niestety
obsługa - włączając zakładanie konta i jego późniejszą obsługę - jest
wybitnie nieintuicyjna. Ba, brakuje informacji w materiałach porzekazywanych
przez bank.
Jeśli dodać do tego tandenty system IVR, zatkane call-center, nieczytelne
wyciągi, wybitną offileowość, bezsensowne procedury, niekompetencję
niektórych pracowników, to już mamy prawie pełny obraz. A na dodatek obsługa
lubi olewać maile, z _konkretnymi_ uwagami, czy to wysłane zwykłą pocztą
elektryczną, czy wewnętrzną pocztą elektryczną. Albo mówi, tak poprawimy. I
nie zmienia się NIC...
Oferta - bardzo dobra. Wykonanie - niestety tandetne...
--
Pozdrawiam,
Wojciech Nawara