-
Data: 2002-04-15 07:37:03
Temat: Volkswagen Bank - DNO!!! [dlugie]
Od: "VOJTEK11" <v...@A...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
[ pokaż wszystkie nagłówki ]Witam,
w trosce o nerwy potencjalnych klientów przytaczam tę ciekawostkę o metodach
pracy VW Banku.
Obecnie firma VW szeroko reklamuje się możliwością przyznania kredytu 1% na
zakup nowego samochodu VW. Mam ponad siedem lat stażu pracy na pełnym
etacie, wysokie zarobki, brak jakichkolwiek zadłużen wobec banków. Prowadzę
też nieźle prosperującą, 1-osobową działalność gospodarczą. Poszedłem do
salonu VW pewny, że kredyt dostanę, tym bardziej, że 70% wartości auta
miałem w gotówce, a potrzebowałem tylko 30%. Byłem pewien, że kredyt
dostanę, bo sprawdziłem, że sprzedawcy innych marek samochodów (Renault,
Nissan, Peugeot, Toyota,... ) w przypadku udziału własnego powyżej 50%
potrzebują tylko dowodu osobistego i pisemnego oświadczenia "Ja niżej
podpisany zarabiam tyle-i-tyle. /podpis/". Miałem jeszcze jeden atut w
rękawie - mam konto firmowe w VW Bank Direct - zawsze mogli sprawdzić
cash-flow.
Jakież było moje zdziwienie, kiedy pracownik salonu - po porozumieniu z
bankiem - zarządał ode mnie porażającej ilości dokumentów - zaświadczenia o
zatrudnieniu, zaświadczenia o zarobkach, oryginalnych dokumentów PIT, ZUS
DRA, VAT, ostatnio płaconych rachunków za telefon i za energię elektryczną.
Rachunków za telefon nie miałem, bo płacę przelewem z internetu i nie mam
pieczątek "z poczty". Dla VW banku to był "duży problem". Zastanawiali się.
W końcu (po doniesieniu innych dokumentów) okazało się, że jako osoba
fizyczna spełniam WSZYSTKIE warunki do otrzymania kredytu, ale... te warunki
są nieistotne, bo kupuję samochód na firmę. Przyczepili się o co tylko
mogli. Ta groteska trwała _dwa_tygodnie_. Ja dowoziłem dokumenty, oni
wynajdywali coś (zwykle absurdalnego), czego brakowało. Ręce mi nie opadały,
bo specjalnie mi na tym aż tak bardzo nie zależało i powoli zaczynałem się
śmiać z idiotów, którzy tam pracują. Koniec końców - odmówili mi kredytu. W
oficjalnej decyzji napisano, że jako osoba fizyczna spełniam wszystkie
warunki do otrzymania kredytu, ale jako osoba fizyczna prowadząca
działalność gospodarczą nie spełniam ich wszystkich i kredytu nie dostanę.
Zapytałem pracownika, który to podpisał jak jedna i ta sama osoba może
spełniać wszystkie warunki i jednocześnie nie spełniać wszystkich warunków -
przecież ciągle jestem jedną i tą samą osobą. Wzruszył ramionami i nie
odezwał się.
A wszystko poszło o pożyczkę w wysokości... 20.000zł... na 12 miesięcy...
Przyznam, że w normalnych warunkach nerwy puściłyby mi już dawno, ale
chciałem grać w tej komedii do końca. VW bank i VW jako firma mnie
rozśmieszyli. IMHO to wybitne działanie na własną niekorzyść. Już pominąłem
zapytanie do banku jak oni sobie wyobrażają udzielanie kredytów firmom
poprzez badanie ich rentowności, a nie wybranego przedstawiciela? Przecież w
przypadku spółek z o.o. odpowiedzialność jest ograniczona i co w przypadku
bankructwa? Kredyt przepada? Bank traci? W Toyocie człowiek z działu
finansowego salonu nie mógł zrozumieć tej filozofii kiedy mu o tym po krótce
opowiedziałem. U nich w takich przypadkach bada się przede wszystkim
przedstawiciela jako osobę fizyczną (1-osobowa działalność). Oczywiście w
Toyocie mnie wogóle nie "badano". Kredyt dostałem w ciągu 10 minut.
Napisałem krótkie oświadczenie i pokazałem dowód osobisty. Jeżdzę już
Corollą. Byle dalej od VW...
Konto firmowe w VW bank direct oczywiście zamknąłem natychmiast. Teraz mam w
mBanku.
W oparciu o te przykre doświadczenia, radzę kredytobiorcom szerokim łukiem
omijać salony Volkswagena...
Ja osobiście o całej sprawie poinformowałem drogą pocztową centralę
Volkswagen AG w Wolsburgu. Mam nadzieję, że wyciągną z tego jakieś
konstruktywne wnioski...
Pozdrawiam,
Wojtek
Następne wpisy z tego wątku
- 15.04.02 09:19 Witek
- 15.04.02 09:24 lupino
- 15.04.02 18:05 Marc
- 16.04.02 16:44 Leszek Olech
- 17.04.02 07:52 PJ
- 18.04.02 17:38 FROST
Najnowsze wątki z tej grupy
- gotówkowe zjeby
- Mamy WZROST! O 50% wzrosła ilość kredytów gotówkowych
- Jutro to dziś...
- leć gołombeczku
- PUE ZUS -- administracyjna nuda...
- Prawdziwy/fałszywy bank
- Velo dał mi bezpłatny debet...
- Karta MasterCard z ALIOR za granicą.
- Z cyklu oszuści w akcji. ja się nie złapię ale może komuś pomoże
- Re: Z cyklu oszuści w akcji. ja się nie złapię ale może komuś pomoże
- Re: Z cyklu oszuści w akcji. ja się nie złapię ale może komuś pomoże
- zloto
- Velo częściowo ugiął się...
- że co?
- I po co było się tak ZAPIERAĆ? Mówiłem żeby proponować wcześniej UGODY FRANKOWE?
Najnowsze wątki
- 2024-11-06 gotówkowe zjeby
- 2024-11-01 Mamy WZROST! O 50% wzrosła ilość kredytów gotówkowych
- 2024-11-01 Jutro to dziś...
- 2024-10-22 leć gołombeczku
- 2024-10-19 PUE ZUS -- administracyjna nuda...
- 2024-10-15 Prawdziwy/fałszywy bank
- 2024-10-13 Velo dał mi bezpłatny debet...
- 2024-10-07 Karta MasterCard z ALIOR za granicą.
- 2024-10-05 Z cyklu oszuści w akcji. ja się nie złapię ale może komuś pomoże
- 2024-10-05 Re: Z cyklu oszuści w akcji. ja się nie złapię ale może komuś pomoże
- 2024-10-05 Re: Z cyklu oszuści w akcji. ja się nie złapię ale może komuś pomoże
- 2024-10-03 zloto
- 2024-09-23 Velo częściowo ugiął się...
- 2024-09-22 że co?
- 2024-09-22 I po co było się tak ZAPIERAĆ? Mówiłem żeby proponować wcześniej UGODY FRANKOWE?