-
51. Data: 2006-06-06 10:54:21
Temat: Re: W jaki sposób banki zarabiają na KK?
Od: m...@p...pl (McMac)
On Mon, 5 Jun 2006 01:13:01 +0200, "PBKR"
<S...@S...pl> wrote:
>pan, pani, jednym słowem społeczeństwo
>
>pewne jest tylko tyle, że (...) właściciel
>sklepu nie dokładają ze swojej kieszeni do tego żebyś mógł sobie robić
>zakupy
Jeśli akceptując płatność kartą godzi się na mniejszy zysk, to tak jakby
dopłacał "z własnej kieszeni".
Po prostu udostępniając nowe możliwości realizacji zakupów, mniejszy zysk
jednostkowy ma nadzieję zrekompensować zwiększonymi obrotami. Nie ma mowy w tym
wypadku o przerzucaniu kosztów na klienta. Całe koszta prowadzenia sklepu od
zawsze ponoszą klienci, więc żadne "przerzucanie" nie ma miejsca.
--
- Maciej Kulawik ----------------
- m...@p...pl --------------
-
52. Data: 2006-06-06 13:29:15
Temat: Re: W jaki sposób banki zarabiają na KK?
Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>
Jacek Osiecki <j...@c...pl> writes:
> Nie wiem... Jak ostatnio się rozglądałem za płatnościami on-line to
> standardem były 4%. Zaś to eservice - nie bierze przypadkiem jakiejś
> dodatkowej minimalnej opłaty za transakcję lub coś w tym stylu?
Nie wiem, nigdy nie uzywalem - tylko slyszalem, m.in. tu.
Nie zebym tez jakos wyjatkowo ich polecal.
> Zajrzyj do Krakowa - ceny w hurtowniach (bez dodatkowych rabatów) są
> praktycznie takie same jak w sklepach (oczywiście, bywają większe
> wachnięcia).
No wiesz, to by mi chyba wyszlo niezbyt oplacalnie :-)
> Używam komputerów, używam też inną elektronikę i AGD. I jakoś dziwnym trafem
> nic nie psuje się tak często jak komputery - a to zasilacz padnie, a to
> dyskowi zęb...badsectory wypadną, a to cd-rom zdycha...
Ostatni pad zasilacza pamietam w czasie burzy ca 10 lat temu, i od tamtego
czasu nic. Aczkolwiek przyznaje ze nie uzywam takich "Noname Industries
PRC".
Od czasu IBM DTLA nie pamietam zadnej strasznej serii dyskow. Z CD tez
nie mialem specjalnych problemow. Aczkolwiek oczywiscie ja nie jestem
sklepem, i nie dzialam na zasadzie najtansze = najlepsze, a takze przed
zakupem zwykle sprawdzam co czesto wraca do serwisu i staram sie unikac
tego.
> Tyle że na warunkach gorszych niż sklepy - np. tylko do końca gwarancji
> producenta, która niekoniecznie musi być dłuższa niż rok/dwa lata (sprzęt
> często trochę przeleży w magazynie)...
Dyski kupuje z gwarancja >= 2 lat. CD-ROMy... widze ze tez maja min. 24
miesiace. Byc moze takze hurtownie w Krakowie daja gorsze warunki, nie
mam pojecia.
Wlasciwie nie za bardzo moge znalezc w cenniku cokolwiek z gwarancja
krotsza niz 2 lata. Nawet najwieksze g* ma tyle.
Jasne jest ze jesli sklep chce dawac gwarancje dluzsza niz
producent i hurtownia, sprzedawac po cenie hurtowej, ponosic ryzyko
zwiazane ze sprzedaza konsumentom, i jeszcze akceptowac karty, to ma
pewien drobny problem.
--
Krzysztof Halasa
-
53. Data: 2006-06-16 14:54:06
Temat: Re: W jaki sposób banki zarabiają na KK?
Od: Sławomir Szyszło <s...@p...onet.pl>
Dnia Sun, 04 Jun 2006 11:40:30 +0200, robbi <r...@n...frompoznan.com>
wklepał(-a):
>Dlatego czasem warto zaopatrzyc sie w gotowke, isc do sklepu i zapytac o
>rabat przy platnosci gotowka - oplaca sie to przy zakupach szeroko
>rozumianej elektorniki.
O ile ktoś bezpiecznie się czuje chodząc z N tys. zł gotówki w kieszeni. :)
--
Sławomir Szyszło mailto:s...@p...onet.pl
FAQ pl.comp.bazy-danych http://www.dbf.pl/faq/
FAQ pl.comp.www.nowe-strony http://www.faq-nowe-strony.prv.pl/