-
101. Data: 2002-01-12 16:34:37
Temat: Re: Weiss wlasnie o kartach
Od: Adam Płaszczyca <_...@i...pl>
Wojtek Piecek <w...@p...waw.pl> wrote:
> Ale nie widze powodu aby panienka dla wlasnego widzimisie spisywala te
> dane sobie. Zwlaszcza ze nie ma na to zadnych podstaw prawnych!
Ma prawo. Sklep zawiera z Toba umowę i może warunkować zawarcie jej od
podania przez Ciebie danych. Ma do tego prawo.
> Coz, pyta sie o to chocby polcard. A niedlugo pewnie wiecej.
I pewnie dlatego transakcje kartą CITI są odrzucane.
--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ ul. Ludwiki 1 m. 74, 01-226 Warszawa
_______/ /_ IRC: _555, http://mike.oldfield.org.pl/
___________/ mail: _...@i...pl UIN: 4098313
-
102. Data: 2002-01-12 16:37:17
Temat: Re: Weiss wlasnie o kartach
Od: Adam Płaszczyca <_...@i...pl>
Wojtek Piecek <w...@p...waw.pl> wrote:
>> > No na poczatek to ze sobie nie zycze. Maja potwierdzenie od ich
>> > aklajera (nb. wbk) i powinni byc szczesliwi.
>>
>> Maja do tego prawo.
> Do czego maja prawo?
Do poproszenia o uwiarygodnienie Twojej tożsamości i obowiązek
zatrzymania karty w wypadku odmowy.
> Jesli dane trafiaja za posrednictwem posa gdzies indziej to jest to
> ustalone z aklajerem. W tym wypadku to jest samowolka sklepu.
Mówię o przypadku, kiedy zapis z paska trafia nie tylko tam, gdzi
epowinien. Chodzi mi o skimming.
> Chyba ze mi pokazesz punkt w polskim prawie ktory rozwiazuje problem
> przepisywania numerow karty klienta. Inaczej mowiac - podstawa prawna?
Kodeks Handlowy który mówi (wybacz, artykułu nie podam z pamięci), że
obydwie strony umowy kupna - sprzedarzy mająprawo zarządać jawności
wzajemnej danych osób zawierających transakcję.
--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ ul. Ludwiki 1 m. 74, 01-226 Warszawa
_______/ /_ IRC: _555, http://mike.oldfield.org.pl/
___________/ mail: _...@i...pl UIN: 4098313
-
103. Data: 2002-01-12 16:38:07
Temat: Re: Weiss wlasnie o kartach
Od: Adam Płaszczyca <_...@i...pl>
J.F. <j...@f...onet.pl> wrote:
> Bo taka galke czy odcisk palca to mozna zdjac przy okazji i sobie
> kopie wyprodukowac. Albo dac po lbie, _odciac_ palucha i
> przespacerowac sie po bankomatach ..
Hyhyhy, Zajdel sie kłania :-)
Zawsze mnie zastanawiało, że klucz z Limes Inferior to niemal dokładnie
to, co karta kredytowa...
--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ ul. Ludwiki 1 m. 74, 01-226 Warszawa
_______/ /_ IRC: _555, http://mike.oldfield.org.pl/
___________/ mail: _...@i...pl UIN: 4098313
-
104. Data: 2002-01-12 16:38:14
Temat: Re: Weiss wlasnie o kartach
Od: w...@p...waw.pl (Wojtek Piecek)
On Sat, Jan 12, 2002 at 04:31:47PM +0000, technik Adam Płaszczyca wrote:
> Powiedzmy sobie szczerze - to mały kłopot w porównaniu z np. 3 latkami
> za kratkami...
Mnie interesuja moje problemy. Jest kupa uczciwych zajec,
np. odsniezanie ulic.
> Poza tym numer karty sprzedawca w każdej chwili może wydobyć z
> terminala, więc naprawdę ilość informacji jaką zostawiasz u sprzedawcy
> niezależnie, czy spisze numer, czy nie jest taka sama.
Wiec ja sie pytam - po co oni to spisuja?
Argument ze i tak zostawiam u nich dane naprawde jest glupi.
--
--w
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.biznes.banki
-
105. Data: 2002-01-12 16:38:33
Temat: Re: Weiss wlasnie o kartach
Od: w...@p...waw.pl (Wojtek Piecek)
On Sat, Jan 12, 2002 at 04:32:51PM +0000, Adam Płaszczyca wrote:
> Tak jak napisalem - możesz jej ni epokazać dowodu. A ona ma wtedy
> obowiązek wziąć nożyczki i Ci chasnąć kartę.
Podstawa prawna?
--
--w
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.biznes.banki
-
106. Data: 2002-01-12 16:39:05
Temat: Re: Weiss wlasnie o kartach
Od: Krzysztof Halasa <k...@d...pm.waw.pl>
Adam Płaszczyca <_...@i...pl> writes:
> Scenariusz trzeci - potrzeba zdolnego gościa i panienki w kasie.
> Gość bierze standartowego POS-a i przerabia go tak, że zapmaiętuje co na
> pasku i pin. Podstawia go na dzień znajomej w sklepie.
> Następnie bierze PIN-y i zeskanowane paski i produkuje karty z tym kodem
> co zeskimował.
> A potem mając PIN-y idzi edo bankomatu i goli konta do zera.
>
> Ile ukradła i jakie ma koszty?
> I jakie szanse na złapanie?
Znaczne. Banki notuja zwiekszona ilosc fraudow, porownuja sobie
ostatnie transakcje tymi kartami, znajduja czesc wspolna, i kobita
siedzi, przynajmniej przez 48 godzin.
Jesli specjalny POS jest caly czas w sklepie, to juz w ogole moze
byc kanal.
Natomiast oczywiscie po drobnej modyfikacji tego schematu - po ktorej
pewnie da sie ukrasc mniej - duzo trudniej to niestety namierzyc.
--
Krzysztof Halasa
Network Administrator
-
107. Data: 2002-01-12 16:40:43
Temat: Re: Weiss wlasnie o kartach
Od: w...@p...waw.pl (Wojtek Piecek)
On Sat, Jan 12, 2002 at 04:34:37PM +0000, technik Adam Płaszczyca wrote:
> Wojtek Piecek <w...@p...waw.pl> wrote:
>
> > Ale nie widze powodu aby panienka dla wlasnego widzimisie spisywala te
> > dane sobie. Zwlaszcza ze nie ma na to zadnych podstaw prawnych!
>
> Ma prawo. Sklep zawiera z Toba umowę i może warunkować zawarcie jej od
> podania przez Ciebie danych. Ma do tego prawo.
Podasz mi w koncu te podstawy?
Fakt ze zawarla sobie tak umowe z aklajerem? A jak ja zawre umowe z
sasiadem ze legitymujemy kazdego kto chce przejsc przez pasy to tez
sie podporzadkujesz?
> > Coz, pyta sie o to chocby polcard. A niedlugo pewnie wiecej.
>
> I pewnie dlatego transakcje kartą CITI są odrzucane.
Rozwin. Bo mam wrazenie ze nie do konca wiesz co mowisz.
--
--w
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.biznes.banki
-
108. Data: 2002-01-12 16:41:02
Temat: Re: Weiss wlasnie o kartach
Od: Adam Płaszczyca <_...@i...pl>
"Jarosław Popiel" <j...@p...onet.pl> wrote:
> jako pactum de non petendo). Jest to sprecyzowany w dwojaki sposob - jezeli
> karta nie budzi uzasadnionych watpliwosci co do swojej waznosci lub
> autentycznosci - przedsiebiorstwo musi przyjac zaplate karta, no i nie moze
O, powyżej masz własnie przypadek - karta budzi wątpliwości i sklepżąda
uwiarygodnienia.
> mozliwosc wyboru sposobu zaplaty. Ja wybierajac platnosc karta wybieram
> oferte przedsiebiorstwa ktora mi odpowiada i przedsiebiorstwo nie powinno
> sie z niej wycofac ani zadac spelnienia dodatkowych warunkow.
Twoja karta wygląda na podrobioną. Sklep chce mieć pewność,że jest owna
w rękach właściciela.
--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ ul. Ludwiki 1 m. 74, 01-226 Warszawa
_______/ /_ IRC: _555, http://mike.oldfield.org.pl/
___________/ mail: _...@i...pl UIN: 4098313
-
109. Data: 2002-01-12 16:44:16
Temat: Re: Weiss wlasnie o kartach
Od: w...@p...waw.pl (Wojtek Piecek)
On Sat, Jan 12, 2002 at 04:37:17PM +0000, technik Adam Płaszczyca wrote:
> Wojtek Piecek <w...@p...waw.pl> wrote:
>
> >> > No na poczatek to ze sobie nie zycze. Maja potwierdzenie od ich
> >> > aklajera (nb. wbk) i powinni byc szczesliwi.
> >>
> >> Maja do tego prawo.
>
> > Do czego maja prawo?
>
> Do poproszenia o uwiarygodnienie Twojej tożsamości i obowiązek
> zatrzymania karty w wypadku odmowy.
Podstawa prawna obowiazku zatrzymania karty jesli odmowie
wylegitymowania sie.
> Kodeks Handlowy który mówi (wybacz, artykułu nie podam z pamięci), że
> obydwie strony umowy kupna - sprzedarzy mająprawo zarządać jawności
> wzajemnej danych osób zawierających transakcję.
Tylko ze ja moge powiedziec ze ujawnie je aklajerowi, gdyz w
rozumieniu kart, fakt ze wyjezdza spli oznacza ze aklajer zawarl umowe
z merchantem ze wyplaci mu kase minu swoja prowizje.
Dlaczego posrednik niby ma mnie legitymowac?
--
--w
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.biznes.banki
-
110. Data: 2002-01-12 16:49:54
Temat: Re: Weiss wlasnie o kartach
Od: "Jarosław Popiel" <j...@p...onet.pl>
> Twoja karta wygląda na podrobioną. Sklep chce mieć pewność,że jest owna
> w rękach właściciela.
>
czy nie uwazasz ze w tym wypadku dochodzimy do momentu w ktorym zamiast
upraszczac platnosc staje sie ona skomplikowana? Podejzewac mozna kazdego o
wszystko - ale chyba nie o to chodzi
--
JaKi