"kura" <k...@k...com> writes:

> Ale ja wcale nie zmierzam do tego aby uniknac zaplaty. Mam chyba prawo
> w dowolnym momencie zlikwidowac swoj rachunek,

Oczywiscie.

> jesli sprzedawca
> spoznia sie ze sciagnieciem pieniedzy

Watpie by tak bylo.

> to niech ma swiadomosc, ze moze
> to spowodowac dodatkowe koszty.

Nie widze zadnych

> Nie jest to moja wina wiec nie
> zamierzam placic za obsluge konta.

Nie widze problemu.

> Bank slusznie moze sobie naliczac
> rozne oplaty zwiazane z taka opozniona transakcja

Nie ma podstawy.
Bank normalnie powinien rozliczyc taka transakcje, przeciez nie
wstecz.
--
Krzysztof Halasa

do góry

Dla mnie sprawa już zamknięta, linia już pieniądze sobie pobrała :)

do góry

Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl> writes:

> A sklep i tak ma 3 miesiace na rozliczenie. -- Krzysztof Halasa

Gdzie to jest powiedziane, że tylko 3 miesiace? W czasach "żelazek"
bywały obciążenia i po pół roku...

MJ

do góry

Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl> writes:

>> Bank slusznie moze sobie naliczac
>> rozne oplaty zwiazane z taka opozniona transakcja
>
> Nie ma podstawy.
> Bank normalnie powinien rozliczyc taka transakcje, przeciez nie
> wstecz.

No ale "normalne rozliczenie" może np. oznaczać opłatę za
"niedozwolony debet".

MJ

do góry

Mariusz Tomasz <m...@g...com> napisał(a):
> Dla mnie sprawa już zamknięta, linia już pieniądze sobie pobrała :)

bo nic w przyrodzie nie ginie...

do góry

Michal Jankowski <m...@f...edu.pl> writes:

> Gdzie to jest powiedziane, że tylko 3 miesiace? W czasach "żelazek"
> bywały obciążenia i po pół roku...

Ale wtedy bank moze powiedziec "Odp: konto zamkniete".
--
Krzysztof Halasa

do góry

Michal Jankowski <m...@f...edu.pl> writes:

> No ale "normalne rozliczenie" może np. oznaczać opłatę za
> "niedozwolony debet".

Liczony od terminu rozliczenia, tak. Albo jesli umowa zostala
rozwiazana, to od jakiegos tam terminu - odsetki ustawowe.
W kazdym razie nie od momentu transakcji, chociac nie wiem jak
by to mBank chcial rozliczyc (oni tam chyba rozliczaja wstecz).
--
Krzysztof Halasa

do góry

Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl> writes:

>> Gdzie to jest powiedziane, że tylko 3 miesiace? W czasach "żelazek"
>> bywały obciążenia i po pół roku...
>
> Ale wtedy bank moze powiedziec "Odp: konto zamkniete".

Ponawiam pytanie: gdzie jest napisane, że 3 miesiące, a nie 1 albo 18?

MJ

do góry

"Krzysztofsf " <k...@g...pl> wrote in message
news:f1uilc$kcu$1@inews.gazeta.pl...

>
> "Dnia tego i tego dokonano transakcji takiej i dakiej . Pieniadze za
> transakcje
> nie zostaly pobrane i wrocily na konto. Prosze o wyjasnienie oraz
> okreslenie
> daty, od ktorej moje konto nie bedzie obciazane wspomniana platnoscia,
> jesli
> splynie od sprzedawcy z opoznieniem. "

3 lata od momentu kiedy zamkniesz karte i odmówisz zapłaty za dług.

do góry

"kura" <k...@k...com> wrote in message news:f1unj7$dli$1@inews.gazeta.pl...
>A co w przypadku gdy bede chcial zlikwidowac rachunek?

Albo gdzieś w regulaminie, albo w formularzu zamknięcia konta będzie raczej
oświadczenie, że zobowiązujesz się do spłacenia transakcji kartowych, które
przyjdą po zamknięciu konta.

do góry