Wybierem się na 2 tyg. do Turcji i chciałbym spytac o wasze
doświadczenia w kwestii walut, co bardziej się opłaca dolary czy euro
?

Pozdrawiam,
Lukasz

do góry

On Sun, 31 Aug 2003 12:38:51 +0200, Lukasz Bajoński <l...@g...pl> wrote:

> Wybierem się na 2 tyg. do Turcji i chciałbym spytac o wasze
> doświadczenia w kwestii walut, co bardziej się opłaca dolary czy euro

euro zdecydowanie.
a najlepiej karte.
pzdr,
rafal urbanelis
http://szus.info

do góry

Użytkownik "Lukasz Bajoński" <l...@g...pl> napisał w wiadomości
news:gnj3lvkpic7j690r3hkqmahl59j1ph3emi@4ax.com...
> Wybierem się na 2 tyg. do Turcji i chciałbym spytac o wasze
> doświadczenia w kwestii walut, co bardziej się opłaca dolary czy euro
> ?

2 tyg temu wrocilem z Turcji. Dla Turka 1$=1 Euro. Tak, wiec najlepiej brac
$. Druga sprawa, karta prawie nigdzie nie zaplacisz, ale oplaca sie pobierac
gotowke z bankomatu(lepszy przelicznik niz w kantorach).

Pozdr. michal

do góry

Lukasz Bajoński wrote in
news:gnj3lvkpic7j690r3hkqmahl59j1ph3emi@4ax.com:

> Wybierem się na 2 tyg. do Turcji i chciałbym spytac o wasze
> doświadczenia w kwestii walut, co bardziej się opłaca dolary czy euro

Z moich doświadczeń dolary - są tam drugą walutą obiegową. Bankomatów
sporo (przynajmniej w istanbule ;) - i nieźle wypadają wypłaty z nich.

--
empeg // e m p e g /a t/ h o t /d o t/ p l

{84C4079A-3993-442A-A318-2AF2F12DD515}

do góry

Grzegorz Podsiadło <e...@a...w.stopce> napisał(a):

> Z moich doświadczeń dolary - są tam drugą walutą obiegową. Bankomatów
> sporo (przynajmniej w istanbule ;) - i nieźle wypadają wypłaty z nich.

W 2000 r. bylem w Turcji i bywalem w miejscach nie-turystycznych. Korzystalem
m.in. z bankomatu polozonego przy zakladzie pracy. Produkowali tam sól z wody
morskiej, co polega na napuszczaniu wody morskiej do sztucznych lagun i
następnie czekaniu aż wyparuje. Pracowało tam kilkunastu ochroniarzy i jakaś
zupełnie nieznana mi liczba pracowaników (pewnie nie duża, bo woda jednak
paruje sama :). Obok bakomatu był też budynek parku (3 pracowników). Do
najbliższej wsi było ok. 6 km, do miasta (Izmir) ok. 30 km. U nas wtedy z
bankomatami było różnie i to mnie powaliło (obok bankomatu był automat
telefoniczny).

Potem jednak mieszkałem kilka dni w turystycznie obleganej, ale jednak wiosce
(Pammukale) i bankomatu tam nie było, gdyż podobno ciągle go jacyś wandale
niszczyli. Trochę się zastanawiałem, czy to były rabunki, czy miejscowi
właśnie woleli kasować zagranicznych w USD itp. Ale to chyba były zwykłe
rabunki, bo we wsi były kantory - m.in. na poczcie, gdzie przyjęli mi 100
koron duńskich. Czekałem z 10' aż gość sprawdził w olbrzymim tomie
kilkadziesiąt wzorów podobnych do tej mojej setki, zapewnie z najczęstszymi
fałszywkami. To też było niezłe przeżycie. Kurs wymiany przyzwoity, widełki
kupno/sprzedaż sporo poniżej 10%!

Moim zdaniem do Turcji można więc jechać także z duńskimi koronami. Tylko w
największych miastach w najbardziej owczych turystycznie miejscach kursy w
kantorach bywają nieprzyjemne (i jest jeszcze commision). Chyba, że w ciągu
ostatnich kilku lat się pogorszyło... Nie tylko z powodów wyżej opisanych
uważam ten kraj za jedno z fajniejszych miejsc na urlop.

Pozdrawiam
Szymon Bzoma

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Właśnie wróciłem z podróży i byłem w Turcji. Korzystałem tylko z
bankomatów. Pieniądze wybierałem Visą Electron z Millennium SA. A oto
przykład:
Istambuł 19-08-2003 50 000 000 TRL -148,68 PLN + 3,50 PLN prowizji
Istambuł 18-08-2003 35 000 000 TRL - 98,49 PLN + 3,50 PLN prowizji
Kars 21-08-2003 15 000 000 TRL - 42,50 + 3,50 PLN prowizji
>
> > Z moich doświadczeń dolary - są tam drugą walutą obiegową.
Bankomatów
> > sporo (przynajmniej w istanbule ;) - i nieźle wypadają wypłaty z
nich.
>
> W 2000 r. bylem w Turcji i bywalem w miejscach nie-turystycznych.
Korzystalem
> m.in. z bankomatu polozonego przy zakladzie pracy. Produkowali tam sól
z wody
> morskiej, co polega na napuszczaniu wody morskiej do sztucznych lagun
i
> następnie czekaniu aż wyparuje. Pracowało tam kilkunastu ochroniarzy i
jakaś
> zupełnie nieznana mi liczba pracowaników (pewnie nie duża, bo woda
jednak
> paruje sama :). Obok bakomatu był też budynek parku (3 pracowników).
Do
> najbliższej wsi było ok. 6 km, do miasta (Izmir) ok. 30 km. U nas
wtedy z
> bankomatami było różnie i to mnie powaliło (obok bankomatu był automat
> telefoniczny).
>
> Potem jednak mieszkałem kilka dni w turystycznie obleganej, ale jednak
wiosce
> (Pammukale) i bankomatu tam nie było, gdyż podobno ciągle go jacyś
wandale
> niszczyli. Trochę się zastanawiałem, czy to były rabunki, czy
miejscowi
> właśnie woleli kasować zagranicznych w USD itp. Ale to chyba były
zwykłe
> rabunki, bo we wsi były kantory - m.in. na poczcie, gdzie przyjęli mi
100
> koron duńskich. Czekałem z 10' aż gość sprawdził w olbrzymim tomie
> kilkadziesiąt wzorów podobnych do tej mojej setki, zapewnie z
najczęstszymi
> fałszywkami. To też było niezłe przeżycie. Kurs wymiany przyzwoity,
widełki
> kupno/sprzedaż sporo poniżej 10%!
>
> Moim zdaniem do Turcji można więc jechać także z duńskimi koronami.
Tylko w
> największych miastach w najbardziej owczych turystycznie miejscach
kursy w
> kantorach bywają nieprzyjemne (i jest jeszcze commision). Chyba, że w
ciągu
> ostatnich kilku lat się pogorszyło... Nie tylko z powodów wyżej
opisanych
> uważam ten kraj za jedno z fajniejszych miejsc na urlop.
>
> Pozdrawiam
> Szymon Bzoma
>
> --
> Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl ->
http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Użytkownik "Grzegorz Niedzwiecki" <n...@a...sggw.waw(wytnij-to).pl>
napisał w wiadomości news:bivlbt$t1q$1@pippin.warman.nask.pl...
> Właśnie wróciłem z podróży i byłem w Turcji. Korzystałem tylko z
> bankomatów. Pieniądze wybierałem Visą Electron z Millennium SA. A oto
> przykład:
> Istambuł 19-08-2003 50 000 000 TRL -148,68 PLN + 3,50 PLN prowizji
> Istambuł 18-08-2003 35 000 000 TRL - 98,49 PLN + 3,50 PLN prowizji
> Kars 21-08-2003 15 000 000 TRL - 42,50 + 3,50 PLN prowizji

Gdybys jeszcze podal po ile w kantorach szly Euro i $ to juz moznaby sie
pokusic o obliczenia porownawcze :-)

Pzdrwm.

--
Lopez de Bytom en Silesia

do góry

Użytkownik "Grzegorz Niedzwiecki" <n...@a...sggw.waw(wytnij-to).pl>
napisał w wiadomości news:

> Właśnie wróciłem z podróży i byłem w Turcji. Korzystałem tylko z
> bankomatów. Pieniądze wybierałem Visą Electron z Millennium SA. A oto
> przykład:
> Istambuł 19-08-2003 50 000 000 TRL -148,68 PLN + 3,50 PLN prowizji
> Istambuł 18-08-2003 35 000 000 TRL - 98,49 PLN + 3,50 PLN prowizji
> Kars 21-08-2003 15 000 000 TRL - 42,50 + 3,50 PLN prowizji

Kurs TRL/PLN pomiedzy 19.08 a 21.08 zmienil sie o 5%.
Taka inflacja?

--
Pozdrowienia
--
Slawek Kos ---> s...@p...com

do góry

Użytkownik "Slawek Kos" <s...@k...pl> napisał w wiadomości
news:bj2sam$1hb$2@atlantis.news.tpi.pl...

> Kurs TRL/PLN pomiedzy 19.08 a 21.08 zmienil sie o 5%.
> Taka inflacja?
>

IMHO w Turcji inflacja wynosi ok. 1000% rocznie.

Pzdrwm.

--
Lopez de Bytom en Silesia

do góry

> > Istambuł 19-08-2003 50 000 000 TRL -148,68 PLN + 3,50 PLN prowizji
> > Istambuł 18-08-2003 35 000 000 TRL - 98,49 PLN + 3,50 PLN prowizji
> > Kars 21-08-2003 15 000 000 TRL - 42,50 + 3,50 PLN prowizji
>
> Gdybys jeszcze podal po ile w kantorach szly Euro i $ to juz moznaby
sie
> pokusic o obliczenia porownawcze :-)
>
Nie znam kursów, w Turcji wydałem tylko/aż 100 000 000 TRL.
Za chwilę w nowym wątku podam szczegóły z całej bankomatowej podróży z
datami i nazwami banków do których bankomaty należały.

do góry