eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiZablokowane środki, ciąg dalszy.
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 9

  • 1. Data: 2009-11-26 23:23:26
    Temat: Zablokowane środki, ciąg dalszy.
    Od: "Kajetan" <r...@o...pl>

    W nawiązaniu do tego wczesniejszego wątku w którym pisałem:

    >Mam w mbanku zablokwane środki (komornik). Saldo konta przed zablokowaniem
    >było dodatnie (ok 700 pln), a zajęcie komornicze jest na ponad 5000 pln.
    >Czy
    >jest mozliwość jakoś "dobrać się" do tych 700 pln? Zdaje się, że przepisy
    >coś mówią o tym, że bank musi uznać żądanie wypłaty środków do jakiejś tam
    >kwoty (mimo zajęcia), ale nie wiem, czy to dotyczy mojego przypadku i nie
    >wiem w ogóle czy to nie jakiś "urban legend" i nie wiem jak się za to
    >ewentualnie zabrać. Po prostu obiło mi się o uszy i zastanawiam się w
    >trudnej sytuacji finansowej, czy jest coś na rzeczy. Znajdzie się dobra
    >dusza i mnie pouczy co do powyższego?


    Otrzymałem od grupy odpowiedź (i):

    >Należy na mLinii złożyć dyspozycję skorzystania z uprawnienia do kwoty
    >wolnej od zajęcia. Nie wiem czy to zadziała od ręki czy dopiero po kilku
    >dniach. Jest też małe prawdopodobieństwo, że należy potem jakoś potwierdzić
    >taką dyspozycję na piśmie. Można też chyba próbować to załatwić w Centrum
    >Obsługi. Bank nie może odmówić realizacji takiej dyspozycji. Konto powinno
    >odzyskać pełną funkcjonalność do czasu osiągnięcia kwoty wpływów równej
    >kwocie wolnej od zajęcia.

    >Art. 54. Prawa bankowego:
    >1. Środki pieniężne znajdujące się na rachunkach oszczędnościowych,
    >rachunkach oszczędnościowo-rozliczeniowych oraz na rachunkach
    >terminowych lokat oszczędnościowych jednej osoby, niezależnie od liczby
    >zawartych umów, są wolne od zajęcia na podstawie sądowego lub
    >administracyjnego tytułu wykonawczego do wysokości trzykrotnego
    >przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw, bez
    >wypłat nagród z zysku, ogłaszanego przez Prezesa Głównego Urzędu
    >Statystycznego za okres bezpośrednio poprzedzający dzień wystawienia
    >tytułu wykonawczego.

    Idąc za radami grupy złozyłem dyspozycję:

    >Dzięki za rady.
    >Skontaktowałem się z mLinią i złożyłem dyspozycję o uwolnienie kwoty od
    >zajęcia. Bez oporów przyjęto, zapytano mnie tylko o to czy korzystam z
    >uwolnienia w innym banku. Pan na mLinii powiedział, że najszybciej jeszcze
    >dzisiaj lub jutro sprawa powinna być załatwiona, zawiadomienie ma przyjść
    >mailem.
    >Teraz tylko nerwowe czekanie :)


    To było w poniedziałek. Dzisiaj (czwartek) otrzymuję maila od mBanku o
    treści:


    Szanowny Panie
    W związku z reklamacją zarejestrowaną w dniu 2009-11-23 18:00:20 (numer
    R88839986) przekazujemy wyjaśnienia mBanku

    Informujemy, iż do zajęcia III KM 2038/07 obroty na rachunku od dnia wpływu
    zajęcia do banku przekroczyły kwotę wolną tj. 8573,52zł, w związku z tym
    środki będą przekazne do komornika celem realizacji.
    Jednocześnie informujemy, iż po przelaniu środków odnośnie zajęcia III KM
    2038/07, zostanie udostępniona kwota wolna do zajęcia Km 4474/07 z dnia
    05.02.2008, która to wynosi 8902,59zł.( suma wpływów na rachunek liczonych
    od dnia wpływu zajęcia do banku tj. 12.02.2008r.)

    Z poważaniem
    Anna Kalinowska
    Prosimy nie odpowiadać na niniejszą wiadomość.
    W przypadku niezaakceptowania rozwiązania prosimy o przesłanie informacji na
    skrzynkę k...@m...pl lub kontakt z operatorem mLinii (0-801-300-800)

    I teraz tak: po pierwsze, ja kompletnie niczego nie rozumiem z tego
    hermetycznego, zrozumiałego tylko dla bankowych geeków, bełkotu
    prawno-finansowego. Toż trzeba mieć kompletnie upośledzone ośrodki
    odpowiedzialne w mózgu za skuteczną komunikację, żeby za pomocą takiego
    chorego języka kontaktować się z klientami!!!

    Po drugie: sytuacja wygląda tak:

    jakoś dwa lata temu miałem ci ja cos koło zera na ekoncie. Kiedy przyszedł
    był przelew na jakie 1000 PLN na to ekonto, odkryłem, że 720 PLN zostało
    zajęte tytułem zajęcia komorniczego III KM 2038/07. No trudno. Niedługo
    potem zacząłem aktywniej korzystać z konta i nie przejmowałem się zajętą
    kwotą, bo mi jej zupełnie nie brakowało, poza tym sądziłem, że skoro jest
    zajęcie, to bank w końcu sam z siebie tę kwotę przekaże komornikowi, a że
    nie przekazuje, to sądziłem, że nie mój problem... Po paru miesiącach
    przyszło drugie zajęcie Km 4474/07 na 5870 PLN i akurat trafiło na moment,
    że na koncie nie było żadnych środków oprócz tych 720 PLN, które już
    wcześniej były zajęte. Toteż od tamtego czasu saldo rachunku to plus 726
    PLN, a środki dostępne na koncie to: - (minus) 5 863 PLN Od tamtej pory
    popadłem w notoryczne kłopoty finansowe i nie korzystałem już z ekonta.

    Teraz naprawdę mnie mocno przycisnęło i postanowiłem skorzystać z prawa
    skorzystania z kwoty wolnej od zajęcia, bo na dzień dzisiejszy owe 720 PLN
    (które widnieją w saldzie konta) to dla mnie nie lada ratunek.

    Tyle, że po powyższym mailu sam już nie wiem jak reagować. Pomoże mi ktoś
    zrozumieć o czym oni do mnie rozmawiają?

    Bo ja to rozumiem tak (nie wiem czy prawidłowo):
    Mamy twoją kasę od dwóch lat i teraz jak sobie o niej przypomniałeś, to my
    akurat sobie przypomnieliśmy, że trzeba ją wysłać do komornika. I ją
    wyślemy, tylko że nie wiemy jeszcze kiedy, czyli:
    "Informujemy, iż do zajęcia III KM 2038/07 obroty na rachunku od dnia wpływu
    zajęcia do banku przekroczyły kwotę wolną tj. 8573,52zł, (NO I CO Z TEGO?) w
    związku z tym
    środki będą przekazne do komornika celem realizacji. (???)"

    Ale jak już wyślemy, to uwolnimy kwotę ustawowo wolną od zajęcia. Tyle, że
    na raczej koncie nie będzie już co "uwalniać", czyli:
    "Jednocześnie informujemy, iż po przelaniu środków odnośnie zajęcia III KM
    2038/07, zostanie udostępniona kwota wolna do zajęcia Km 4474/07 z dnia
    05.02.2008"

    A kwota, którą Ci "uwlonimy" to 8902,59zł bo taki był obrót na koncie od
    czasu tego zajęcia do dziś (???):
    "zostanie udostępniona kwota wolna do zajęcia Km 4474/07 z dnia
    05.02.2008, która to wynosi 8902,59zł.( suma wpływów na rachunek liczonych
    od dnia wpływu zajęcia do banku tj. 12.02.2008r.)"

    WTF??!! Od momentu wpływu zajęcia do banku tj. 12 lutego 2008, przestałem
    korzystać z ekonta, aby wszelkie ewentualne przelewy nie wpadły w
    kilkutysięczną "dziurę". Toteż po 12 lutego 2008 nie ma ŻADNYCH wpływów na
    moje ekonto, co zresztą widać w historii konta, a najlepszym dowodem na to
    jest fakt, iż środki dostęne wynoszą na dzień dzisiejszy minus 5800 z
    groszami!

    Ni cholery tego wszystkiego nie rozumiem.

    Droga grupo, co mam robić???

    Kaj.








  • 2. Data: 2009-11-27 00:01:46
    Temat: Re: Zablokowane środki, ciąg dalszy.
    Od: "MarekZ" <b...@a...w.pl>

    Użytkownik "Kajetan" <r...@o...pl> napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:hen2m6$649$...@o...futuro.pl...

    8573,52zł to kwota wolna od zajęcia obowiązująca około października 2007
    roku
    8902,59zł to kwota wolna od zajęcia obowiązująca około lutego 2008 roku

    Bank twierdzi, że od momentu wpływu zajęcia III KM 2038/07 obroty
    przekroczyły kwotę 8573,52zł. Jeśli jest to prawda nic nie poradzisz, środki
    zostaną przelane. Jeśli jest to nieprawda, pisz kolejną reklamację i to
    natychmiast.

    Po zrealizowaniu zajęcia III KM 2038/07 w całości, będziesz miał ponownie
    do dyspozycji kwotę wolną (8902,59zł), czyli do czasu jej ponownego
    wyczerpania, nie będzie realizowane zajęcie Km 4474/07. ALE UWAGA! Obroty na
    rachunku po dniu 12 lutego 2008 pomniejszały ci obydwie te kwoty wolne.
    Czyli wcale nie masz do dyspozycji pełnej kwoty wolnej od zajęcia, jak to
    niefrasobliwie sugeruje bank, a kwotę 8902,59zł pomniejszoną o wpływy od
    dnia 12 lutego 2008 na wszystkich rachunkach w BRE Banku (Multi też się
    wlicza).

    To mniej więcej napisał bank.

    Niejasne jest dla mnie czy Ty w ogóle korzystałeś już z uprawnienia do kwoty
    wolnej od zajęcia, czy też może wręcz bank to zrobił w twoim imieniu? Jak
    się to wszystko ma do rzeczywistej sytuacji na rachunku to już nie wnikam.
    Jak coś nie gra - reklamuj do skutku.

    > Teraz naprawdę mnie mocno przycisnęło i postanowiłem skorzystać z prawa
    > skorzystania z kwoty wolnej od zajęcia, bo na dzień dzisiejszy owe 720 PLN
    > (które widnieją w saldzie konta) to dla mnie nie lada ratunek.

    Jeśli prawdą jest to co napisał bank na temat wielkości wpływów, to ich
    niestety nie uratujesz.

    > "Informujemy, iż do zajęcia III KM 2038/07 obroty na rachunku od dnia
    > wpływu
    > zajęcia do banku przekroczyły kwotę wolną tj. 8573,52zł, (NO I CO Z TEGO?)
    > w związku z tym
    > środki będą przekazne do komornika celem realizacji. (???)"

    No właśnie, coś tu nie gra, skoro twierdzisz, że od wielu miesięcy nie było
    wpływów. Oświadcz bankowi, że wpływy nie przekroczyły kwoty wolnej i zażądaj
    udokumentowania przeciwnego faktu, o ile bank się z tym nie zgadza.

    > WTF??!! Od momentu wpływu zajęcia do banku tj. 12 lutego 2008, przestałem
    > korzystać z ekonta, aby wszelkie ewentualne przelewy nie wpadły w
    > kilkutysięczną "dziurę". Toteż po 12 lutego 2008 nie ma ŻADNYCH wpływów na
    > moje ekonto, co zresztą widać w historii konta, a najlepszym dowodem na to
    > jest fakt, iż środki dostęne wynoszą na dzień dzisiejszy minus 5800 z
    > groszami!

    Reklamacja mailem albo telefonicznie.


  • 3. Data: 2009-11-27 01:04:14
    Temat: Re: Zablokowane środki, ciąg dalszy.
    Od: "Kajetan" <r...@o...pl>


    Użytkownik "MarekZ" <b...@a...w.pl> napisał w wiadomości
    news:hen4gn$rsa$1@srv.cyf-kr.edu.pl...
    > Użytkownik "Kajetan" <r...@o...pl> napisał w wiadomości grup
    > dyskusyjnych:hen2m6$649$...@o...futuro.pl...
    >
    > 8573,52zł to kwota wolna od zajęcia obowiązująca około października 2007
    > roku
    > 8902,59zł to kwota wolna od zajęcia obowiązująca około lutego 2008 roku
    >
    > Bank twierdzi, że od momentu wpływu zajęcia III KM 2038/07 obroty
    > przekroczyły kwotę 8573,52zł. Jeśli jest to prawda nic nie poradzisz,
    > środki zostaną przelane. Jeśli jest to nieprawda, pisz kolejną reklamację
    > i to natychmiast.

    Dziękuję za odpowiedź.

    To prawda. Po wpłynięciu do banku zajęcia III KM 2038/07 przez kilka
    miesięcy korzystałem z konta (kwota zajęcia nie była wielka - 720 PLN) i
    obroty na koncie przez te kilka miesięcy rzeczywiście przekroczyły 8573,52
    zł. Zagadką dla mnie jest, dlaczego przez ponad dwa lata owe zajęte z
    powyższego tytułu środki nie trafiły do komornika.


    > Po zrealizowaniu zajęcia III KM 2038/07 w całości, będziesz miał ponownie
    > do dyspozycji kwotę wolną (8902,59zł),

    Rozumiem, że będę miał ją do dyspozycji, o ile będę ją miał "w ogóle" na
    koncie? :) Jeżeli zaś saldo konta będzie zerowe, to będę miał do dyspozycji
    zero. Tak?
    A "zrealizowanie zajęcia" to po prostu przelanie owej kwoty 720 PLN na konto
    komornika. Tak?

    > czyli do czasu jej ponownego wyczerpania,

    Tego nie rozumiem. Co to znaczy: "do czasu jej ponownego _wyczerpania_"?

    > nie będzie realizowane zajęcie Km 4474/07. ALE UWAGA! Obroty na rachunku
    > po dniu 12 lutego 2008 pomniejszały ci obydwie te kwoty wolne. Czyli wcale
    > nie masz do dyspozycji pełnej kwoty wolnej od zajęcia, jak to
    > niefrasobliwie sugeruje bank, a kwotę 8902,59zł pomniejszoną o wpływy od
    > dnia 12 lutego 2008 na wszystkich rachunkach w BRE Banku (Multi też się
    > wlicza).

    Po 12 lutego 2008 (czyli po wpłynięciu do banku drugiego zajęcia) nie było
    ŻADNEGO obrotu na koncie.

    > Niejasne jest dla mnie czy Ty w ogóle korzystałeś już z uprawnienia do
    > kwoty wolnej od zajęcia, czy też może wręcz bank to zrobił w twoim
    > imieniu?

    Dla mnie również. :)

    > Jeśli prawdą jest to co napisał bank na temat wielkości wpływów, to ich
    > niestety nie uratujesz.

    >> "Informujemy, iż do zajęcia III KM 2038/07 obroty na rachunku od dnia
    >> wpływu
    >> zajęcia do banku przekroczyły kwotę wolną tj. 8573,52zł, (NO I CO Z
    >> TEGO?) w związku z tym
    >> środki będą przekazne do komornika celem realizacji. (???)"

    No to dupa. :(

    > No właśnie, coś tu nie gra, skoro twierdzisz, że od wielu miesięcy nie
    > było wpływów. Oświadcz bankowi, że wpływy nie przekroczyły kwoty wolnej i
    > zażądaj udokumentowania przeciwnego faktu, o ile bank się z tym nie
    > zgadza.

    Były dwa zajęcia. Pierwsze niewielkie zajęło mi 720 PLN i po tym zajęciu
    obroty przekroczyły kwotę wolną od zajęcia i wyniosły ponad 11 000 PLN.
    Drugie zajęcie było duże ponad 5800 PLN, lecz nie zablokowało żadnych
    środków, gdyż zajęcie wpłynęło do banku akurat w momencie kiedy na koncie
    nie było dostępnych środków i po tym zajęciu nie było juz żadnego obrotu na
    koncie. Rozumiem zatem że:
    - bank rozpatruje oba zajęcia oddzielnie
    - kwota zablokowana pierwszym zajeciem (720 PLN) jest nie do uratowania,
    gdyż obrót na koncie wpłynieciu do banku zajęcia przekroczył ówczesnie
    obowiązującą kwotę wolną od zajęcia (nadal nie rozumiem dlaczego tak jest i
    dlaczego bank wtedy natychmiast nie przekazał zablokowanej kwoty do
    komornika).
    - bank ma zamiar uwolnić mi kwotę ustawowo wolną od drugiego zajęcia niejako
    "potencjalnie" (w razie wpływu na konto jakiejś kwoty mniejszej od kwoty
    wolnej od zajęcia, nie zostanie ona zajęta i pozostanie do mojej
    dyspozycji), bo de facto saldo konta w momencie "uwolnienia" będzie zerowe.

    Dobrze rozumuję?


    Kaj.


  • 4. Data: 2009-11-27 01:29:23
    Temat: Re: Zablokowane środki, ciąg dalszy.
    Od: ąćęłńóśżź <u...@w...eu>

    Żyłem w przekonaniu, że wolne od zajęcia jest SALDO na rachunku, a okazuje się, że
    OBROTY ??
    JaC


  • 5. Data: 2009-11-27 07:01:18
    Temat: Re: Zablokowane środki, ciąg dalszy.
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    ąćęłńóśżź pisze:
    > Żyłem w przekonaniu, że wolne od zajęcia jest SALDO na rachunku, a okazuje się, że
    OBROTY ??


    Tak jest. Liczą się obroty.

    --
    Liwiusz


  • 6. Data: 2009-11-27 09:07:56
    Temat: Re: Zablokowane środki, ciąg dalszy.
    Od: "MarekZ" <b...@a...w.pl>

    Użytkownik "Kajetan" <r...@o...pl> napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:hen8ja$h63$...@o...futuro.pl...

    > Rozumiem, że będę miał ją do dyspozycji, o ile będę ją miał "w ogóle" na
    > koncie? :) Jeżeli zaś saldo konta będzie zerowe, to będę miał do
    > dyspozycji zero. Tak?

    No tak, ale jeśli coś przypadkowo wpłynie, to nie zabiorą tego, tylko
    będziesz mógł wypłacić.

    > A "zrealizowanie zajęcia" to po prostu przelanie owej kwoty 720 PLN na
    > konto komornika. Tak?

    Yes.

    > Tego nie rozumiem. Co to znaczy: "do czasu jej ponownego _wyczerpania_"?

    Jak wpływy przekroczą kwotę wolną, to kolejne wpływy będą już przekazywane
    na rachunek komornika.


    > Rozumiem zatem że:
    > - bank rozpatruje oba zajęcia oddzielnie
    > - kwota zablokowana pierwszym zajeciem (720 PLN) jest nie do uratowania,
    > gdyż obrót na koncie wpłynieciu do banku zajęcia przekroczył ówczesnie
    > obowiązującą kwotę wolną od zajęcia (nadal nie rozumiem dlaczego tak jest
    > i dlaczego bank wtedy natychmiast nie przekazał zablokowanej kwoty do
    > komornika).

    Bank działał tu wybitnie na twoją korzyść. Gdyby w międzyczasie zajęcie
    zostało wycofane przez organ, uległo przedawnieniu itp., kwota zostałaby
    uratowana.

    > - bank ma zamiar uwolnić mi kwotę ustawowo wolną od drugiego zajęcia
    > niejako "potencjalnie" (w razie wpływu na konto jakiejś kwoty mniejszej od
    > kwoty wolnej od zajęcia, nie zostanie ona zajęta i pozostanie do mojej
    > dyspozycji), bo de facto saldo konta w momencie "uwolnienia" będzie
    > zerowe.

    Yes.


  • 7. Data: 2009-11-27 10:09:12
    Temat: Re: Zablokowane środki, ciąg dalszy.
    Od: "Kajetan" <r...@o...pl>


    Użytkownik "MarekZ" <b...@a...w.pl> napisał w wiadomości
    news:heo4gr$fqm$1@srv.cyf-kr.edu.pl...
    > Użytkownik "Kajetan" <r...@o...pl> napisał w wiadomości grup
    > dyskusyjnych:hen8ja$h63$...@o...futuro.pl...
    >
    >> Rozumiem, że będę miał ją do dyspozycji, o ile będę ją miał "w ogóle" na
    >> koncie? :) Jeżeli zaś saldo konta będzie zerowe, to będę miał do
    >> dyspozycji zero. Tak?
    >
    > No tak, ale jeśli coś przypadkowo wpłynie, to nie zabiorą tego, tylko
    > będziesz mógł wypłacić.

    Dziękuję Ci za cierpliwość i wszystkie wyjaśnienia. Teraz wydaje mi się
    wszystko zupełnie proste a jeszcze wczoraj było kompletną enigmą.

    Refleksje offtopic'owe mam takie po tym wszystkim, że ten system
    (bankowo-finansowy) nie jest wyłącznie dla ludzi (szczególnie tych
    "zwykłych"), ale dla samego siebie :)))

    Kaj.


  • 8. Data: 2009-11-27 10:14:36
    Temat: Re: Zablokowane środki, ciąg dalszy.
    Od: Przemyslaw Kwiatkowski <m...@m...waw.pl>

    Liwiusz pisze:

    >> Żyłem w przekonaniu, że wolne od zajęcia jest SALDO na rachunku, a
    >> okazuje się, że OBROTY ??
    > Tak jest. Liczą się obroty.

    A dlaczego liczą się "wpłaty"?
    Na zdrowy rozum powinny liczyć się "wypłaty". Ja rozumiem to tak, że
    kwota wolna od zajęcia to kwota, jaką posiadacz rachunku może wypłacić z
    rachunku bez obaw, że zostanie ona przekazana do komornika.

    --
    MiCHA


  • 9. Data: 2009-11-27 13:27:21
    Temat: Re: Zablokowane środki, ciąg dalszy.
    Od: RobertS <b...@x...pl>


    >> Żyłem w przekonaniu, że wolne od zajęcia jest SALDO na rachunku, a
    >> okazuje się, że OBROTY ??
    >
    >
    > Tak jest. Liczą się obroty.
    >
    również byłem przekonany, że liczy się saldo, a nie obroty...

    poza tym jak dostałem info nt. planowanego zajęcia (zanim otrzymał je
    bank) to szybko spłaciłem komornika (kwota była niewielka) i tym samym
    bank nie naliczył mi 30 zł (jak dobrze pamiętam) za wykonanie egzekucji..

    --
    pozdrawiam
    RobertS

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1