Michnik to jest jednak menda. Pisywalem do jego Zydety, glownie na
strony bydgoskie.
Bo to moje miasto rodzinne bo poziom byl tam denny, jak na prowincje
pszenno-buraczana
przystalo. Nie chwalac sie, powodowalem tam ferment intelektualny nie
znany owemu podtorunskiemu
ciemniactwu. Ludzie albo pieknie sie pienili w odpowiedzi albo wiersze
na moja czesc pisali.

No i oczywiscie, od soboty zaangazowalem sie mocno w wytkniecie palcem
zlosliwego karzelka
jako powod smierci Ojca Emigracyjnego Narodu- Pana Prezydenta Ryszarda
Kaczorowskiego.
Za mna poszli inni a dzis o brzydkich faktach pisza londynskie gazety.

Ale ja juz wiecej nic tam nie napisze bo mnie szechniki skasowali,
wprowadzili na czarna liste.
I na stronach bydgoskich i w Wiadomosciach forum GazWyb, gdzie w obu
tych forach przeprowadzono ostra
czystke.

No coz, jakos owa tragedie przezyje. Zwracam tylko uwage, ze robia to
ludzie co wraz ze mna wolali w 1968r-
Prasa klamie!- i palili publicznie gazety. Dzisiaj dorwali sie do zlobu
i sami dbaja, jak widac, o swoj monopol na prawde.
Nihil novi...czas zwijac sztandary.


fatso