eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.wgpw › Zloto: zolte i czarne
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 12

  • 1. Data: 2009-03-26 14:35:27
    Temat: Zloto: zolte i czarne
    Od: fatso <f...@n...com>

    http://www.vatukoulagoldmines.com/admin/LatestNews/D
    ocs/AGM_2009.pdf

    Vatu Gold Mine, jaka tu zachwalalem kolegom, miala dzis rano moment paniki
    na gieldzie w Londynie. Odkupilem 100K za pol ceny i juz jestem na proficie.
    Powyzej podaje link do prezentacji dzisiejszej w toku AGM w Londynie.
    Kupowac!

    Lotos na WGPW: skoczyl dzis rano jak glupi, wiec na pewien przeciag
    czasu rozstalem sie
    z moim ukochanym Ferrum i tam wskoczylem. Jestem juz jakis 1 tys zl do
    przodu.
    teraz juz wiem dlaczego Lotos tak skika: ciesza sie, ze nie beda musieli
    placic za skladowanie
    ropy naftowej dla panstwa. Chyba potrzymam bo maja podobno przeskoczyc
    poprzeczke na 32 zl
    (obecnie pol tej ceny). Oby nie to byl tzw Fosbury flop i spad na dupe.

    NB wiekszosc panstwa na tej grupie nie bylo na swiecie a i ja bylem
    wowczas mlody: rok 1962,
    Olimpiada w Rzymie. Sprawozdawca sportowy melduje przez radio, ze jakis
    pierdolniety Yankes o nazwisku
    Fosbury, skacze jak zaba co dostala szalu- bierze poprzeczke plecami.
    Potem dlugo tak gadal bo cala konkurencja
    odpadla a Fosbury skakal i skakal. Az zloty medal wyskakal i dzis tak
    skacza wszyscy.

    fatso


  • 2. Data: 2009-03-26 15:45:41
    Temat: Re: Zloto: zolte i czarne
    Od: "Fidelio" <t...@o...eu>

    Uzytkownik "fatso" <f...@n...com> napisal w wiadomosci
    news:IoMyl.254342$WX2.179197@newsfe23.ams2...
    > http://www.vatukoulagoldmines.com/admin/LatestNews/D
    ocs/AGM_2009.pdf
    >
    > Vatu Gold Mine, jaka tu zachwalalem kolegom, miala dzis rano moment paniki
    > na gieldzie w Londynie. Odkupilem 100K za pol ceny i juz jestem na
    > proficie.
    > Powyzej podaje link do prezentacji dzisiejszej w toku AGM w Londynie.
    > Kupowac!
    >
    > Lotos na WGPW: skoczyl dzis rano jak glupi, wiec na pewien przeciag czasu
    > rozstalem sie

    To co sie dzieje na Lotosie w ostatnich dniach przechodzi ludzkie pojecie.
    Dla mnie, dziecka bessy, to sa jakies po prostu cuda i wydaje mi sie, ze
    snie na jawie.
    Ale wszystkim akcjonariuszom tej spólki sie to w sumie nalezy po miesiacach
    marazmu i durnych rekomendacji na "0", a jeszcze wczoraj jakis ANAL(ityk) z
    Deutsche Banku wydal rekomendacje na 9 zlotych. Nie wiadomo smiac sie czy
    plakac.
    Z Lotosem trzeba jednak zachowac czujnosc bo o ile potwierdza sie
    informacje, ze rzad przejmie przez swoja agencje obowiazek gromadzenia
    zapasów to cena 30 pln na lotosie bedzie tylko kwestia czasu. Jednak z
    drugiej strony mozemy miec niedlugo dementi, ze Ministerstwo Finansów w
    czasach kryzysu pokaze fike z makiem a nie agencje zapasów surowcowych. A
    wtedy polecimy z równym impetem tyle, ze z powrotem.
    Na razie zarabiamy na slownej deklaracji Ministerstwa Gospodarki...

    pozdrawiam
    T.



  • 3. Data: 2009-03-26 19:36:26
    Temat: Re: Zloto: zolte i czarne
    Od: "Kudlaty" <t...@n...onet.pl>



    Uzytkownik "fatso" <f...@n...com> napisal w wiadomosci
    news:IoMyl.254342$WX2.179197@newsfe23.ams2...

    > Lotos na WGPW: skoczyl dzis rano jak glupi, wiec na pewien przeciag czasu
    > rozstalem sie
    > z moim ukochanym Ferrum i tam wskoczylem. Jestem juz jakis 1 tys zl do
    > przodu.
    > teraz juz wiem dlaczego Lotos tak skika: ciesza sie, ze nie beda musieli
    > placic za skladowanie
    > ropy naftowej dla panstwa. Chyba potrzymam bo maja podobno przeskoczyc
    > poprzeczke na 32 zl

    zanizanie LTS bylo majstersztykiem zrobionym przez JP Morgan i innych
    zasrancow. Cena fundamentalna spolki jest okreslona i jakos jej nikt nie
    obnizyl. To ze kosztowala po 7 zl bylo istnym dowodem siania paniki oraz
    wpatrywania sie wylacznie w nowych bozkow XXI w /anali/.
    Ruch w strone oswobodzenia PKN i LTS z zapasow jest czysta zagrywka aby
    czerpac kase z dywidend spolek /zalozenia budzetowe/, paliwa i tak sa ujete
    w budzecie jako utrzymanie strategicznych zapasow w przypadku zalamania
    dostaw.
    Czekam z utesknieniem na ruch rzadu w strone magazynow PGNIG aby rowniz
    spolka nie musiala ich utrzymywac. Zapewne uslyszymy to wkrotce.
    Narazie dobre wiesci plyna z rynku OIL, powoli odbudowuje sie popyt czyli
    wrozy to dobrze dla swiatowego rynku.
    Dodac mozna ze LTS prowadzi dosc dobrze strategie 10+ i w perspektywie 2-3
    lat bedzie dosyc stabilna dywidenda.
    Czaje sie skrycie na polaczenie LTS z PKN ale to juz mosialby sie
    przeprowadzic za kualarami sceny politycznej tak aby wylaczyc urzad
    antymonopolowy. Mysle ze powoli stare pomysly powroca. Moze oczywiscie
    nastapic jeszcze inna alternatywa jak przechwycenie PKN lub LTS przez MOL,
    ale to juz chyba marzenia z mojej strony.



  • 4. Data: 2009-03-26 20:09:21
    Temat: Re: Zloto: zolte i czarne
    Od: fatso <f...@n...com>

    Kudlaty wrote:
    >
    >
    > Uzytkownik "fatso" <f...@n...com> napisal w wiadomosci
    > news:IoMyl.254342$WX2.179197@newsfe23.ams2...
    >
    >> Lotos na WGPW: skoczyl dzis rano jak glupi, wiec na pewien przeciag
    >> czasu rozstalem sie
    >> z moim ukochanym Ferrum i tam wskoczylem. Jestem juz jakis 1 tys zl
    >> do przodu.
    >> teraz juz wiem dlaczego Lotos tak skika: ciesza sie, ze nie beda
    >> musieli placic za skladowanie
    >> ropy naftowej dla panstwa. Chyba potrzymam bo maja podobno
    >> przeskoczyc poprzeczke na 32 zl
    >
    > zanizanie LTS bylo majstersztykiem zrobionym przez JP Morgan i innych
    > zasrancow. Cena fundamentalna spolki jest okreslona i jakos jej nikt
    > nie obnizyl. To ze kosztowala po 7 zl bylo istnym dowodem siania
    > paniki oraz wpatrywania sie wylacznie w nowych bozkow XXI w /anali/.
    > Ruch w strone oswobodzenia PKN i LTS z zapasow jest czysta zagrywka
    > aby czerpac kase z dywidend spolek /zalozenia budzetowe/, paliwa i tak
    > sa ujete w budzecie jako utrzymanie strategicznych zapasow w przypadku
    > zalamania dostaw.
    > Czekam z utesknieniem na ruch rzadu w strone magazynow PGNIG aby
    > rowniz spolka nie musiala ich utrzymywac. Zapewne uslyszymy to wkrotce.
    > Narazie dobre wiesci plyna z rynku OIL, powoli odbudowuje sie popyt
    > czyli wrozy to dobrze dla swiatowego rynku.
    > Dodac mozna ze LTS prowadzi dosc dobrze strategie 10+ i w perspektywie
    > 2-3 lat bedzie dosyc stabilna dywidenda.
    > Czaje sie skrycie na polaczenie LTS z PKN ale to juz mosialby sie
    > przeprowadzic za kualarami sceny politycznej tak aby wylaczyc urzad
    > antymonopolowy. Mysle ze powoli stare pomysly powroca. Moze oczywiscie
    > nastapic jeszcze inna alternatywa jak przechwycenie PKN lub LTS przez
    > MOL, ale to juz chyba marzenia z mojej strony.
    >
    >
    masz racje, Kudlaty ale moim zdaniem w obecnej sytuacji firmy paliwowe
    powinny grac wedlug metody angielskiej damy:
    If you cannot prevent being raped, lie back and enjoy it! (jak cie
    gwalca i nic nie mozeszx zrobic to sie poloz wygodnie i miej
    z gwaltu przyjemosc).
    Co to znaczy? Lotos ma paliwa a ceny ida w gore. Dyrekcja powinna
    wolac, ze ja gwalca i sie opierac szybkiej sprzedazy.
    Kiedys wreszcie ich do tego przymusza ale ceny ropy beda juz wtedy znowu
    wysokie. No i Skarb Panstwa zabuli niezla
    kase a i pozniej przeciez, bedzie jakas taryfa za skladowanie, no nie?
    Licze na to, ze na Lotosie bedzie przez nastepne kilka sesji tzw Feeding
    frenzy- cos jak piranie co sie klebia w wodzie
    wokol rzuconego im scierwa. Zaluje, ze moj SIPP(renta ktora sam
    zarzadzam na gieldzie) jeszcze nie gotowa.
    Zrobilem opcje zakupu walorow za granica. Taki Lotos pokazalby Angolom
    gdzie raki zimuja.

    fatso


  • 5. Data: 2009-03-26 22:04:32
    Temat: Re: Zloto: zolte i czarne
    Od: "viper" <v...@o...pl>

    > NB wiekszosc panstwa na tej grupie nie bylo na swiecie a i ja bylem
    > wowczas mlody: rok 1962,
    > Olimpiada w Rzymie. Sprawozdawca sportowy melduje przez radio, ze  jakis
    > pierdolniety Yankes o nazwisku
    > Fosbury, skacze jak zaba co dostala szalu- bierze poprzeczke plecami.
    > Potem dlugo tak gadal bo cala konkurencja
    > odpadla a Fosbury  skakal i skakal. Az zloty medal wyskakal i dzis tak
    > skacza wszyscy.
    >
    > fatso
    >

    fatso, olimpiada w Rzymie była w 1960 roku... a nikomu praktycznie nie znany
    Dick Fosbury po raz pierwszy skoczył flopem dopiero na olimpiadzie w Meksyku w
    1968, gdzie zdobył złoty medal bijąc rekord świata (2.24)... :)))

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 6. Data: 2009-03-26 22:10:44
    Temat: Re: Zloto: zolte i czarne
    Od: g672 <g...@g...pl>

    > fatso, olimpiada w Rzymie była w 1960 roku... a nikomu praktycznie nie znany
    > Dick Fosbury po raz pierwszy skoczył flopem dopiero na olimpiadzie w Meksyku w
    > 1968, gdzie zdobył złoty medal bijąc rekord świata (2.24)... :)))
    >
    Ales mu pojechal... :)
    pozdr. g672


  • 7. Data: 2009-03-26 22:12:16
    Temat: Re: Zloto: zolte i czarne
    Od: "marfi" <marfi @bb.onet.pl>

    Użytkownik "viper" <v...@o...pl> napisał w wiadomości
    news:77d4.00000045.49cbfbf0@newsgate.onet.pl...
    >> NB wiekszosc panstwa na tej grupie nie bylo na swiecie a i ja bylem
    >> wowczas mlody: rok 1962,
    >> Olimpiada w Rzymie. Sprawozdawca sportowy melduje przez radio, ze jakis
    >> pierdolniety Yankes o nazwisku
    >> Fosbury, skacze jak zaba co dostala szalu- bierze poprzeczke plecami.
    >> Potem dlugo tak gadal bo cala konkurencja
    >> odpadla a Fosbury skakal i skakal. Az zloty medal wyskakal i dzis tak
    >> skacza wszyscy.
    >>
    >> fatso
    >>
    >
    > fatso, olimpiada w Rzymie była w 1960 roku... a nikomu praktycznie nie
    > znany
    > Dick Fosbury po raz pierwszy skoczył flopem dopiero na olimpiadzie w
    > Meksyku w
    > 1968, gdzie zdobył złoty medal bijąc rekord świata (2.24)... :)))
    >

    Co się czepiasz... fatso pisał z pamięci genetycznej...
    --
    marfi


  • 8. Data: 2009-03-26 22:15:52
    Temat: Re: Zloto: zolte i czarne
    Od: "viper" <v...@o...pl>

    > >
    >
    >  Co się czepiasz... fatso pisał z pamięci genetycznej...
    > --
    > marfi
    >

    przecież się nie czepiam... taka żartobliwa uwaga tylko... :))

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 9. Data: 2009-03-27 08:02:44
    Temat: Re: Zloto: zolte i czarne
    Od: fatso <f...@n...com>

    viper wrote:
    >> Co się czepiasz... fatso pisał z pamięci genetycznej...
    >> --
    >> marfi
    >>
    >>
    >
    > przecież się nie czepiam... taka żartobliwa uwaga tylko... :))
    >
    >

    viper>>> dziekuje zes mi przypomnial o moim Alzheimerze.
    Faktycznie, powinienem byl sprawdzic co pisze bo pamiec
    jest rzecza zawodna. A jak tak sobie zapamietalem: reporter
    Tomaszewski czy tez Tuszynski nawija przez radio a ten skacze.
    W tamtych czasach TV nie bylo i pozostala mi co jedynie
    pamiec sluchowa. W sumie- piekna rzecz ten Fosbury flop-
    i przeszlo to okreslenie juz do potocznego jez. angielskiego.
    Podobnie jak polskie: Gest Kozakiewicza.
    Czy ktos wie o co mi chodzi?

    fatso


  • 10. Data: 2009-03-27 08:14:23
    Temat: Re: Zloto: zolte i czarne
    Od: fatso <f...@n...com>

    Dzis na otwarciu ciekawy rozziew:
    Orlen spada a Lotos pnie sie do gory.
    Ktos cos wie ale kto i co?

    f

strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1