"Samotnik" <s...@W...samotnik.art.pl> wrote in message
news:slrngomala.q54.samotnik@localhost.localdomain..
.
>
> Ja tam ostatnio straciłem 25 zł za nieużywaną MC Raiffeisena (nie zdążyłem
> z wypowiedzeniem) i 30 zł za dodatkową Visę Citi, o której mi się
> wydawało,
> że będzie darmowa tak samo, jak karta główna, ale jednak nie była. A co

A po co chomikujesz karty, ktorych nie chcesz uzywac?

> zyskuję? Te 30 dni odroczonego kredytu? Wiesz, a właściwie po cholerę mi
> ten kredyt? I tak miesięcznie wydaję wielokrotnie mniej, niż posiadam w
> gotówce. Nie potrzebuję żadnego odroczenia w płatnościach, mam te
> pieniądze
> tak samo dzisiaj, jak i za 30 dni.
> --

W gotowce to ja miewam kilkadziesiat pln, a wydaje niestety wiecej...

MK

do góry

"bradley.st" <b...@g...pl> wrote in message
news:3155b2b1-05b3-441b-bfbb-e78ac40f254c@t26g2000pr
h.googlegroups.com...
> On 4 Lut, 18:21, "MK" <m...@i...pl> wrote:
>
>> Nadzieja w
>> pelnym wdrozeniu EMV i autoryzacjach lokalnych chipa...
>
> Moglbym w tym miejscu sie zrewanzowac za dotychczasowe komentarze o
> "prymitywnym systemie" i "sto lat za afroamerykanami" i zlosliwie
> zapytac o expresspay / payWave / PayPass w Polsce - np. ile bankow
> wydaje :)

Wiem, wiem, ze "nie ma to jak u nas w Amerykie"...

Odpowiem krótko: wrzuc w Googla "insecure PayPass" i zobacz wyniki. Po kolei
albo na wyrywki.
A naukowo masz np. tu: http://www.rfidjournal.com/article/view/1415/1/82

Jasne jest juz, dlaczego w Europie zdecydowano sie jednak na karty chipowe,
o których u was w USA chyba nikt nie slyszal?
k.

do góry

"kashmiri" <n...@n...com> wrote in message
news:gmfbf2$alb$1@news.interia.pl...
>
> Wiem, wiem, ze "nie ma to jak u nas w Amerykie"...
>

Oni to w ogole fajnie maja. nie warto nawet pracowac, bo odrazu cie kradna
;)

W pól godziny z bankomatów wyparowalo 9 mln dolarów
(Gazeta Wyborcza, ak/05.02.2009, godz. 10:46)

Cyberprzestepcy dokonuja coraz to bardziej spektakularnych ataków -
donosi "Gazeta Wyborcza". Ostatnia przeprowadzili 8 listopada, gdy w USA
wybila juz pólnoc. Jak pisze "GW", niemal jednoczesnie przy ponad stu
bankomatach pojawili sie osobnicy z kartami platniczymi. Wyplacili 9 mln
dolarów w gotówce.

Rozmach calej akcji byl ogromny: pieniadze wyplacono w 49 miastach z
calego swiata, m.in. w Nowym Jorku, Atlancie, Montrealu, Moskwie i
Hongkongu. Zdaniem FBI byla to pierwsza tak dobrze zorganizowana akcja na
tak wielka skale.

"GW" odtwarza mechanizm calej operacji: najpierw hakerzy wlamali sie
do sieci spólki RBS WorldPay, obslugujacej karty, na które firmy przelewaja
pracownikom wyplaty i zdobyli dane blisko póltora miliona kart. Na ich
podstawie cyberprzestepcy wytypowali 100 najbardziej zasobnych kont i
wyprodukowali "klony" kart i zniesli na nich limity wyplat

Jak doniósl cytowany przez "Gazete Wyborcza" magazyn "Wired", w sadzie
zostal juz zlozony w imieniu poszkodowanych klientów pozew zbiorowy przeciw
RBS WorldPay.


MK

do góry

"kashmiri" <n...@n...com> writes:

> Jasne jest juz, dlaczego w Europie zdecydowano sie jednak na karty
> chipowe, o których u was w USA chyba nikt nie slyszal?

Z tym "nie slyszal" to bym nie przesadzal.
--
Krzysztof Halasa

do góry

On 5 Lut, 13:47, "kashmiri" <n...@n...com> wrote:

> Wiem, wiem, ze "nie ma to jak u nas w Amerykie"...

To milo.

> Odpowiem krótko: wrzuc w Googla "insecure PayPass" i zobacz wyniki. Po kolei
> albo na wyrywki.
> A naukowo masz np. tu: http://www.rfidjournal.com/article/view/1415/1/82

Czekamy teraz na superzabezpieczone EU-ropejskie paszporty z chipem.
Bo RFID przeciez takie ryzykowne!

> Jasne jest juz, dlaczego w Europie zdecydowano sie jednak na karty chipowe,
> o których u was w USA chyba nikt nie slyszal?

Nie tylko slyszal ale i uzywal szesc lat temu. Rozwiazanie sie nie
przyjelo i karty z chipem sie skonczyly po jakichs trzech latach.

do góry

"bradley.st" <b...@g...pl> wrote in message
news:f6736766-ae51-455f-9d7a-31a45555705a@v5g2000pre
.googlegroups.com...

Nie tylko slyszal ale i uzywal szesc lat temu. Rozwiazanie sie nie
przyjelo i karty z chipem sie skonczyly po jakichs trzech latach.

Nie chwal sie, bo ja w tej zasciankowej Polsce karte z chipem dostalem w
2001 roku, czyli 8 lat temu :).

MK

do góry

On 5 Lut, 12:08, "MK" <m...@i...pl> wrote:

> Wiesz, zwykle produkty/uslugi sie kupuje.
> W przypadku kart czasami sie
> kupuje i dostale zwrot oplaty po wykonaniu kilku transakcji albo zakupow za
> kilkadziesiar/kilkaset pln.

Czyli upraszczajac, po wygenerowaniu zysku dla banku w wysokosci
zblizonej do oplaty rocznej za karte?
Koszt wydania karty dla banku to ile? 25 centow? 50 centow? Dolar?
Dokladajac stale koszty obslugi, na pozostala czesc oplaty za karte
sklada sie co? Marketing i robienie ludziom wody z mozgu, ze jakas tam
karta to "prestiz"?

> Jest to zdrowsze rozwiazanie od tego, ze klient
> dostaje cos za darmo i wrzuca do szuflady...

Z poprzedniej wypowiedzi rozumiem, ze nalezy najpierw zaplacic za
produkt (ktory legalnie mozna miec gratis), a dopiero nastepnie
wrzucic go do szuflady? :)

> Czyli uzyteczne w McDonald'sie lub burger kingu :).

Nie bywam. Uzywam w Dunkin Donuts i CVS.

do góry

On 5 Lut, 15:13, "MK" <m...@i...pl> wrote:

> Nie chwal sie, bo ja w tej zasciankowej Polsce karte z chipem dostalem w
> 2001 roku, czyli 8 lat temu :).

Nie chwale sie, odpowiadam na pytanie, czy "nikt nie slyszal".

I nie podzielam twojego pogladu, ze Polska jest zasciankowa. W Polsce
(i w ogole Europie) sa calkiem inne rozwiazania w bankowosci, od tych
ktore znam. Dlatego mnie to interesuje i wlasnie dlatego czytam grupe
pl.biznes.banki

do góry

"bradley.st" <b...@g...pl> wrote in message
news:64a29bd8-2d96-4808-bd58-c1a73c19801f@d36g2000pr
f.googlegroups.com...

> Koszt wydania karty dla banku to ile? 25 centow? 50 centow? Dolar?

Plastik magnetyczno-mikroprocesorowo-zblizeniowa to koszt kilkunastu
zlotych, do tego jeszcze personalizacja i wysylka. W banku kupisz taka karte
za 20 pln, zwrot dostajesz po dokonaniu 4 transakcji. Moze dlatego, ze banki
w PL prowadza racjonalnie biznes to nie musza byc finansowane przez Panstwo
:).

MK

do góry

On 5 Lut, 15:35, "MK" <m...@i...pl> wrote:

> Moze dlatego, ze banki
> w PL prowadza racjonalnie biznes to nie musza byc finansowane przez Panstwo

Rozumiem, ze przykladem racjonalnego prowadzenia biznesu sa takze
dziesiatki, jesli nie setki placowek bankowych w w duzych miastach w
Polsce? :D

do góry