On 2021-08-22, _Master_ <M...@...pl> wrote:

[...]

>> Zmieniła się interpretacja przepisów (nawet nie same przepisy).
>> Nie żeby polskie państwo z tego nie było znane, że tak robi.
>
> Mając takich wykwalifikowanych pracowników należało się zabezpieczyć.
> Choćby tym żeby te franki MIEĆ ;-)

Po co?

> Nawet tego nie potrafili zrobić DOBRZE.

Po prostu nie ogarniasz.

--
Wojciech Bańcer
w...@g...com

do góry

On 2021-08-22, _Master_ <M...@...pl> wrote:

> To żużlowcy są chronieni przez państwo? ;-)

A nie?

Jak każdy zawodowy związej sportowy są sponsorowani i chronieni
przez państwo i państwowe spółki. A przynajmniej powinni, bo
coś poszło nie tak, jeden urzędnik spojrzał inaczej niż drugi
i klops.

Ostatnio białorusinkę-olimpijkę objęli błyskawicznym azylem.
Czyli sportowcy jak widać są chronieni. :)

A i tak cała branża sportowa boryka się z problemami, czy oni w sumie sa
"wolnym zawodem", czy mogą prowadzić działalność, czy nie. Mimo że przepisy
te same od lat.

A potem zdziwko, że sportowcy (np. Hurkacz) spieprzają do Monako
z rezydencją podatkową.

I tak jak państwo w podatkach, tak i w innych kwestiach prawnych.
Interpretacja podatkowa zmienia się po uważaniu i potrafi zagrozić całym
branżom.

--
Wojciech Bańcer
w...@g...com

do góry

On 2021-08-22, Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> wrote:

[...]

>>> Nastepny co sie cieszy ze go wala w dupe ;-DDD
>>
>> Widzę że trafiłem na specjalistę ekonomii. Wytłumacz mi, proszę,
>> czemu to źle gdy bank zarabia.
>
> Niczego takiego nie napisałem.
> Po prostu nie cieszy mnie to ze bank wiecej zarobił na MNIE!
> Bo jeżeli płace np 6zł za karte czy 25zł za konto których to opłat
> wczesniej nie ponosiłem to znaczy ze o tyle jestem biedniejszy.

Ale wcześniej nie było takich niskich stóp i banki zarabiały więcej na
kredytach. A teraz nie.

> A co gorsza, bank majac coraz wieksze zyski bedzie wydawał sporo tej
> kasy na swoje własne potrzeby

Czyli na jakie potrzeby?

> a jak popadnie w kłopoty to znów wyciagnie rece po wspolna kase.

Nie. W przypadku złej sytuacji banku mamy BFG, które finansowane jest ze
składek innych banków i tylko w drobnej części przez państwo.

O tu masz:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Bankowy_Fundusz_Gwaran
cyjny#Finansowanie_Funduszu

> Czyzbys juz nie pamietał ze "bankki sa zbyt duze zeby upasc"?

Dlatego też nie mogą sobie działać jak chcą, tylko są ściślej
regulowane. W czym widzisz problem?

> Reasumujac - nie mam złudzen skąd sie biora te zyski wiec trudno zebym
> sie cieszył "jak głupi do sera"...

Jprdl. Twoje zyski też się biorą z tego, że ktoś za nie zapłacił.
To co prezentujesz, to jest jakiś wyższy level zawiści, żeby tak
stękać na to, że inni dobrze zarabiają.

Jak idziesz do żabki, czy biedronki, to TEŻ ktoś na tym zarabia.
O ZGROZO! Ty TEŻ na kimś zarabiasz jak zajmujesz się pracą zarobkową.

Skąd u Ciebie ten level polaczkowej zawiści?

--
Wojciech Bańcer
w...@g...com

do góry

W dniu 2021-08-23 o 00:22, Wojciech Bancer pisze:
>> Niczego takiego nie napisałem.
>> Po prostu nie cieszy mnie to ze bank wiecej zarobił na MNIE!
>> Bo jeżeli płace np 6zł za karte czy 25zł za konto których to opłat
>> wczesniej nie ponosiłem to znaczy ze o tyle jestem biedniejszy.
>
> Ale wcześniej nie było takich niskich stóp i banki zarabiały więcej na
> kredytach. A teraz nie.

Nie znam się. Rozumuję 'na chłopski rozum'.
Przyjmuję, że WIBOR odzwierciedla faktyczny koszt pieniędzy dla banków.
Moja obserwacja jest taka, że im mniejszy WIBOR tym większe marże
kredytów. Nie znam 'przekroju rynku' ale tak mi się wydaje na podstawie
tych wyrywkowych informacji, które miałem okazję poznać.
Brałem kredyt gdy WIBOR był 5%. Marże były w zakresie 1%..1.3%.
Teraz gdy WIBOR jest rzędu 0,2% marże są chyba 2%...
Wydaje mi się, że banki zarabiają na marżach i że WIBOR odzwierciedla stopy.
Czyli niskie stopy to też niski WIBOR to wyższe marże - banki zarabiają
na kredytach więcej a nie mniej.

Gdzie się mylę - że wychodzi mi odwrotny wniosek do Twojego.

P.G.

do góry

On 2021-08-23, Piotr Gałka <p...@c...pl> wrote:

[...]

> Teraz gdy WIBOR jest rzędu 0,2% marże są chyba 2%...
> Wydaje mi się, że banki zarabiają na marżach i że WIBOR odzwierciedla stopy.
> Czyli niskie stopy to też niski WIBOR to wyższe marże - banki zarabiają
> na kredytach więcej a nie mniej.
>
> Gdzie się mylę - że wychodzi mi odwrotny wniosek do Twojego.

Banki zarabiają też na oprocentowaniu kredytów przecież.

WIBOR odzwierciedla pożyczki międzybankowe, ale jeśli bank dysponuje
samodzielnie kapitałem potrzebnym do zapewewnienia finansowania danego
kredytu, to przecież zysk z tego oprocentowania trafia do niego.

A jak bank udziela pożyczek w ramach WIBOR (ktoś je udziela, nie?),
to zarabia na wysokości tego oprocentowania, a nie na marży. Gdzie
nie skręcisz, jeśli oprocentowanie WIBOR się zmniejsza, to banki
też mniej zarabiają.

Chyba że wszystkie pożyczają od NBP i nie mają środków klientów
własnych i środków własnych, co raczej jest nierealne. :)

Poza tym, np. na kartach kredytowych nie masz "marży",
a zysk z nich spadł i to mocno. No i większa marża obowiązuje
przy nowych produktach, nie przy już zawartych portfelach.

--
Wojciech Bańcer
w...@g...com

do góry

Użytkownik Wojciech Bancer w...@g...com ...

> I tak jak państwo w podatkach, tak i w innych kwestiach prawnych.
> Interpretacja podatkowa zmienia się po uważaniu i potrafi zagrozić
> całym branżom.

Chyba w jednej rzeczy mozemy sie zgodzic - rzadzacy równiez lubie
"letko pooszukiwac". Czasami nawet bardziej niz letko.

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Kobiety mogą uczynić milionerem tylko takiego mężczyznę, który jest
miliarderem" - Charlie Chaplin

do góry

Użytkownik Wojciech Bancer w...@g...com ...

>>>> A kto tu stękał jak planowano ustawę dla frankowiczów?
>>>> Klienci banków? ;-)
>>>
>>> Zasadniczo każdy kto uważa, że zawartych umów należy dotrzymywać.
>>> Rozumiem, że "Lex TVN" Ci też nie przeszkadza?
>>
>> Wszyscy juz zauwazyli ze ktos tutaj "letko oszukiwał".
>
> Zmieniła się interpretacja przepisów (nawet nie same przepisy).
> Nie żeby polskie państwo z tego nie było znane, że tak robi.
>
>> No, prawie wszyscy ;-DDD
>
> Np. polscy żużlowcy.
> Przez zmionę *interpretacji* prawie doprowadzono branżę
> do bankructwa. Można? Można!
>
Widzisz Wojtku, dla mnie literalne brzmienie przepisów (własnie z
powodów o ktorych piszesz) ma mniejsze znaczenie.
Ja patrze na sytuacje pod katem zwykłego, ludzkiego poczucia
uczciwości.

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Człowiek może być zakochany jak szaleniec, ale nie jak głupiec."
La Rochefoucauld

do góry

Użytkownik Wojciech Bancer w...@g...com ...

>>> A to nie banki są chronione, tylko pieniądze obywateli w tych
>>> bankach.
>>
>> ;-DDDD
>> Ja nawet rozumiem dlaczego Wjtku tak piszesz ale to jednak troche
>> smieszne, złwaszcza w obecnej sytuacji.
>
> Czyli konkretnie w jakiej?
>
W takiej jak ponizej.

>> Czyz jednym z argumentów nie rozwiazywania sytuacji z frankami
>> (argumentów banków dodam) nie jest to ze to zabrałoby im zyski z
>> pewnego okresu?
>
> No nie.
>
No tak.

>> Ale przykładów jest wiecje
>
> Nom. Np.:
> - Państwo vs McDonald
> - Państwo vs Optimus
> - Państwo vs ulga meldunkowa
> itp.
>
Mozesz rozwinac?

>> i gdyby to była prawda co piszesz, to za doprowadzenie banku do
>> złej sytuacji powinien odpowiadac zarzadca swoim kapitałem. Jakos
>> nie słyszałem o jakims zlicytowanym do ostatniego dolara
>> prezesie...
>
> To rozumiem, że np. o Czarneckim nie słyszałeś?

Z jakiego okresu Czarnecki musiał oddac swoje prywatne zyski pobierane
jako prezes banku? Bo rzeczywiście chyba coś mnie omineło.

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Jeżeli wydaje się, że wszystko działa dobrze,
to znaczy, że coś przeoczyłeś." Ed Murphy

do góry

Użytkownik Jacek Maciejewski j...@g...pl ...

>> Np zyski firm energetycznych ida na ratowanie kopalni albo
>> ogolnie na to na co potrzeba.
> Co to jest "ratowanie kopalni"? Chodzi przecież o ludzi i ich
> dochody. Więc nie kopalnie się ratuje tylko zatrudnionych tam
> ludzi. Czy słusznie to już inna rzecz.

Zajebiste.

>> Ile PGE Tauron i Enea wpłaciły do budzetu w ostatnich latach?

> Nie wiem ale co to ma do rzeczy?

Jakbys wiedział ile to byś wiedział co to ma do rzeczy.

> Jeśli nic, bo nie miały z czego,

Miały z czego ale wydały ta kase nieracjonalnie, pod potrzeby
polityczne.

> to wypełniły dokładnie zadanie jakie Zbynek stawia
> przedsiębiorstwom czy spółkom państwowym :) Ale ja bym nie trzymał
> takich akcji. W każdym razie, jeśli by zarobiły to pół zysku dla
> Skarbu państwa a drugie pół dla akcjonariuszy (tak z grubsza). Co
> masz przeciw takiemu zarobkowi? Jeśli by straciły to źle, bo nikt
> by nie dostał kasy a wręcz przeciwnie, inni by musieli dopłacić. Z
> czego? Z inwestycji koniecznych a których by sie nie zrobiło.
>
Jak to pol na pol? A panstwo to na jakiej zasadzie jest włascicielem
jak nie przez akcje?

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Czy świat się bardzo zmieni gdy z młodych, gniewnych
wyrosną starzy, wkurwieni..?" J. Kofta

do góry

Użytkownik Jacek Maciejewski j...@g...pl ...

>> Po prostu nie cieszy mnie to ze bank wiecej zarobił na MNIE!
>
> Nie kumam. Znowu "wróbelek co miał nóżkę bardziej". Znowu muszę się
> borykać z niedbałością piszącego, to nużące. "więcej" ale od czego?

:)
Serio juz nie pamietasz od czego zaczał sie watek?

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Cieszą się w Niu Jorku dzieci, pan Bin Laden do nich leci.
On prezentów ma bez liku, dl każdego po wągliku."

do góry