eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankia jednak
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 12

  • 1. Data: 2002-01-18 19:22:54
    Temat: a jednak
    Od: europaq <e...@p...com>

    pisalem Panswu pare tygodni temu, ze bank, z ktorym sie rozstalem jakies
    dwa lata temu w dalszym ciagu wysyla do mnie rozne pisemka, chociaz
    zamykajac ror prosilem o usuniecie moich danych osobowych; no wiec, pod
    koniec zeszlego roku wyslalem im poleconym (a co?) krotkie info, ze nie
    zycze sobie tego i ze maja usunac moje dane z bazy danych, bo jak nie to
    zamierzam dochodzic swoich praw zgodnie z ustawa ... z dnia... Dzis
    znowu dostalem pisemko. Uplynelo jakies dwa tygodnie od mojego pisma do
    daty wyslania ichniego, wiec raczej jakby chcieli to by sie juz
    zorientowali, no albo maja okropny balagan; Co radzicie mi zrobic? Ten
    'bank' jest przeciwienstwem wszystkiego co spodziewalbym sie spotkac w
    banku: od profesjonalizmy, przez tzw. 'nastawienie na klienta' po
    bezpieczenstwo pieniedzy (zalosne), o wysokich kosztach ror i niskim
    oprocentowaniu lokat nie wspominajac. Dlatego nie mam zamiaru odpuscic.
    Jakie macie pomysly? A moze na grupie jest jakis prawnik, ktory podjalby
    sie poprowadzenia sprawy, albo ugody o odszkodowanie? Moge zaoferowac
    duza czesc ewentualnej kwoty odszkodowania (tak sie to chyba nazywa).
    pzdr eq


  • 2. Data: 2002-01-18 19:23:21
    Temat: Re: a jednak
    Od: "Grzegorz" <g...@p...onet.pl>

    Do sądu odrazu- sprawę wygrasz - dobry przykład to zdaje się sprawa z LG.
    Grzegorz


  • 3. Data: 2002-01-18 19:25:44
    Temat: Re: a jednak
    Od: "blad" <b...@W...pl>

    Użytkownik "europaq" <e...@p...com> napisał w wiadomości
    news:3C48760E.E28EBB6C@poland.com...
    > pisalem Panswu pare tygodni temu, ze bank, z ktorym sie rozstalem jakies
    > dwa lata temu w dalszym ciagu wysyla do mnie rozne pisemka, chociaz
    > zamykajac ror prosilem o usuniecie moich danych osobowych; no wiec, pod
    > koniec zeszlego roku wyslalem im poleconym (a co?) krotkie info, ze nie
    > zycze sobie tego i ze maja usunac moje dane z bazy danych,

    usunac nie moga bo to jest bank i jak ktos mial rachunek to musza wiedziec
    kto
    moze jednak kazac by przestali twoje dane wykorzystywac do celow
    marketingowych
    - realne żądanie spełnią, nierealnego nie
    *** blad ***


  • 4. Data: 2002-01-18 19:30:16
    Temat: Re: a jednak
    Od: "Sark" <w...@p...onet.pl>

    Użytkownik "europaq" <e...@p...com> napisał w
    wiadomości news:3C48760E.E28EBB6C@poland.com...
    > pisalem Panswu pare tygodni temu, ze bank, z
    ktorym sie rozstalem jakies
    > dwa lata temu w dalszym ciagu wysyla do mnie
    rozne pisemka, chociaz
    > zamykajac ror prosilem o usuniecie moich danych
    osobowych;

    prosiłeś pewnie ustnie ?

    > pod koniec zeszlego roku wyslalem im poleconym
    (a co?) krotkie info, ze nie
    > zycze sobie tego i ze maja usunac moje dane z
    bazy danych, bo jak nie to
    > zamierzam dochodzic swoich praw zgodnie z ustawa

    chyba nie mogą usunąć twoich danych ale ty możesz
    żądać zaprzestania ich przetwarzania

    > znowu dostalem pisemko. Uplynelo jakies dwa
    tygodnie od mojego pisma do
    > daty wyslania ichniego, wiec raczej jakby
    chcieli to by sie juz
    > zorientowali, no albo maja okropny balagan; Co
    radzicie mi zrobic?

    Przypomina mi się info, chyba z Wiadomości w tvp1,
    o kobiecie której sąd zasądził duże odszkodowanie
    od firmy wysyłkowej która wyslała jej swoja
    reklamówkę (pokazywano nawet kopertę, trochę
    większa niz standardowa), detali nie pamiętam.


    Sark


  • 5. Data: 2002-01-18 19:30:18
    Temat: Re: a jednak
    Od: "Grzegorz" <g...@p...onet.pl>

    > usunac nie moga bo to jest bank i jak ktos mial rachunek to musza wiedziec
    > kto
    > moze jednak kazac by przestali twoje dane wykorzystywac do celow
    > marketingowych
    > - realne żądanie spełnią, nierealnego nie

    Imo on napisał, że żąda zaprzestania przetwarzania danych, ale pomimo to
    dostaje korespondencję :-)
    Ja nie mówię, że mają całkowicie zlikwidować te dane- tylko do w teczkę i do
    archiwum w piwnicy w razie czego.
    I to jest wspaniałe- można wygrać.
    Grzegorz


  • 6. Data: 2002-01-18 19:37:41
    Temat: Re: a jednak
    Od: europaq <e...@p...com>

    blad wrote:

    > usunac nie moga bo to jest bank i jak ktos mial rachunek to musza wiedziec
    > kto
    > moze jednak kazac by przestali twoje dane wykorzystywac do celow
    > marketingowych

    fakt, nie przysylaja mi marketingowych materialow, tylko jakies
    popluczyny po nieistniejacym koncie, wiec moze nie warto sie bawic w
    sady?
    e q


  • 7. Data: 2002-01-18 19:37:51
    Temat: Re: a jednak
    Od: "blad" <b...@W...pl>

    Użytkownik "europaq" <
    > > usunac nie moga bo to jest bank i jak ktos mial rachunek to musza
    wiedziec kto
    > > moze jednak kazac by przestali twoje dane wykorzystywac do celow
    > > marketingowych
    >
    > fakt, nie przysylaja mi marketingowych materialow, tylko jakies
    > popluczyny po nieistniejacym koncie, wiec moze nie warto sie bawic w
    sady?

    to faktycznie jakis nieudolny bank - co i rusz sie tu z jakiegos takiego
    banku nasmiewamy - wazne zeby nie żądali od ciebie jakiejsc forsy za
    wydanie karty lub innych oplat. Dlatego zamykajac rach. warto wziac pisemne
    potwierdzenie.
    *** blad ***





  • 8. Data: 2002-01-18 19:40:22
    Temat: Re: a jednak
    Od: europaq <e...@p...com>

    Sark wrote:
    > > zamykajac ror prosilem o usuniecie moich danych
    > osobowych;
    >
    > prosiłeś pewnie ustnie ?

    chyba tak; nie pamietam dokladnie, bo to bylo dwa lata temu .. moze
    dluzej;
    albo zaznaczylem odpowienie okienko na formularzu zamkniecia konta, albo
    widzialem jak to zrobil ich pracownik na moja prosbe (ustna)

    e q
    > ...


  • 9. Data: 2002-01-18 19:49:11
    Temat: Re: a jednak
    Od: europaq <e...@p...com>

    blad wrote:
    > > fakt, nie przysylaja mi marketingowych materialow, tylko jakies
    > > popluczyny po nieistniejacym koncie, wiec moze nie warto sie bawic w
    > sady?
    >
    > to faktycznie jakis nieudolny bank - co i rusz sie tu z jakiegos takiego
    > banku nasmiewamy - wazne zeby nie żądali od ciebie jakiejsc forsy za
    > wydanie karty lub innych oplat. Dlatego zamykajac rach. warto wziac pisemne
    > potwierdzenie.

    no wlasnie; a moze to nie jest wazne w jakim celu wykorzystuja moje
    dane, tylko jak potrafia ich strzec?
    bo to ze wysylaja pisemka w sumie nie jest samo w sobie niebezpieczne,
    tylko to, ze cos co jest chronione prawem (baza danych osobowych) jest
    poddawana przetwarzaniu, nad ktorym nikt nie panuje.
    e q


  • 10. Data: 2002-01-19 22:59:23
    Temat: Re: a jednak
    Od: "radar" <m...@t...pl>

    Użytkownik "europaq" <e...@p...com> napisał w wiadomości
    news:3C487A26.CAD1318D@poland.com...

    > chyba tak; nie pamietam dokladnie, bo to bylo dwa lata temu .. moze
    > dluzej;
    > albo zaznaczylem odpowienie okienko na formularzu zamkniecia konta, albo
    > widzialem jak to zrobil ich pracownik na moja prosbe (ustna)

    Niech zgadnę BPH?

    --
    radar
    GG2458209



strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1