eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiautoryzacja karty
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 14

  • 1. Data: 2007-07-30 09:26:38
    Temat: autoryzacja karty
    Od: ten <...@...org>

    Jakie firmy w jakich sytuacjach w momencie autoryzacji nie sprawdzają
    czy na rachunku jest kwota zblizona do kwoty wartości sprzedawanego
    towaru lub usługi? Powodowałoby to niebezpieczeństwo, że nawet karta
    debetowa z pustym stanem rachunku może być obciążona przez złodzieja
    numeru, robiąc duży debet. Jak wiadomo, prawie żaden bank w Polsce nie
    chce zwracać pieniędzy w takiej sytuacji, mimo że transakcja została
    dokonana przez złodzieja numeru karty.


  • 2. Data: 2007-07-30 13:02:38
    Temat: Re: autoryzacja karty
    Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>

    ten <...@...org> writes:

    > Jakie firmy w jakich sytuacjach w momencie autoryzacji nie sprawdzają
    > czy na rachunku jest kwota zblizona do kwoty wartości sprzedawanego
    > towaru lub usługi?

    Zadna nie sprawdza, sprzedawca nie ma prawa interesowac sie saldem
    na koncie klienta.
    Chcialbys by bylo inaczej?

    > Powodowałoby to niebezpieczeństwo, że nawet karta
    > debetowa z pustym stanem rachunku może być obciążona przez złodzieja
    > numeru, robiąc duży debet.

    Przeciez moze.

    > Jak wiadomo, prawie żaden bank w Polsce nie
    > chce zwracać pieniędzy w takiej sytuacji, mimo że transakcja została
    > dokonana przez złodzieja numeru karty.

    Widocznie nie wszystkim "wiadomo".
    --
    Krzysztof Halasa


  • 3. Data: 2007-07-30 14:51:32
    Temat: Re: autoryzacja karty
    Od: ten <...@...org>



    Krzysztof Halasa wrote:
    > ten <...@...org> writes:
    >
    >
    >>Jakie firmy w jakich sytuacjach w momencie autoryzacji nie sprawdzają
    >>czy na rachunku jest kwota zblizona do kwoty wartości sprzedawanego
    >>towaru lub usługi?
    >
    >
    > Zadna nie sprawdza,

    Tu jest jakieś nieporozumienie, albowiem to co pan napisał jest za
    przeproszeniem niedorzeczne, żeby nigdy to nie było sprawdzane.
    Najczęściej zakładana jest blokada w momencie autoryzacji na kwotę
    zbliżoną do kwoty zakupu i to już jest zabezpieczenie przed brakiem
    środków na rachunku, bo wtedy autoryzacja nie przejdzie. Jeśli nie ma
    blokady środków przy autoryzacji (zdarzyło mi się to raz na dwadzieścia
    transakcji internetowych) to może jednak nastąpić sprawdzenie stanu
    rachunku przy autoryzacji, oczywiście za pośrednictwem visa i banku, czy
    są środki większe lub równe kwocie transakcji. Chodzi o to jakie sklepy
    w jakich sytuacjach rezygnują z tego sprawdzenia. Druga możliwość to
    taka sprzedaż, gdy nie da się przewidzieć ile wyniesie zapłata. Wtedy
    rzeczywiście obciążenie może być dowolnie duże w stosunku do kwoty
    autoryzacji i to jest bardzo niebezpieczne, bo złodziej może zapłacić w
    ten sposób. Chodzi o to jakie towary i usługi są tak traktowane.

    Ogólnie sytuację widzę jako bardzo złą i tylko szczęście, że złodziei
    nie ma tak dużo, ratuje ludzi przed masową stratą pieniędzy w ten
    sposób, bo większość banków, jak już mówiłem, w Polsce nie chcą zwracać
    pieniędzy jeśli rachunek zostanie obciążony przez złodzieja. Sytuację
    trochę poprawi dodatkowe hasło "verified by visa" ale słyszałem że ono
    nie będzie wymagane przy stałych opłatach typu kartowe polecenie
    zapłaty, no chyba że to hasło będzie wymagane przez tą firmę przyjmującą
    płatność, a to też jest niebezpieczne.


  • 4. Data: 2007-07-30 17:42:58
    Temat: Re: autoryzacja karty
    Od: "Piotr" <piotr@centrum_.cz>

    > Tu jest jakieś nieporozumienie, albowiem to co pan napisał jest za
    > przeproszeniem niedorzeczne, żeby nigdy to nie było sprawdzane.

    Firma (sprzedawca) nigdy nie sprawdza bo nie moze. Spradza bank - wystawca
    karty, przed udzieleniem autoryzacji.

    > Najczęściej zakładana jest blokada w momencie autoryzacji na kwotę
    > zbliżoną do kwoty zakupu i to już jest zabezpieczenie przed brakiem

    Na doklada kwote transakcji a nie na zblizona.

    > środków na rachunku, bo wtedy autoryzacja nie przejdzie. Jeśli nie ma
    > blokady środków przy autoryzacji (zdarzyło mi się to raz na dwadzieścia
    > transakcji internetowych) to może jednak nastąpić sprawdzenie stanu
    > rachunku przy autoryzacji, oczywiście za pośrednictwem visa i banku, czy
    > są środki większe lub równe kwocie transakcji. Chodzi o to jakie sklepy w
    > jakich sytuacjach rezygnują z tego sprawdzenia. Druga możliwość to

    Zadne, bo sklepy o tym nie decyduja. Czasami (obecnie na wymarciu) niektore
    sklepy (najczesciej serwisy rezerwacji np. hoteli) nie dokonuja
    preautoryzacji, a jedynie weryfikuja czy podany numer karty jest prawidlowy
    na podstawie odpowiedniego algorytmu. Ale wylacznie w sytuacji gdy nie jest
    wymagana preauoryzacja i nie rodzi to dla sklepu/sprzedawcy zadnych
    konsekwencji wp rzypadku gdy podano np. dane karty na ktorej nie ma srodkow.

    > taka sprzedaż, gdy nie da się przewidzieć ile wyniesie zapłata. Wtedy
    > rzeczywiście obciążenie może być dowolnie duże w stosunku do kwoty

    Zazwyczaj jest robiona preautoryzacja na kwote zabezpieczajaca wartosc
    transakcji (np. kaucji w wypozyczalni samochodow).

    > autoryzacji i to jest bardzo niebezpieczne, bo złodziej może zapłacić w
    > ten sposób. Chodzi o to jakie towary i usługi są tak traktowane.
    >
    > Ogólnie sytuację widzę jako bardzo złą i tylko szczęście, że złodziei nie
    > ma tak dużo, ratuje ludzi przed masową stratą pieniędzy w ten sposób, bo
    > większość banków, jak już mówiłem, w Polsce nie chcą zwracać pieniędzy
    > jeśli rachunek zostanie obciążony przez złodzieja. Sytuację

    ...zwracaja, zwracaja...

    > trochę poprawi dodatkowe hasło "verified by visa" ale słyszałem że ono nie
    > będzie wymagane przy stałych opłatach typu kartowe polecenie zapłaty, no
    > chyba że to hasło będzie wymagane przez tą firmę przyjmującą płatność, a
    > to też jest niebezpieczne.

    Dlatego odchodzi sie od transakcji mo/to i zastepuje autoryzacja online.

    A czy bezpieczne czy nie - zawsze lepiej stracic portfel z karta niz z
    gotowka...

    Pozdr.,
    Piotr



  • 5. Data: 2007-07-30 18:03:38
    Temat: Re: autoryzacja karty
    Od: "witek" <w...@g...pl.invalid>


    "ten" <...@...org> wrote in message news:f8kat7$lth$1@achot.icm.edu.pl...
    > Jakie firmy w jakich sytuacjach w momencie autoryzacji nie sprawdzają czy
    > na rachunku jest kwota zblizona do kwoty wartości sprzedawanego towaru lub
    > usługi?

    Wszystkie które w momencie autoryzacji nie wiedza jeszcze jaka będzie kwota
    transakcji.
    Np. hotele. robią autoryzację an jedną noc lub na całość zadeklarowanego
    pobytu, ale ma się to nijak do kwoty obciążenia karty później w czasie
    wymeldowania się z hotelu.
    Stacje benzynowe, na których najpierw autoryzujesz się kartą, a potem
    dopiero tankujesz.


    > Powodowałoby to niebezpieczeństwo, że nawet karta debetowa z pustym stanem
    > rachunku może być obciążona przez złodzieja numeru, robiąc duży debet.

    Nie tylko przez złodzieja, ale również przez ciebie jak nie pilnujesz ile
    jeszcze masz na koncie.


    > Jak wiadomo, prawie żaden bank w Polsce nie chce zwracać pieniędzy w
    > takiej sytuacji, mimo że transakcja została dokonana przez złodzieja
    > numeru karty.
    >
    A skąd wiadomo, bo ja nie wiem.


  • 6. Data: 2007-07-30 18:32:43
    Temat: Re: autoryzacja karty
    Od: ten <...@...org>

    No tak, ale z hotelem jest zabezpieczenie, bo nie ma naszego podpisu na
    rachunku; trzeba jednak być osobiście. Na stacji benzynowej trzeba użyć
    karty w czytniku. Chodzi mi o sytuacje niebezpieczne typu możliwości
    użycia samego numeru czyli danych karty bez użycia karty. Były artykuły
    na temat nie zwracania pieniędzy przez banki polskie na stronie
    http://kartyonline.pl kilka miesięcy temu.


  • 7. Data: 2007-07-30 18:36:21
    Temat: Re: autoryzacja karty
    Od: ten <...@...org>


    > Na doklada kwote transakcji a nie na zblizona.

    Na dokładną kwotę się nie da bo zakupy zagraniczne rozliczane są w dniu
    obciążenia i często jest wtedy różnica kursowa w porównaniu z kwotą
    zablokowaną przy autoryzacji. Miałem zawsze takie różnice.


  • 8. Data: 2007-07-30 22:56:31
    Temat: Re: autoryzacja karty
    Od: "witek" <w...@g...pl.invalid>


    "ten" <...@...org> wrote in message news:f8lb3u$gqu$1@achot.icm.edu.pl...
    >
    >> Na doklada kwote transakcji a nie na zblizona.
    >
    > Na dokładną kwotę się nie da bo zakupy zagraniczne rozliczane są w dniu
    > obciążenia i często jest wtedy różnica kursowa w porównaniu z kwotą
    > zablokowaną przy autoryzacji. Miałem zawsze takie różnice.
    >
    tez nei tak
    autoryzacja i obciazenie jest na dokladnie taka sama kwote transakji xxx
    EUR.
    tylko, ze bank przeliczy to po innym kursie. Przeciez oni nie obciazaja cie
    w zlotowkach.


  • 9. Data: 2007-07-30 23:39:49
    Temat: Re: autoryzacja karty
    Od: ten <...@...org>

    Czyż ja nie napisałem że jest różnica kursowa? Przecież to jest to samo.


  • 10. Data: 2007-07-31 00:11:26
    Temat: Re: autoryzacja karty
    Od: "witek" <w...@g...pl.invalid>


    "ten" <...@...org> wrote in message news:f8lsst$h5a$1@achot.icm.edu.pl...
    > Czyż ja nie napisałem że jest różnica kursowa? Przecież to jest to samo.
    >

    Ja się czepiam formalizmów.
    To zależy co rozumiesz pod pojęciem dokładna kwota transakcji.
    Bo wg mojej wersji, kwota transkacji jest pomiędzy sprzedawcą i kartą.
    A ta jest dokładna. Na x euro robili autoryzację i na x euro obciążyli
    kartę.


strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1