-
1. Data: 2019-05-13 14:30:43
Temat: banksterzy
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
https://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onecie/ksiazka-de
lfin-mateusz-morawiecki-poszkodowani-przez-bank-prem
iera/e7wy899
Ciekawie jest na koncu:
"Najlepszym dowodem, że Mateusz Morawiecki kłamał, twierdząc, że Bank
Zachodni WBK nie udzielał kredytów walutowych - i to kłamał w pełni
świadomie
- jest kredyt udzielony przez ten bank żonie Mateusza Morawieckiego.
Żony czasem zaciągają kredyty bez wiedzy mężów, ale nigdy gdy są
bezrobotne i gdy kwota kredytu idzie w miliony.
A tak było w tym wypadku.
W czerwcu 2008 roku żona Morawieckiego, Iwona, pożyczyła w kierowanym
przez męża banku 1,7 miliona franków szwajcarskich, czyli - frank
kosztował wówczas 2,1 zł - 3,6 miliona złotych.
Nawet średnio rozgarnięte dziecko w wieku przedszkolnym nie jest w
stanie uwierzyć, że Morawiecki nie miał o tym pojęcia.
Spłata kredytu jest rozpisana na trzydzieści lat, do roku 2038.
Prezes Banku Zachodniego WBK najwidoczniej nie wierzył, że istnieje
coś takiego, jak ryzyko kursowe. Późniejsze wydarzenia na rynku
walutowym musiały go mocno zaskoczyć...
Zapytałem jednego z najbardziej doświadczonych menedżerów Banku
Zachodniego WBK zajmujących się kredytami, czy bank często udziela
milionowych kredytów osobom, które nie mają pracy. W odpowiedzi tylko
szczerze się zaśmiał.
Oczywiście nie ma wątpliwości, że przy ówczesnych zarobkach Mateusza
Morawieckiego kredyt miał dobre zabezpieczenie.
Ale obowiązujące w Polsce procedury mówią, że jeśli prezes zaciąga
kredyt w kierowanym przez siebie banku, musi uzyskać zgodę Komisji
Nadzoru Finansowego.
Żon te przepisy nie obowiązują."
Tylko jakos nie pamietam - wykazywal kredyt w oswiadczeniu, czy
splacil/przewalutowal ?
Tak czy inaczej - to troche przeczy, ze bankierzy celowo wpuscili
Polakow w te kredyty.
Ewentualnie - inni bankierzy :-)
J.
-
2. Data: 2019-05-13 18:07:48
Temat: Re: banksterzy
Od: Poldek <p...@i...eu>
W dniu 2019-05-13 o 14:30, J.F. pisze:
> W czerwcu 2008 roku żona Morawieckiego, Iwona, pożyczyła w kierowanym
> przez męża banku 1,7 miliona franków szwajcarskich, czyli - frank
> kosztował wówczas 2,1 zł - 3,6 miliona złotych.
W realu znam parę przypadków facetów, którzy są dyrektorami finansowymi
w korporacjach, pracownikami banków na szczeblu menedżerskim i pobrali
kredyty frankowe w okolicach 2007-2008, gdy kurs był już niski.
-
3. Data: 2019-05-13 19:10:31
Temat: Re: banksterzy
Od: Dawid Rutkowski <d...@w...pl>
I jak im się żyje?
Inna sprawa, że frankowy, nawet z dołka kursu, i nawet teraz, wciąż jest tańszy niż
złotówkowy.
Kłopoty frankowiczów wynikają stąd, że wzięli dużo większą sumę niż dostaliby w
złotówkach - i po urealnieniu kursu nawet tańszy kredyt frankowy jest dla nich za
drogi.
-
4. Data: 2019-05-13 19:10:53
Temat: Re: banksterzy
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Dawid Rutkowski" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:f677f11a-8372-4838-a937-d7836e30fced@go
oglegroups.com...
>I jak im się żyje?
>Inna sprawa, że frankowy, nawet z dołka kursu, i nawet teraz, wciąż
>jest tańszy niż złotówkowy.
>Kłopoty frankowiczów wynikają stąd, że wzięli dużo większą sumę niż
>dostaliby w złotówkach - i po urealnieniu kursu nawet tańszy kredyt
>frankowy jest dla nich za drogi.
Ale Mateusz to teraz z golej pensji premiera musi zyc :-)
J.
-
5. Data: 2019-05-13 19:12:58
Temat: Re: banksterzy
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Poldek" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:qbc4ol$jir$...@n...news.atman.pl...
W dniu 2019-05-13 o 14:30, J.F. pisze:
>> W czerwcu 2008 roku żona Morawieckiego, Iwona, pożyczyła w
>> kierowanym przez męża banku 1,7 miliona franków szwajcarskich,
>> czyli - frank kosztował wówczas 2,1 zł - 3,6 miliona złotych.
>W realu znam parę przypadków facetów, którzy są dyrektorami
>finansowymi w korporacjach, pracownikami banków na szczeblu
>menedżerskim i pobrali kredyty frankowe w okolicach 2007-2008, gdy
>kurs był już niski.
W 2007 to ten "niski" mogl byc jeszcze dosc wysoki.
Nawet pozniejszy skok mogl zaledwie przywrocic stan poczatkowy.
Dopiero nastepne skoki dobily ...
J.
-
6. Data: 2019-05-13 22:57:40
Temat: Re: banksterzy
Od: "r...@k...pl" <r...@k...pl>
Mon, 13 May 2019 10:10:31 -0700 (PDT), w
<f...@g...c
om>, Dawid Rutkowski
<d...@w...pl> napisał(-a):
> I jak im się żyje?
Dopóki nie muszą spłacać całości pewnie bardzo spokojnie :)
-
7. Data: 2019-05-14 19:56:35
Temat: Re: banksterzy
Od: Poldek <p...@i...eu>
W dniu 2019-05-13 o 19:10, Dawid Rutkowski pisze:
> I jak im się żyje?
Materialnie bardzo dobrze. Narzekają.
> Inna sprawa, że frankowy, nawet z dołka kursu, i nawet teraz, wciąż jest tańszy niż
złotówkowy.
> Kłopoty frankowiczów wynikają stąd, że wzięli dużo większą sumę niż dostaliby w
złotówkach - i po urealnieniu kursu nawet tańszy kredyt frankowy jest dla nich za
drogi.
>
Miałem na myśli to, że ludzie, którzy profesjonalnie się tym zajmują
powinni przewidzieć, że kurs nie musi iść cały czas w dół.
-
8. Data: 2019-05-14 20:08:11
Temat: Re: banksterzy
Od: ń <...@...n>
Kłopoty frankowiczów wynikają stąd, że rząd (kolejny) sztucznie dołuje złotówkę jako
jedyny mechanizm koniunktury.
-----
> Kłopoty frankowiczów wynikają stąd, że
-
9. Data: 2019-05-14 20:11:50
Temat: Re: banksterzy
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Poldek" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:qbevgk$aa7$...@n...news.atman.pl...
W dniu 2019-05-13 o 19:10, Dawid Rutkowski pisze:
>> I jak im się żyje?
>Materialnie bardzo dobrze. Narzekają.
>> Inna sprawa, że frankowy, nawet z dołka kursu, i nawet teraz, wciąż
>> jest tańszy niż złotówkowy.
>> Kłopoty frankowiczów wynikają stąd, że wzięli dużo większą sumę niż
>> dostaliby w złotówkach - i po urealnieniu kursu nawet tańszy kredyt
>> frankowy jest dla nich za drogi.
>Miałem na myśli to, że ludzie, którzy profesjonalnie się tym zajmują
>powinni przewidzieć, że kurs nie musi iść cały czas w dół.
Ale przeciez tak nie zakladali.
Ostrzegali przed ryzykiem kursowym - wiadomo ze kursy moga sie
zmieniac i moze podskoczyc ... 20%, 30% , 40 .. no bez przesady :-P
Ba - u nas w kraju, to moglyby i caly czas isc w gore, ale wtedy:
-zarobki w PLN beda rosly,
-nieruchomosci podrozeja,
-wibor skoczy i rata zlotowkowa tez skoczy.
A tymczasem wszytko na odwrot :-)
J.
-
10. Data: 2019-05-14 20:33:09
Temat: Re: banksterzy
Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>
"Dawid Rutkowski" f...@g...co
m
: Kłopoty frankowiczów wynikają stąd, że wzięli dużo większą
: sumę niż dostaliby w złotówkach
I raczej ;) nie mogli sensownie sprzedać zadłużonych
mieszkań, gdyż ceny nieruchomości poszły w dół...
Opis sytuacyjny:
- pani Alina straciła aż 10 Mpln, co stanowi 10% jej stanu posiadania
- pani Bożena straciła tylko 1 Mpln, co stanowi 100% jej stanu posiadania
Pytania konkursowe:
- która z ww. pań (A czy B) straciła więcej?
- która z ww. pań znalazła się w gorszej sytuacji po ww. stracie?
Dojaśnienie:
- pan Cyprian otrzymał 100 Mpln w efekcie sprzedaży towaru kupionego za 10 Mpln
- pan Daniel otrzymał 1 Mpln w efekcie sprzedaży towaru kupionego za 1 Mpln
Ewentualne pytania dojaśniające:
- który z ww. panów (C czy D) zarobił więcej w efekcie ww. transakcji?
- który z ww. panów znalazł się w lepszej sytuacji w efekcie ww. transakcji?
Może warto spojrzeć na te interesy jak na inne -- niosące
ze sobą: przychody, koszty, dochody, ryzyka...
-=-
Kto w PRLi kupował mieszkanie czy dom, ten wie/rozumie, co znaczy prawo_w_Polsce.
Ludzie tracili majątki, płacili za ten sam lokal kilkakrotnie, kupowali coś, ale
niekoniecznie stawali się właścicielami tego czegoś... (i odwrotnie -- sprzedawali
coś, czego nie byli właścicielami; piszę nie tylko o ,,lokalach spółdzielczych'')
Jedni kupowali coś (mieszkania, samochody, ubrania, jedzenia) za twarde waluty,
inni (trudno spisać grupy uprzywilejowanych) zaś otrzymywali te dobra w prezencie
od dobrej władzy. Nawet owe twarde waluty jedni nabywali po kursie rynkowym, choć
inni -- po kursie państwowym... Talony, asygnaty, bony, kredyty bezgotówkowe (typu
,,dla młodych małżeństw'' chociażby) czy przydziały itd... Stacje benzynowe nie
zawsze rozliczały się z pobranych kartek -- nierzadko kupujący otrzymywał stempelek,
z którego pracownicy stacji nie rozliczali się zbyt starannie -- rzecz jasna nie
mogli tak sprzedać dowolnie dużo...
-=-
Problemy frankowiczów nie byłoby, gdyby Polacy zarabiali ~tyle, ile zarabiają Niemcy
czy Duńczycy i zarazem inwestowaliby rozsądnie... (nie dziesięciokrotność możliwości,
lecz jedną dziesiątą tychże możliwości)
Ale noł ;) risk -- noł ;) fan.
BTW -- dlaczego Polacy nie zarabiają tyle, ile zarabiają Niemcy czy Duńczycy?
Między innymi dlatego, że władza (każda, jaka poznałem, żyjąc w Polsce) dbała
o to, by Polacy nie zarabiali zbyt wiele -- bo ,,niełatwo bogatemu wejść do
nieba'' bez względu na wiarę i religię...
Tuż po Okrągłym stole pozwolono Polakom nieco zarobić -- być może dlatego, by
odwrócić ich uwagę od niekorzystnych dlań ,,przemian ustrojowych'', w efekcie
których dziś Polacy niekoniecznie są bogaci...
-=-
Obecnie mamy renesans ;) socjalizmu -- 500+, mieszkanie+, koryto+... Już IMO
nie ma w Polsce ludzi naiwnych, wierzących w możliwość dorobienia się majątku
w efekcie pracy czy pomysłowości, chyba że pomysłem jest wygranie wyborów do
europarlamentu... ;)
--
_._ _,-'""`-._ .`'.-. ._. .-.
)\._.,--....,'``.
(,-.`._,'( coma |\`-/| .'O`-' .,; o.' e...@g...com '.O_' /,
_.. \ _\ (`._ ,.
`-.-' \ )-`( , o o) `-:`-'.'. `\.'.' '~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~' o.`.,
`._.-(,_..'--(,_..'`-.;.' Felix Lee
-bf- `- \`_`"'-.o'\:/.d`|'.;.p \ ;' http://www.eneuel.w.duna.pl ;\|/...
https://danutac.oferty-kredytowe.pl