Bogdan B. <g...@r...pl> wrote on 2012-02-14_19:22
> W dniu 2012-02-14 19:07, witrak() pisze:
>
>> A poza tym: Czy *Ty* mowisz, że dotyczy to mianowanych nauczycieli
>> obecnie pracujących ?
>
> nauczycieli dotyczy
>
>> Bo jeśli orientuję się, to podobnie jak Ten Maruda piszecie o
>> hipotetycznych sytuacjach, które nowych pracowników i nastąpią za
>> ...naście lat.
>
> pomyliło Ci się z policją
>
Jakieś źródła ?

witrak()
PS. Ustaw sobie przynajmniej stopkę, jak Ci się nie chce podpisać ;-)

do góry

maruda <m...@n...com> wrote on 2012-02-14_19:40
> W dniu 2012-02-14 17:05, witrak() pisze:
>
>> Znasz tego strażaka, górnika, gliniarza ?
>>
>> Nie ? No to nie marudź...
>>
>> witrak()
>>
>
> Znam. Jednym z takowych nawet jestem. Muszę Ci podziękować, bo
> właśnie pierwszy raz użyłem KF. Bye.
>

I ja dziękuję. Bye.

Do pozostałych: A ja jestem nauczycielem, co prawda akademickim,
ale i tak zamierzam pracować tak długo, jak długo się da - mam
nadzieję, że do siedemdziesiątki dociągnę :-)

witrak()
PS. Czy aby Ten Maruda nie jest emerytem ? To jak go mogli
pozbawić prawa do emerytury po iluśtam latach ?

do góry

W dniu 2012-02-14 19:24, witek pisze:
> Co do wf, to akurat rozwiązanie problemu widziałem na własne oczy.
> Lekcje prowadzi dwóch nauczycieli. To co wymaga sprawnosci i pokazania
> na poczatek prowadzi jeden nauczyciel, drugi ma grupę, którą potem tylko
> nadzoruje.
> Fantastyczna sprawa, bo nauczyciel nie musi mieć oczu dookoła głowy,
> żeby mieć pewność czy akurat ktoś sobie łba nie skręca.

Ale to chyba nie w PL. Podwoiłoby koszt takiej lekcji. No i kwestia
zaplecza - w praktyce 2 sale gimnastyczne potrzebne by były albo jakaś
jedna wielka.

> Owszem nauczyciele mogą pracować do tego wieku, bo tak sie praktykuje,
> ale wowczas albo są nauczycielami, którzy prowadzą zajęcia dodatkowe, na
> ktore przychodzą ci zainteresowani, albo dostają doraźne zastępstwa albo
> są drugim nauczycielem w klasie. Tylko, że to jeszcze nie u nas.

Dłuuugo jeszcze nie u nas.

> Tyle, że to kosztuje więcej, a nie mniej, a zdaje sie nie o to chodzi.
> Po za tym wydłużenie pracy automatycznie wytnie wszystkie wolne miejsca
> pracy i zamiast starych na emeryturze, bedziemy mieli młodych
> dramatycznie szukających zwalniającej się posadki.

Prócz podanego wfu ciekawie będzie też np. w zerówkach czy klasach
I-III. 65-letnia nauczycielka w starciu z gromadką dzieci jest bez
szans. Aczkolwiek w gimnazjum półgłucha i ślepa też pewnie nie da rady.
W zasadzie to nie wiem gdzie rząd sobie wyobraża, że Ci nauczyciele mają
dotrwać do tych emerytur...

do góry

W dniu 2012-02-14 19:07, witrak() pisze:
> A poza tym: Czy *Ty* mowisz, że dotyczy to mianowanych nauczycieli
> obecnie pracujących ?
>
> Bo jeśli orientuję się, to podobnie jak Ten Maruda piszecie o
> hipotetycznych sytuacjach, które nowych pracowników i nastąpią za
> ...naście lat.

Nie. To już działa. Obejmuje wszystkich nauczycieli.

do góry

On 14 Lut, 15:22, maruda <m...@n...com> wrote:
> W dniu 2012-02-14 10:39, witrak() pisze:
>
> > Nie rozumiesz ?!? ;-)
> > Niektórzy, jak się im nie da, uważają, że się im odbiera...
>
> Jak się 15 lat temu państwo umówiło z jakimś-tam strażakiem, górnikiem
> czy innym gliniarzem, że za 15 lat będzie mu dawać do śmierci za nic, po
> czym pokazuje mu gest Kozakiewicza, to coś zabrało, czy tylko nie daje?

Nie z jakimś tam, tylko z każdym, kto wybrał ten zawód. A jeśli potem
pokazuje gest Kozakiewicza to odebrało - odebrało przywilej
wcześniejszej emerytury, będący przecież zachętą by ten zawód -
strażaka, górnika czy gliniarza wybrać. Przecież przy ich (tych
zawodów) wykonywaniu ryzykuje się własne życie

do góry

Szymon <...@w...pl> writes:

> W dniu 2012-02-14 19:24, witek pisze:
>> Co do wf, to akurat rozwiązanie problemu widziałem na własne oczy.
>> Lekcje prowadzi dwóch nauczycieli. To co wymaga sprawnosci i pokazania
>> na poczatek prowadzi jeden nauczyciel, drugi ma grupę, którą potem tylko
>> nadzoruje.
>> Fantastyczna sprawa, bo nauczyciel nie musi mieć oczu dookoła głowy,
>> żeby mieć pewność czy akurat ktoś sobie łba nie skręca.
>
> Ale to chyba nie w PL. Podwoiłoby koszt takiej lekcji. No i kwestia

Zaraz, ale w obecnym rozwiązeniu 1 z tych nauczycieli pobiera emeryturę,
a drugi uczy - więc i tak "płacimy" na 2.[1][2]
Czy gdzieś popełniam błąd?

KJ

[1] -tyle że znając pęd do oszczędności zostawi się tylko tego jednego
65-letniego
[2] - nie wypowiadam się nt. dotrzymywania bądź nie "umowy społecznej" -
nie znam się na tym.

--
http://sporothrix.wordpress.com/2011/01/16/usa-sie-k
rztusza-kto-nastepny/
"Nie można wlecieć w trzecie tysiaclecie
na drzwiach od stodoły" - biskup polowy WP Sławoj Leszek Głódź.

do góry

Użytkownik "witrak()" <w...@h...com> napisał w wiadomości
news:jhebdh$te7$1@srv.cyf-kr.edu.pl...

>
> witrak()
> PS. Czy aby Ten Maruda nie jest emerytem ? To jak go mogli
> pozbawić prawa do emerytury po iluśtam latach ?
>

Skoro pisze ze 15 lat temu, to juz nabyl prawa do emerytury
- co prawda gownianej bo tylko 40% (po 15-tu latach )
+ ew. jakies ochlapy procentowe za studia & wczesniejsza prace

A odebrac, to chyba odbierali ale tym co mieli
cos wspolnego ze strukturami SB
a to raczej dotyczy ludkow z wiekszym stazem niz 15 lat

Pozdro

do góry

Użytkownik "eisenberg" <e...@n...pl> napisał w wiadomości
news:c54ca687-046f-4120-bfdf-45e3a64d2c0d@m2g2000vbc
.googlegroups.com...
On 14 Lut, 15:22, maruda <m...@n...com> wrote:

> Jak się 15 lat temu państwo umówiło z jakimś-tam strażakiem, górnikiem

>Nie z jakimś tam, tylko z każdym, kto wybrał ten zawód. A jeśli potem
>pokazuje gest Kozakiewicza to odebrało - odebrało przywilej
>wcześniejszej emerytury, będący przecież zachętą by ten zawód -
>strażaka, górnika czy gliniarza wybrać. Przecież przy ich (tych
>zawodów) wykonywaniu ryzykuje się własne życie

I tak i nie.
Sa i inne zawody "nieuprzywilejowane" gdzie sie ryzykuje MOCNO
ale ok :
- gornik tzw. dolowy, zgoda
- strazak (jesli w akcji) zgoda
- okreslone grupy gliniarzy/wojskowych rowniez zgoda
ale jest tez wsrod nich spora liczba takich (chocby logistyka)
ktora nie ryzykuje IMO bardziej od np. zawodowego kierowcy ;)

Pozdro

do góry

"witrak()" jhd9v5$ghd$...@s...cyf-kr.edu.pl

>> wiec skoro na multipleksie tez ma nie byc, to
>> IMHO nikt tu nic nie daje ani nie odbiera

> Nie rozumiesz ?!? ;-)
> Niektórzy, jak się im nie da, uważają, że się im odbiera...

No właśnie... Dlaczego każdy mi odebrał po 100 złotych? :)
To brutalny atak na mój Jednoosobowy Kościół Powszechny!!!

I teraz jak? Mam żądać oddania? Zwrotu/zwrócenia?
Zaraz zobaczymy...

-- Umiłowani, oddajcie mi po 100 złotych,
jeśli nie chcecie być potępieni na wieki!!
Nie wyciągajcie świętokradczej ręki po to,
co nie należy do Was! Kocham Was, dlatego,
pragnąc Waszego zbawienia, domagam się od
Was, Umiłowani, sprawiedliwego zrzeczenia
się przez Was przywiązania do grzechu
i (co za tym idzie) bezzwłocznego
przekazania mi tych (niesłusznie,
i wbrew prawu, odebranych mi) pieniędzy!

Opamiętajcie się itd...

Polityka faktów dokonanych, naciągania rzeczywistości na prawidła fantazji itp...

Ciecie nazywali nas 'lokatorami' zamiast 'właścicielami'. Pewnego dnia wezwali
policję, aby wyrzucić mnie z pomieszczenia, którego ja byłem współwłaścicielem
a oni jedynie najemcami. Policji przedstawili mnie jako ich lokatora a siebie
samych jako właścicieli budynków... I choć ja jestem czuły na tę grę słów, nie
załapałem na czas, że policjanci naprawdę podeszli do mnie jak do lokatora. :)

Ciecie wiedzieli, że są cieciami, że my jesteśmy właścicielami itd.
W pisamch oficjalnych nas szanowali, nazywali właścicielami, wszędzie
liczyli sie z naszą wolą itd...

Ale ,,Poszukiwany, poszukiwana'' Stanisława Barei ma swój ciąg dalszy. :)
W filmie gosposia zameldowała się i nie wymeldowała, :) zaś tutaj ciecie
nie chcą odejść -- choć 3/4 mieszkańców ich nie chce, sąd chyba uznał,
iż ciecie mogą zostać...

--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

do góry

W dniu 2012-02-14 22:38, Kamil Jońca pisze:
> Czy gdzieś popełniam błąd?

Popełniasz błąd podstawowy - za uczniów odpowiada w pełni i całkowicie
nauczyciel. Przypomnij sobie anglistę ze śmietnikiem na głowie w
gimnazjum. To nie uczniów ukarano, ale jego wyrzucono, bo sobie nie
radził. A radzić nie ma jak, bo nic uczniowi nie możesz zrobić - nie
wolno Ci go dotknąć, podnieść głosu (bo się jeszcze zdenerwuje i
odszkodowanie będziesz płacił) ani nic. Już widzę, jak 65-letnia
nauczycielka opanowuje gimnazjum podczas wycieczki na przykład ;-)

65-letni nauczyciel w świetle reformy Tuska musi pracować. Odejście z
zawodu oznaczać będzie, że jeszcze przez 2 lata nie dostanie na chleb (i
tak grosze, bo wiadomo jak w szkolnictwie się zarabia nie mówiąc o
emeryturze).

do góry