eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.banki › bezpieczeństwo kart zbliżeniowych
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 9

  • 1. Data: 2009-04-05 19:24:39
    Temat: bezpieczeństwo kart zbliżeniowych
    Od: "JerzyR" <j...@d...pl>

    szukałem informacji na temat metod szyfrowania i innych informacji kart
    zbliżeniowych np. ING ale nic nie znajduję.
    Oczywiście jest dużo treści o niebezpieczeństwach związanych z tego typu
    kartami, ale wygląda, że dotyczy to starego typu kart.
    mam racje, ktoś może ma dokładniejsze informacje...


  • 2. Data: 2009-04-06 07:01:04
    Temat: Re: bezpieczeństwo kart zbliżeniowych
    Od: RobertS <b...@x...pl>

    > Oczywiście jest dużo treści o niebezpieczeństwach związanych z tego
    > typu kartami, ale wygląda, że dotyczy to starego typu kart.
    > mam racje, ktoś może ma dokładniejsze informacje...

    stary typ kart? to mamy już nowe i stare?
    o jakich niebezpieczeństwach czytałeś?

    --
    pozdrawiam
    RobertS


  • 3. Data: 2009-04-06 22:39:22
    Temat: Re: bezpieczeństwo kart zbliżeniowych
    Od: Piotr Hołda <p...@w...pl>

    RobertS pisze:
    >> Oczywiście jest dużo treści o niebezpieczeństwach związanych z tego
    >> typu kartami, ale wygląda, że dotyczy to starego typu kart.
    >> mam racje, ktoś może ma dokładniejsze informacje...
    >
    > stary typ kart? to mamy już nowe i stare?
    > o jakich niebezpieczeństwach czytałeś?

    Jest taki filmik na YouTube. Koleś z laptopem w plecaku i z jakimś
    czytnikiem w dłoni idzie sobie chodnikiem, zbliża ten czytnik do
    torebek, kieszeni i kasuje przechodniów na drobne kwoty.

    --
    Pozdrawiam
    Piotr Hołda


  • 4. Data: 2009-04-07 06:41:23
    Temat: Re: bezpieczeństwo kart zbliżeniowych
    Od: k...@o...pl

    On 7 Kwi, 00:39, Piotr Hołda <p...@w...pl> wrote:

    > Jest taki filmik na YouTube. Koleś z laptopem w plecaku i z jakimś
    > czytnikiem w dłoni idzie sobie chodnikiem, zbliża ten czytnik do
    > torebek, kieszeni i kasuje przechodniów na drobne kwoty.

    trzeba robić karty zbliżeniowe z takim miniaturowym wyłącznikiem;)
    (albo: ktoś chyba tutaj kiedyś dał linka do firmy produkującej
    specjalne portfele)

    Tak czy inaczej takie transakcje ktoś musiałby potem rozliczyć więc
    były do wyśledzenia.
    No chyba, że udało mi się podać nieprawdziwe dane a po kilku takich
    akcjach znika bez wieści:)


  • 5. Data: 2009-04-07 11:24:42
    Temat: Re: bezpieczeństwo kart zbliżeniowych
    Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>

    k...@o...pl writes:

    > Tak czy inaczej takie transakcje ktoś musiałby potem rozliczyć więc
    > były do wyśledzenia.

    Nie da sie tego wysledzic z zalozenia - transakcje mozna przeprowadzac
    w normalnych sklepach, poslugujac sie karta, ktora (np. przez komorke
    albo inne wifi) polaczy sie z naszym "czytnikiem" i docelowo z karta
    naszej ofiary.

    Teoretycznie daloby sie z tym walczyc wprowadzajac scisle limity czasowe
    na odpowiedz karty ("wydluzenie" toru radiowego wydluza takze czas
    odpowiedzi). Podobne techniki sa stosowane, ale akurat troche watpie by
    bylo to bardzo skuteczne zabezpieczenie w tym przypadku.
    --
    Krzysztof Halasa


  • 6. Data: 2009-04-07 18:40:15
    Temat: Re: bezpieczeństwo kart zbliżeniowych
    Od: "kashmiri" <x...@g...com>

    k...@o...pl <k...@o...pl> had the courage to write:
    > On 7 Kwi, 00:39, Piotr Hołda <p...@w...pl> wrote:
    >> Jest taki filmik na YouTube. Koleś z laptopem w plecaku i z jakimś
    >> czytnikiem w dłoni idzie sobie chodnikiem, zbliża ten czytnik do
    >> torebek, kieszeni i kasuje przechodniów na drobne kwoty.

    > trzeba robić karty zbliżeniowe z takim miniaturowym wyłącznikiem;)
    > (albo: ktoś chyba tutaj kiedyś dał linka do firmy produkującej
    > specjalne portfele)

    Prawda, są, widziałem na eBayu...

    > Tak czy inaczej takie transakcje ktoś musiałby potem rozliczyć więc
    > były do wyśledzenia.


    Żadna sztuka, żeby rozliczenie szło w czasie rzeczywistym (internet) do
    jakiegoś acquirera w Nigerii. Miłego śledzenia :)

    > No chyba, że udało mi się podać nieprawdziwe dane a po kilku takich
    > akcjach znika bez wieści:)

    Niekoniecznie. Raczej kupuje dom, furę i komórę i jest pan! Do spółki z
    dyrektorem banku.

    k.



  • 7. Data: 2009-04-07 18:45:19
    Temat: Re: bezpieczeństwo kart zbliżeniowych
    Od: "kashmiri" <x...@g...com>

    JerzyR <j...@d...pl> had the courage to write:
    > szukałem informacji na temat metod szyfrowania i innych informacji kart
    > zbliżeniowych np. ING ale nic nie znajduję.

    Poguglaj RFID card fraud.

    > Oczywiście jest dużo treści o niebezpieczeństwach związanych z tego typu
    > kartami, ale wygląda, że dotyczy to starego typu kart.
    /.../

    To jest jakiś "stary" i "nowy" typ kart???

    BTW, w zeszłym roku któraś z amerykańskich telewizji (bodaj CNN)
    wyprodukowała filmik demonstracyjny (w zamierzeniu: edukacyjny; dla
    hackerów?). Babce na stacji benzynowej koleś sczytuje kartę i wszystkie dane
    ma natychmiast na laptopie. Wspomnieli też, że wystarczy większe wzmocnienie
    anteny, a można siedzieć kilkanaście metrów dalej. No i koszty zbudowania
    tego systemu to było, o ile mnie pamięć nie myli, 40 USD + laptop.

    k.


  • 8. Data: 2009-04-07 19:03:09
    Temat: Re: bezpieczeństwo kart zbliżeniowych
    Od: Krzysztof 'kw1618' z Warszawy <a...@m...www.pl>

    Mnie interesuje, czy sprzedawcy obsługujący terminale z czytnikiem
    zbliżeniowym są wystarczająco doszkoleni jak taką transakcję przeprowadzić
    ?

    Normalnie to chyba jest tak:
    1. wczytanie karty
    2. wpisanie kwoty
    3. pin / podpis
    4. zakończenie transakcji

    Transakcja zbliżeniowa to powinno być:
    1. wciśnięcie guzika
    2. wpisanie kwoty
    3. zbliżenie karty co kończy transakcje

    ale chodzi mi o to który guzik wciskać...


    --
    Zalaczam pozdrowienia i zyczenia powodzenia
    Krzysztof 'kw1618' Warszawa - Ursynow
    grupy.3mam.net 'Kontakt' dla e-poczty
    DTP 2006
    http://foto.3mam.net/album2/DTP-2006/index.php


  • 9. Data: 2009-04-07 20:37:16
    Temat: Re: bezpieczeństwo kart zbliżeniowych
    Od: "Valdi.Pavlack" <V...@P...NOspam.pl>

    "Krzysztof 'kw1618' z Warszawy" news:grg81i$m52$1@inews.gazeta.pl

    > Mnie interesuje, czy sprzedawcy obsługujący terminale z czytnikiem
    > zbliżeniowym są wystarczająco doszkoleni jak taką transakcję przeprowadzić
    > ?

    Mówię/piszę to jako osoba towarzysząca płacącym bezstykowym plastikiem -
    NIE, nie są.

    > ale chodzi mi o to który guzik wciskać...

    A na to pytanie to już ludzie znacznie mądrzejsi ode mnie będą musieli
    odpowiedzieć.

    PS. IMHO ta cała bezstykowa technologia to taka marketingowa zabawka. Co
    stoi na przeszkodzie rozwijać obecne formy płatności. Oglądając np. filmik o
    V-Pay'u można dostrzec, że transakcja jest dokonywana bardzo szybko (chyba,
    że ów transakcje przebiegają tak na potrzeby ww. produkcji) a więc kto ma
    internet w bezstykowych transakcjach?

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1