Witam,

w połowie grudnia 2014 złożyłem w placówce jednego z banków korespondencję.

Pismo dotyczyło tego, że ów bank zignorował mój sprzeciw na przetwarzanie
danych osobowych do marketingu. Bank przesłał mi SMS oraz użył mojego adresu
korespondencyjnego do przesłania mi reklamy. Ani SMS ani przesyłka pocztowa
nie zawierały nic innego - była tam tylko reklama - zachęcali mnie do tego,
żebym podpisał umowę na kolejny produkt (czy tam usługę jak tutaj niektórzy
uważają). Na początku lutego 2015 reklama w formie listu zwykłego przyszła
kolejny raz.

Nie mam żadnej odpowiedzi z banku - ani na adres pocztowy, ani w bankowości
elektronicznej. W sumie to w bankowości elektronicznej mają nawet taką
zakładkę "wnioski" i jest tam w ogóle pusto (ale nie wiem czy takie pismo
dostarczona do placówki mogłoby się tam pojawić).

Jakie kroki powinienem teraz podjąć? Czy ktoś już ćwiczył taki scenariusz?

--
Wysłane z pola.

do góry

Mam podobne pytanie. Pisalem pare reklamacji klientce wrobionej
w Getin i zawsze Getin odpowiada listem o tresci "to bardzo
trudna sprawa, odpowiemy pozniej", po czym nie odpowiada wcale.
Co moge zrobic?

do góry

"Glaukon" 7...@g...co
m

> Mam podobne pytanie. Pisalem pare reklamacji klientce wrobionej
> w Getin i zawsze Getin odpowiada listem o tresci "to bardzo
> trudna sprawa, odpowiemy pozniej", po czym nie odpowiada wcale.
> Co moge zrobic?

Choćby pisać, aby inni mieli świadomość tego, jakim bagnem są klonownice.

--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

do góry

W dniu 2015-02-09 o 21:19, janek z pola pisze:

> Jakie kroki powinienem teraz podjąć? Czy ktoś już ćwiczył taki
scenariusz?

1. wypowiadasz umowę, bierzesz potwierdzenie, dodajesz getin do spamlisty

2. zlecasz sprawę prawnikowi, sprawa trwa 2 lata, wygrywasz ale
wychodzisz na zero, bank dalej robi swoje, wypowiadasz umowę, bierzesz
potwierdzenie, dodajesz getin do spamlisty

--
radar

do góry

W dniu 2015-02-09 o 21:19, janek z pola pisze:
> Jakie kroki powinienem teraz podjąć? Czy ktoś już ćwiczył taki scenariusz?


ostatnio bodaj na gazecie byl artykuł dotyczący tego "podobno" przekretu
w Gdański - Skarbiec cośtam, który za pożyczkę brał zaliczkę, a de facto
potem pożyczki nie dawał
w tym artykule był przykład kobiety, która podpisała umowę, wpłaciła
Xpln i miała wpłacić potem jeszcze raz Xpln - ale nie wpłaciła
Ten Skarbiec ją nagabywał, straszył itp - a ona stwierdziła, że nie dała
prawa na przetwarzanie swoich danych osobowych, umowa nie doszła do
skutku bo nie wpłaciła całości zaliczki i sprawę zgłosila do (nie
pamiętam dokładnie) GIODO lub od razu do Sądu.

Koniec końców dostała odszkodowanie bodaj 3000pln za to przetwarzanie
danych. Więcej szczegółów w artykule, na szybko nie mogłem wygooglać.
Nie pamiętam, czy wyrok był prawomocny

Sierp

do góry

>
> Jakie kroki powinienem teraz podjąć? Czy ktoś już ćwiczył taki scenariusz?
>
Zawsze możesz użyć tego formularza
https://www.knf.gov.pl/dane_wspolne/Serwis_konsument
a/pomoc/skarga_na_bank.jsp

Darek

do góry

Darek wrote:

>
>>
>> Jakie kroki powinienem teraz podjąć? Czy ktoś już ćwiczył taki
>> scenariusz?
>>
> Zawsze możesz użyć tego formularza
>
https://www.knf.gov.pl/dane_wspolne/Serwis_konsument
a/pomoc/skarga_na_bank.jsp
>
> Darek

Super, strona KNF ma certyfikat SSL ważny do 06 lutego 2015, czyli
certyfikat stracił ważność w zeszły piątek. W komercyjnej firmie po tego
typu wpadce poleciałaby głowa dyrektora informatyki. Ciekawe czy w KNF też
poleci za to czyjaś głowa?

Wracając zaś do ad remu, no mogę pisać do KNF - zresztą nie przez formularz
WWW tylko mogę nawet normalnie pismo pocztą do nich przesłać.

Tylko bardziej mnie zastanawia co ogólnie powinienem zrobić, bo tak:

a) bank ma mnie w nosie, bo zignorował mój sprzeciw na przetwarzanie danych
b) bank ma mnie w nosie, bo zignorował moją korespondencję (potwierdzoną)

Chciałbym, żeby bank poniósł rzeczywiste konsekwencje swojego lekceważącego
podejścia do przepisów obowiązujących w Polsce. Owszem, mogę zrezygnować z
konta u nich. Tylko to nie jest wyjście.

Wychodzi na to, że mogę pisać skargę do KNF (z doświadczenia wiem, że
przekroczenie terminu odpowiedzi na pismo będące de facto skargą jest
uznawane przez KNF za nieprawidłowość w działaniu banku). Mogę pewnie
wynająć radcę prawnego i próbować egzekwować na banku jego obowiązek
przestrzegania ochrony danych osobowych. Czy może KNF w moim imieniu wystąpi
teraz do banku o wyjaśnienia odnośnie danych osobowych? Czy może skoro już
powiadomiłem bank, że pogwałcili mój sprzeciw na marketing, to teraz może
powinienem po prostu do GIODO zgłosić to?

Najogólniej rzecz biorąc jestem teraz ofiarą ignorancji tego banku i nie mam
ochoty ponosić kosztów (=radca prawny, =proces cywilny) na udowodnienie
moich racji. Oczekiwałbym raczej że odpowiednie organy państwowe wytłumaczą
bankowi że robi źle. Czyli co? Tylko KNF, czy może KNF i GIODO?

--
Wysłane z pola.

do góry

"Darek" 54da4025$0$6811$6...@n...neostrada.pl

>> Jakie kroki powinienem teraz podjąć? Czy ktoś już ćwiczył taki scenariusz?

> Zawsze możesz użyć tego formularza
https://www.knf.gov.pl/dane_wspolne/Serwis_konsument
a/pomoc/skarga_na_bank.jsp

Wolałbym jednak pozostać głupcem, który kiedyś błędnie uznał, że
,,prawnicy'' nam pomogą. :) Albo budujemy lobby, albo liżemy dupy
urzędnikom... Albo (jak ktoś to pięknie i malowniczo tu określił)
gnieciemy jądra złym bankom, albo dajemy się skubać (i to do kości,
nie do gołej skóry!!!) pasożytom społecznym, którzy ani pisać nie
potrafią poprawnie, ani czytać... -- którzy i historią gardzą,
i w nic nie wierzą a podłością swą zawstydzają samego diabła!

Jak to w Sienkiewiczu -- ja Rusin, więc powinienem być za układami,
ale jeśli mam wybierać pomiędzy wojną a hańbą, powiem: Wojna!

-- Mości książę, ja mam lat siedemdziesiąt, jestem Rusin błahoczestywy,
byłem komisarzem kozackim i ojcem mnie sam Chmielnicki nazywał.
Prędzej bym powinien za układami przemawiać, ale jeśli mi rzec przyjdzie:
hańba albo wojna, tedy jeszcze do grobu zstępując, powiem: wojna!

Z kogo my mamy brać przykład? Nie z Sienkiewiczów?!
Nie z białoruskich Mickiewiczów? Nie z ukraińskich Słowackich?
Kto Polakom pozbawionym własnego państwa pisał q pokrzepieniu serc i dusz?

Dużo Wam urzędnicy pomogli w starciu ze złotym Plichtą?
A z frankiem -- zaproponowali coś rozsądnego?
Jedynie KANGury potrafią ratować -- naszymi pieniędzmi!!!
Żrą w najdroższych restauracjach, jeżdżą naraz kilkoma
samochodami -- bywa, że nieistniejącymi, szydzą ze wszystkich
i z każdego, czyniąc się zbawcami narodu... Nowe logo -- pół
miliona... Nowa szata makulatury... Spoty reklamowe... Składki
w górę, progi podatkowe bez zmian, wiek emerytalnym podwyższony...
Górnicy powadzą wojnę, rolnicy -- podobnie...

Banki nam dały zarobić, a urzędnicy nas tylko doją!!
I straszą -- komornikami zajmującymi co popadnie i komu popadnie,
podatkami -- za oddychanie (ponoć nielegalnie, ale i co z tego?!)
i (przepraszam) sranie, karami na każdym kroku... (a nawet i bez
tego kroku -- chyba właśnie znów ,,zliberalizowano'' przepisy
dotyczące ruchu drogowego w RP)

--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

do góry

"Sierp" mbd7cf$15m$...@e...sierp.net

>> Jakie kroki powinienem teraz podjąć? Czy ktoś już ćwiczył taki scenariusz?

> ostatnio bodaj na gazecie byl artykuł dotyczący tego "podobno" przekretu w Gdański
- Skarbiec cośtam, który za pożyczkę brał
> zaliczkę, a de facto potem pożyczki nie dawał
> w tym artykule był przykład kobiety, która podpisała umowę, wpłaciła Xpln i miała
wpłacić potem jeszcze raz Xpln - ale nie
> wpłaciła
> Ten Skarbiec ją nagabywał, straszył itp - a ona stwierdziła, że nie dała prawa na
przetwarzanie swoich danych osobowych, umowa nie
> doszła do skutku bo nie wpłaciła całości zaliczki i sprawę zgłosila do (nie
pamiętam dokładnie) GIODO lub od razu do Sądu.

> Koniec końców dostała odszkodowanie bodaj 3000pln za to przetwarzanie danych.
Więcej szczegółów w artykule, na szybko nie mogłem
> wygooglać.
> Nie pamiętam, czy wyrok był prawomocny

Nie mylisz aby ;) klonownic z pomocną pożyczką?

--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

do góry