-
71. Data: 2005-03-26 15:11:00
Temat: Re: chip w KK - dobrze czy źle?
Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>
"topjes" <n...@d...rady> writes:
> Po pierwsze - aby zmienić PIN potrzeba fizycznej obecności karty. Dziś np w
> takim MultiBanku wystarczy się zalogować przez WWW i sobie zmienić PIN. O
> niebo prostsze.
A nie wiem. Karte mam w portfelu - to chyba jest fizycznie obecna?
Dla mnie prostsza moze byc zmiana PINu w moim wlasnym terminalu, bez
potrzeby laczenia sie z bankiem.
W tej chwili mozna sie nad tym zastanawiac i kombinowac, ze terminale
do kart elektronicznych nie sa powszechne, ale to sie zmieni
w przyszlosci niewatpliwie.
> Dwa - gubisz kartę, i? Kicha niestety, już PINu do niej nie zmienisz :/
A po co? Trzeba karte zastrzec, trwa to tyle samo, a skutek jest
lepszy. Tyle ze oczywiscie klient nie moze odpowiadac za transakcje
zastrzezona karta.
I jest takze sprawa bezpieczenstwa - PIN na karcie chroni uzytkownika
karty przed lewizna w banku (no, nie przed kazda).
A przeciez zdazalo sie juz ze bankomaty wyplacaly pieniadze po
podaniu obojetnie jakiego PINu. Jak udowodnisz bankowi, ze wlasnie takie
cos nastapilo? Z karta chipowa taki numer nie przejdzie.
--
Krzysztof Halasa