-
41. Data: 2010-02-16 23:47:54
Temat: Re: chwila strachu w EB
Od: k...@p...onet.pl (Kamil Jońca)
notveryoldman <n...@g...pl> writes:
> W dniu 2010-02-15 10:55, bzdreg pisze:
[...]
>
> Jeśli zlecenie jest na dany dzień, to o godzinie 0:01 (no, niech będzie:
> o 0:15) ono ma być wykonane. Jeśli system tak nie działa, to znaczy, że
> jest zły.
Jaki bank ma wg Ciebie dobry system?
KJ
--
http://modnebzdury.wordpress.com/2009/10/01/niewiary
godny-list-prof-majewskiej-wprowadzenie/
Math is like love -- a simple idea but it can get complicated.
-- R. Drabek
-
42. Data: 2010-02-17 05:26:24
Temat: Re: chwila strachu w EB
Od: notveryoldman <n...@g...pl>
W dniu 2010-02-17 00:47, Kamil Jońca pisze:
> Jaki bank ma wg Ciebie dobry system?
biorąc pod uwagę to, że nie zaglądam do banku o pierwszej, ale około
szóstej, jestem zadowolony z Lukasa, zwłaszcza z części dotyczącej
płatności (z wyjątkiem nieistniejącej możliwości ich sortowania).
dlatego też tam realizuję zlecenia stałe (teraz już niestety na zwykłym
e-koncie, a nie na Plus). EB natomiast jest do oszczędzania i płatności
doraźnych.
ale zastrzegam, że wielu systemów nie znam.
-
43. Data: 2010-02-17 06:16:16
Temat: Re: chwila strachu w EB
Od: k...@p...onet.pl (Kamil Jońca)
notveryoldman <n...@g...pl> writes:
> W dniu 2010-02-17 00:47, Kamil Jońca pisze:
>
>> Jaki bank ma wg Ciebie dobry system?
>
> biorąc pod uwagę to, że nie zaglądam do banku o pierwszej, ale około
> szóstej, jestem zadowolony z Lukasa, zwłaszcza z części dotyczącej
Wcześniej napisałeś:
"Jeśli zlecenie jest na dany dzień, to o godzinie 0:01 (no, niech będzie:
o 0:15) ono ma być wykonane. Jeśli system tak nie działa, to znaczy, że
jest zły."
To w końcu minutę po północy czy "na szóstą"?
Bo ja osobiście nie znam systemu w PL który by wykonywał "minutę po północy"
[...]
>
> ale zastrzegam, że wielu systemów nie znam.
Widać.
KJ
--
http://modnebzdury.wordpress.com/2009/10/01/niewiary
godny-list-prof-majewskiej-wprowadzenie/
Linux: The OS people choose without $ 200,000,000 of persuasion.
-- Mike Coleman
-
44. Data: 2010-02-17 07:11:42
Temat: Re: chwila strachu w EB
Od: bzdreg <n...@n...com>
notveryoldman pisze:
> W dniu 2010-02-15 10:55, bzdreg pisze:
>
>> EB ma tak precyzyjny system transakcyjny, jak Włosi precyzyjnie
>> przestrzegają przepisów ruchu drogowego ;)
>
> Cała ta dyskusja ma pokazać, że system EB nie działa w sposób
> zdeterminowany i dlatego trudno mu zaufać. Na przykład kilka razy
[...]
> I EB właśnie ma zły system. Co nie znaczy, że się nie nadaje. Wprost
> przeciwnie. Tylko trzeba wiedzieć, że można się natknąć na niespodzianki.
>
Dokładnie tak. System w EB jest "jaki jest", a % w EB i darmowość na
tyle atrakcyjne, że będziemy z niego korzystać.
A czego wymagalibyśmy w poruszanych w tym wątku kwestiach?
Między innymi:
Po północy wraca kasa z lokat wewnętrznych i wykonywane są przelewy
wewnętrzne.
Jeśli jest zlecony wcześniej przelew z realizacją na dany dzień, to po
północy pieniądze się blokują (saldo jest o tyle większe od dostępnych
środków), ale do czasu "zapadnięcia" pierwszego eliksiru przelew można
odwołać.
(Powyższe "po północy" powinno oznaczać pory najmniejszej aktywności,
czyli jak sądzę godziny 2-4)
Jeśli kasy na koncie nie ma, to generowany jest email do klienta (albo
SMS, jeśli konto ma ten ficzer), a dostępność środków jest sprawdzana
przed "zapdanięciem" każdego kolejnego elikskiru. Między innymi przelew
MA się zrealizować w danym dniu 3-im eliksirem, jeśli kasa wpłynie na
konto 1-szym z zewnątrz.
Każdy zlecony przelew MA być widoczny ALBO w oczekujących, ALBO w
wykonanych, ALBO w "w trakcie realizacji" (jeszcze nie wyszedł, ale już
nie można cofnąć).
Poza tym - nie tylko treść, ale i forma: System transakcyjny ma być
wolny od dupereli typu flash i zawartość aktywna. Ma działaś w https i
na każdej przeglądarce, każdym sprzęcie (każdym telefonie).
Każdy sysem bankowy, który tych cech nie posiada jest *DO DUPY*. Jest
systemem stworzonym nie z myślą o wygodzie klienta, ale z myślą o
oszczędzaniu na informatykach albo chłodzeniu procesorów.
I bardzo bym sobie życzył, aby "porównywacze" uwzględniali powyższe w
rankingach kont.
--
Tnx. Pzdr. Bzd.
-
45. Data: 2010-02-17 07:19:15
Temat: Re: chwila strachu w EB
Od: "witrak()" <w...@h...com>
On 2010-02-17 00:47, Kamil Jońca wrote:
> notveryoldman <n...@g...pl> writes:
>
>> W dniu 2010-02-15 10:55, bzdreg pisze:
> [...]
>> Jeśli zlecenie jest na dany dzień, to o godzinie 0:01 (no, niech będzie:
>> o 0:15) ono ma być wykonane. Jeśli system tak nie działa, to znaczy, że
>> jest zły.
>
> Jaki bank ma wg Ciebie dobry system?
> KJ
>
Pod względem stabilności wykonywania zleceń ?
Np. VW, mBank
Oczywiści zupełnie nie biorę pod uwagę jakości/użyteczności
interfejsu...
witrak()
-
46. Data: 2010-02-17 07:20:06
Temat: Re: chwila strachu w EB
Od: "witrak()" <w...@h...com>
On 2010-02-17 00:47, Kamil Jońca wrote:
> notveryoldman <n...@g...pl> writes:
>
>> W dniu 2010-02-15 10:55, bzdreg pisze:
> [...]
>> Jeśli zlecenie jest na dany dzień, to o godzinie 0:01 (no, niech będzie:
>> o 0:15) ono ma być wykonane. Jeśli system tak nie działa, to znaczy, że
>> jest zły.
>
> Jaki bank ma wg Ciebie dobry system?
> KJ
>
Pod względem stabilności wykonywania zleceń ?
Np. VW, mBank, Lukas
Oczywiści zupełnie nie biorę pod uwagę jakości/użyteczności
interfejsu...
witrak()
-
47. Data: 2010-02-17 07:28:59
Temat: Re: chwila strachu w EB
Od: "witrak()" <w...@h...com>
On 2010-02-17 08:11, bzdreg wrote:
> notveryoldman pisze:
...
> > Cała ta dyskusja ma pokazać, że system EB nie działa w sposób
> > zdeterminowany i dlatego trudno mu zaufać. Na przykład kilka razy
> [...]
> > I EB właśnie ma zły system. Co nie znaczy, że się nie nadaje. Wprost
> > przeciwnie. Tylko trzeba wiedzieć, że można się natknąć na
> niespodzianki.
> >
>
> Dokładnie tak. System w EB jest "jaki jest", a % w EB i darmowość na
> tyle atrakcyjne, że będziemy z niego korzystać.
>
> A czego wymagalibyśmy w poruszanych w tym wątku kwestiach?
> Między innymi:
Popieram w całej rozciągłości - i dodaję parę drobiazgów.
>
> Po północy wraca kasa z lokat wewnętrznych i wykonywane są przelewy
> wewnętrzne.
>
> Jeśli jest zlecony wcześniej przelew z realizacją na dany dzień, to po
> północy pieniądze się blokują (saldo jest o tyle większe od dostępnych
> środków), ale do czasu "zapadnięcia" pierwszego eliksiru przelew można
> odwołać.
>
> (Powyższe "po północy" powinno oznaczać pory najmniejszej aktywności,
> czyli jak sądzę godziny 2-4)
>
> Jeśli kasy na koncie nie ma, to generowany jest email do klienta (albo
> SMS, jeśli konto ma ten ficzer), a dostępność środków jest sprawdzana
> przed "zapdanięciem" każdego kolejnego elikskiru. Między innymi przelew
> MA się zrealizować w danym dniu 3-im eliksirem, jeśli kasa wpłynie na
> konto 1-szym z zewnątrz.
Lub drugim, jeśli czas pozwoli.
> Każdy zlecony przelew MA być widoczny ALBO w oczekujących, ALBO w
> wykonanych, ALBO w "w trakcie realizacji" (jeszcze nie wyszedł, ale już
> nie można cofnąć).
Powinno też dać się wybrać do wyświetlenia więcej niż jedną
kategorię (np. "wykonane"+"w realizacji").
W historii rachunku i potwierdzeniu przelewu powinny być
wyświetlane/drukowane: identyfikator transakcji i data i godzina
wpływu (zewn)/złożenia (wewn) - albo przynajmniej księgowania (Lukas
tak ma).
>
> Poza tym - nie tylko treść, ale i forma: System transakcyjny ma być
> wolny od dupereli typu flash i zawartość aktywna. Ma działaś w https i
> na każdej przeglądarce, każdym sprzęcie (każdym telefonie).
>
> Każdy sysem bankowy, który tych cech nie posiada jest *DO DUPY*. Jest
> systemem stworzonym nie z myślą o wygodzie klienta, ale z myślą o
> oszczędzaniu na informatykach albo chłodzeniu procesorów.
>
> I bardzo bym sobie życzył, aby "porównywacze" uwzględniali powyższe w
> rankingach kont.
witrak()
-
48. Data: 2010-02-17 08:23:03
Temat: Re: chwila strachu w EB
Od: Robert Kois <k...@h...pl>
Dnia Wed, 17 Feb 2010 08:11:42 +0100, bzdreg napisał(a):
> Każdy sysem bankowy, który tych cech nie posiada jest *DO DUPY*. Jest
> systemem stworzonym nie z myślą o wygodzie klienta, ale z myślą o
> oszczędzaniu na informatykach albo chłodzeniu procesorów.
I wszystko za darmo.
Nie chce was rozczarować, ale systemy bankowe sa pisane po to by bank
więcej zarabiał (lub spełniał wymagania stawiane przez przepisy). To co
widzi klient to malutki fragment systemu, każda dodatkowa funkcjonalność
kosztuje. A skoro klienci nie odchodzą (bo ważniejsze są odsetki) to po co
wydawać pieniądze?
--
Kojer
-
49. Data: 2010-02-17 08:34:35
Temat: Re: chwila strachu w EB
Od: "witrak()" <w...@h...com>
On 2010-02-17 09:23, Robert Kois wrote:
> Dnia Wed, 17 Feb 2010 08:11:42 +0100, bzdreg napisał(a):
>
>> Każdy sysem bankowy, który tych cech nie posiada jest *DO DUPY*. Jest
>> systemem stworzonym nie z myślą o wygodzie klienta, ale z myślą o
>> oszczędzaniu na informatykach albo chłodzeniu procesorów.
>
> I wszystko za darmo.
> Nie chce was rozczarować, ale systemy bankowe sa pisane po to by bank
> więcej zarabiał (lub spełniał wymagania stawiane przez przepisy). To co
> widzi klient to malutki fragment systemu, każda dodatkowa funkcjonalność
> kosztuje. A skoro klienci nie odchodzą (bo ważniejsze są odsetki) to po co
> wydawać pieniądze?
>
Klakierom banków dziękujemy!
-
50. Data: 2010-02-17 08:45:31
Temat: Re: chwila strachu w EB
Od: Robert Kois <k...@h...pl>
Dnia Wed, 17 Feb 2010 09:34:35 +0100, witrak() napisał(a):
>>> Każdy sysem bankowy, który tych cech nie posiada jest *DO DUPY*. Jest
>>> systemem stworzonym nie z myślą o wygodzie klienta, ale z myślą o
>>> oszczędzaniu na informatykach albo chłodzeniu procesorów.
>> I wszystko za darmo.
>> Nie chce was rozczarować, ale systemy bankowe sa pisane po to by bank
>> więcej zarabiał (lub spełniał wymagania stawiane przez przepisy). To co
>> widzi klient to malutki fragment systemu, każda dodatkowa funkcjonalność
>> kosztuje. A skoro klienci nie odchodzą (bo ważniejsze są odsetki) to po co
>> wydawać pieniądze?
> Klakierom banków dziękujemy!
A marzycielom bez kontaktu z rzeczywistością? Możesz oczywiście sobie
wymyślać jakie cuda powinien mieć system bankowy ale to nie zmieni faktu,
że bank musiałby za te cuda zapłacić. A skoro nie ma potrzeby biznesowej to
nikt nie da złamanego grosza. Taka jest rzeczywistość.
--
Kojer