eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiciekawy tok rozumowania - rabat i taxi
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 129

  • 51. Data: 2003-04-19 21:41:53
    Temat: Re: ciekawy tok rozumowania - rabat i taxi
    Od: Radek B <r...@f...inv.pl>

    Jarosław Popiel pisze:
    >Mysle. mysle i dochodze do wniosku ze jesli by mi sie to nie oplacalo to nie
    >udawal bym ze mam w sklepie POSa

    U mnie na osiedlu był kiedyś sklep spożywczy, który przyjmował płatności
    kartami (zresztą jedyny), ale już nie przyjmuje.

    --
    mailto:r...@f...inv.pl
    ! Odpowiadając na priv usuń 'inv.' z adresu !
    Nic tylko się pociąć czerstwą bułką


  • 52. Data: 2003-04-20 05:57:34
    Temat: Re: ciekawy tok rozumowania - rabat i taxi
    Od: Dentarg <d...@i...com>

    On Sat, 19 Apr 2003 22:51:38 +0200, "olo" <k...@t...usunto.pl>
    wrote:

    >> Nie zjem serka + ... + ... tylko zjem bulke - gotowke w ilosciach do 10 zl
    >> zawsze mam. Glodny nie bede.
    >
    >e to się nie wygłupiaj nawet - i Ty chcesz być twardzielem ?
    >
    >z gotówką to każdy głupi potrafi przeżyć i bułkę kupic :-)
    Ja jak jezdzilem jeszcze autobusem do pracy przez 2 miesiace
    zahaczalem o sklep Spolem i robilem zakupy na sniadanie za 3-7 zl
    karta ;).

    >jak chcesz należeć do klubu Ekstremalnych Użytkowników Kart Płatniczych to
    >tylko karta - nawet do płatności za bułkę i litr mleka
    Wlasnie za takie rzeczy placilem, najgorsze bylo to ze pierwszy zakup
    w danym dniu karta zawsze byl autoryzowany i trwato to niestety kolo
    30 sek, ale jak moj zakup nie byl pierwszy to placilem w ciagu 3-5 s.
    Zadnej reszty, zadnych odliczonych drobnych, zadnego gmerania po
    kieszeniach ... rano ciezko o reszte ... po za tym jak zapomnialem
    kasy to sie nie martwilem.

    >i obowiązkowo ma Cię nie obchodzić że właściciela sklepu autoryzacja i
    >prowizja od tej transakcji będą kosztować drożej niż Twoja bułka i mleko -
    >przecież ma naklejkę VISA to ma Cię obśługiwać
    >a jakby nie chciał to obowiązkowo donos do Polcardu czy innych zdzierców
    Nie zawsze jest autoryzacja (choc niestety ostatnio coraz czesciej), a
    po za tym skoro w sklepie jest POS to znaczy ze chca pozyskac klientow
    z kartami. Do takich sie zaliczam wiec kupuje w takim sklepie. Ani
    razu nikt nie zwrocil mi uwagi ze mu sie nie oplaca przyjac kasy z
    karty. Mozliwe ze sklep liczy na to ze kiedys zrobie wieksze zakupy w
    nim, a ze nikt sie nie bedzie mnie nigdy tam czepial to na pewno
    wybiore ich :). To nawet prawda bo statystycznie wczesniej czy pozniej
    wieksze zakupy sie zdarzaja. W tym Spolem co z reguly kupowalem
    sniadanie karta juz pare razy wracajac z pracy robilem wieksze zakupy
    do domu, bo wiedzialem ze bede mogl zaplacic tam karta i ze jest tam
    mila obsluga ... w innym przypadku nie dostaliby nic. To byl duzy
    sklep wiec sadze ze prowizje za posy mieli wynegocjowana niska, duze
    sklepy nie maja tez POSow z modemem tylko korzystaja ze stalych lacz,
    wiec nie placa oddzielnie za kazda autoryzacje. A tak jak ktos juz
    pisal obsluga gotowki kosztuje i to naprawde duzo.

    pzdr,
    Dentarg

    PS. Smacznego jajeczka ;)

    --
    Moje CV online - http://dentarg.it64.com
    UIN: 15071179 | GG: 504206
    Warcraft2 - http://warcraft2.it64.com


  • 53. Data: 2003-04-20 06:06:36
    Temat: Re: ciekawy tok rozumowania - rabat i taxi
    Od: Dentarg <d...@i...com>

    On Sat, 19 Apr 2003 20:21:16 +0200, "olo" <k...@t...usunto.pl>
    wrote:

    >ależ on akceptuje - skoro dla Ciebie wygodniej jest płacić kartą to płać,
    >tylko nie oczekuj że on Ci pokryje koszty.
    Rozumiem ze obsluge gotowki tez dolicza do ceny ? To kosztuje naprawde
    wielkie pieniadze, nie moge powiedziec jakie bo to naprawde tajne dane
    (te ktore znam), ale kasa jest ciezka. Wydaje mi sie ze nawet wieksza
    w wielu wypadkach niz 3%. Po za tym te 3% to jakas stara
    nienegocjowana stawka, znam ludzi ktorzy placa 1,2% ...

    >I tak za koszty zapłacisz Ty jako klient, może się to odbyć w sposób
    >całkowicie zakamuflowany (jak na zachodzie gdzie ceny są "od razu" wyższe bo
    >uwzględniają płatności kartowe, albo "po naszemu" - czyli cena skalkulowana
    >jest bez tego, a jeśli chcesz płacić kartą to dopłac sobie koszty tej
    >operacji
    >chyba jesteśmy wszyscy na tyle duzi że nie wierzymy już w św Mikołaja który
    >dawałby nam prezenty i pokrywał koszty
    To nie do konca tak, to jest wkalkulowane w dzialalnosc, ale nie
    zawsze w ceny. Skoro na zachodze maja w cenach te 3% to czemu w USA
    zdarzaja sie sklepy ktore przyjmuja tylko karte ? Czemu na zachodze
    ceny sa nizsze i czesto sklepy przyjmujace karty maja taniej niz te
    nie przyjmujace ? Karta jest wygodna dla obu stron, a powtorze po raz
    setny obsluga gotowki sporo kosztuje.
    Konwojowanie gotowki ze sklepu, w wiekszych sklepach wlasna ochrona,
    czesto sklep musi placic marze za wplate gotowki na swe konto w banku,
    pancerne kasetki w sklepie, itp, itd ...

    >w dzisiejszych czasach naprawdę wiele różnych branż funkcjonuje z cenami na
    >granicy opłacalności - tak żeby tylko przetrwać i doczekać do lepszych
    >czasów. Stąd problemy takie jak ten - gdyby biuro turystyczne miało multum
    >klientów i prowizje rzędu 30-40% to wtedy nie zawracałoby sobie głowy 3%
    >tową prowizją
    >Ale ponieważ prowizje są rzędu 10% to zaczynają kalkulować i robią to co
    >robią.
    Akurat biura podrozy maja chyba sporo wieksze marze, choc nie mam
    takiego biura i nie moge powiedziec na 100%, ale przy takim biznesie
    raczej marze sa sporo wieksze. Skad masz dane o 10% prowizji ?

    pzdr,
    Dentarg

    --
    Moje CV online - http://dentarg.it64.com
    UIN: 15071179 | GG: 504206
    Warcraft2 - http://warcraft2.it64.com


  • 54. Data: 2003-04-20 06:11:30
    Temat: Re: ciekawy tok rozumowania - rabat i taxi
    Od: Dentarg <d...@i...com>

    On Sat, 19 Apr 2003 22:38:19 +0200, "olo" <k...@t...usunto.pl>
    wrote:

    >może się przeliczył z oczekiwaniami ?
    >może znaczek VISA na drzwiach nie przyciągnął takich tłumów jakich się
    >spodziewał ?
    >może wszyscy konkurencji powiesli ten sam znaczek VISA i kklientów ma tyle
    >samo co miał a przez płatności kartami ma mniej pieniędzy ?
    >może mamy taki jakiś kryzys ?
    Oddaje POS i zrywa naklejki ... znowu jest na swoim i nikt mu nie
    placze ze ma karte ....

    >to nic nie zmienia, Fakty są takie że płatność kartą to pewne koszty, Te
    >koszty tak czy inaczej zawsze ponosi klient. Koniec kropka - to podstawa
    >rozumowania. Rozumiem że boli Cię gdy dowiadujesz się że to jest 3% - ale
    >uwierz że nawet gdyby Cie o tym nie poinformowano (jak w triada) to i tak te
    >pieniadze zapłaciłeś dla pośredników.
    Prowadzisz jakas dzialalnosc gospodarcza ? Gotowke przewozisz po
    zakonczeniu dnia w worku szmacianym, od razu w skarpecie, moze akurat
    biura podrozy te 1000 zl dziennego utargu moga przewiezc w portfelu,
    ale sklep sprzedajacy bulki to sadze ze juz nie, skoro nawet z koskow
    z gazetami kasa jest odbierana przez uzbrojonych w karabin maszynowy
    konwojentow ... akurat dyskusja zaczela sie od taxi, ale jakze
    bezpieczniej czulby sie taksowkarz nie wozac przy sobie ani grosza i
    wszystkie kursy rozliczajac karta ;)), zero napadow na tle rabunkowym,
    chyba zeby mu chceli ukrasc zelasko albo POSa.

    pzdr,
    Dentarg

    --
    Moje CV online - http://dentarg.it64.com
    UIN: 15071179 | GG: 504206
    Warcraft2 - http://warcraft2.it64.com


  • 55. Data: 2003-04-20 06:15:54
    Temat: Re: ciekawy tok rozumowania - rabat i taxi
    Od: "Kazimierz" <kazmirz@astercity(usuń).net>

    Użytkownik <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:115d.00000118.3ea1b6c1@newsgate.onet.pl...
    > A widze ze nowy na grupie :) No to w ramach przypomnienie to jako
    Ekstremalny
    > Uzytkownik Kart mam prawo kupowac w Rossmanie nie zwazajac na minimalne
    kwoty
    > 20 PLN :) Wszytsko dzieki pismu od pana dyrektora i nauka danym sieci
    przez
    > PolCard.

    Ze 2 miesiace temu kupowalem w Rossmanie papierosy i placilem karta (4,45zl)

    --

    Kazimierz
    b. zast. red. nacz. NN ( www.nnmag.net )
    GG 1213856



  • 56. Data: 2003-04-20 06:19:54
    Temat: Re: ciekawy tok rozumowania - rabat i taxi
    Od: Dentarg <d...@i...com>

    On Sat, 19 Apr 2003 23:17:26 +0200, "olo" <k...@t...usunto.pl>
    wrote:

    >Ty byś nie chciał wiedzieć ile wynoszą poszczególne składniki ??? To
    >gratuluję dociekliwości - jak jutro zobaczysz cenę beznzyny 5 zł to też sie
    >nie zdziwisz czemu i będzie ok ?
    To nie komuna, jest konkurencja, przyklad niezyciowy ...

    >i jeśli znajdę sklep w którym zaproponują mi albo płatnosc gotówką (taniej)
    >albo kartą (drożej) to przynajmniej mam wybór
    A ja mam wybor, albo place KK i cos kupuje, albo wcale. Czy mi to
    sprzedac to juz wybor sprzedawcy. Jako ciekawostke moge dodac ze juz w
    paru sklepach wynegocjowalem rabat i placilem dodatkowo karta. Po
    prostu staly klient ... wiedza ze albo kupie tak jak chce, albo wcale.
    To juz nie te czasy ... biur podrozy tez jest sporo ;).

    >Ty jesteś za to za komunistyczną urawniłowką - podnieść ceny wszystkich
    >towarów o prowizję banku, a ci co płacą gotówką to frajerzy bo można kartami
    >"za darmo"
    Tym sposobem, mozna tez powiedziec ze najlepiej niech kazdy sklep
    przeniesie sie do klitki 2x2 metry, zeby ograniczyc koszty wynajmu
    lokalu, przeciez na pewno te koszty wliczaja sobie w cene (marże).
    Fajny tok rozumowania. W wiekszosci sklepow, w ktorych wprowadzono
    mozliwosc placenia karta, a w ktorych ja kupuje (sprzet komputerowy i
    elektroniczny, choc czesto cichy itp), nie zauwazylem zadnego wzrostu
    cen z tego powodu, a nawet musze powiedziec ze spadek i sklepy te
    rozwijaja sie dosc dobrze, bo sa konkurencyjne. Nie wiem czy nie maja
    POSa moglyby miec taniej, mozliwe ze tak, ale mozliwe ze bez klientow
    placacych kartami, nie mieliby takiego obrotu jak maja teraz ...

    >ja chcę poprostu wyboru -przynajmniej w takim zakresie jaki jest możliwy (bo
    >bez VAT i akcyz różnych niestety trudno coś kupic)
    Akurat nietrudno IMHO, ale po co sie wysilac jak podatek mozna sobie w
    wiekszosci przypadkow odliczyc :). A marzy za karte nie trzeba placic,
    jak sie wie gdzie kupowac ;).

    pzdr,
    Dentarg

    --
    Moje CV online - http://dentarg.it64.com
    UIN: 15071179 | GG: 504206
    Warcraft2 - http://warcraft2.it64.com


  • 57. Data: 2003-04-20 06:22:08
    Temat: Re: ciekawy tok rozumowania - rabat i taxi
    Od: j...@p...onet.pl

    > Użytkownik <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    > news:115d.00000118.3ea1b6c1@newsgate.onet.pl...

    > Ze 2 miesiace temu kupowalem w Rossmanie papierosy i placilem karta (4,45zl)
    >
    No i widac przydalo sie pismo PolCardu :)

    --
    JaKi


    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 58. Data: 2003-04-20 06:31:48
    Temat: Re: ciekawy tok rozumowania - rabat i taxi
    Od: "Witek" <w...@p...onet.fi>

    Użytkownik "Dentarg" <d...@i...com> napisał:

    > Akurat biura podrozy maja chyba sporo wieksze marze, choc nie mam
    > takiego biura i nie moge powiedziec na 100%, ale przy takim biznesie
    > raczej marze sa sporo wieksze.

    No właśnie nawet na last minute ich marża zazwyczaj jest wieksza. Dodaj do tego
    tez zmiany kursow walut.

    > Skad masz dane o 10% prowizji ?

    Z kapelusza ;-) BTW 10% marży nie maja też _NAPEWNO_ taksówkarze, a w końcu to o
    nich byla mowa na poczatku. Ale tam pewnie powód niechęci do przyjmowania kart
    jest _zupelnie_ inny, aniżeli prowizja. Mam wrazenie, ze jak beda mieli w koncu
    kasy fiskalne, to ich niechec do przyjmowania platnosci karta sie zmieni.

    --
    Witek


  • 59. Data: 2003-04-20 06:35:52
    Temat: Re: ciekawy tok rozumowania - rabat i taxi
    Od: "Kazimierz" <kazmirz@astercity(usuń).net>

    Użytkownik <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:115d.0000017a.3ea23c8f@newsgate.onet.pl...
    > > Ze 2 miesiace temu kupowalem w Rossmanie papierosy i placilem karta
    (4,45zl)
    > No i widac przydalo sie pismo PolCardu :)

    To znaczy, ze sklepy nie moga dolnych progow ustalac?

    --

    Kazimierz
    b. zast. red. nacz. NN ( www.nnmag.net )
    GG 1213856



  • 60. Data: 2003-04-20 08:15:13
    Temat: Re: ciekawy tok rozumowania - rabat i taxi
    Od: Wojtek Frabinski <w...@a...net.pl>

    On Sun, 20 Apr 2003 08:35:52 +0200, "Kazimierz"
    <kazmirz@astercity(usuń).net> wrote:

    >Użytkownik <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    >news:115d.0000017a.3ea23c8f@newsgate.onet.pl...
    >> > Ze 2 miesiace temu kupowalem w Rossmanie papierosy i placilem karta
    >(4,45zl)
    >> No i widac przydalo sie pismo PolCardu :)
    >
    >To znaczy, ze sklepy nie moga dolnych progow ustalac?

    W zasadzie moga, pod warunkiem, ze jest w sklepie o tym wyrazna
    informacja. Ale jak ktos jest uparty to i ponizej takiego progu
    zaplaci :)

    Ale caly ten watek odbiegl od intencji mojego pierwszego posta. Wyszla
    kolejna do niczego nie prowadzaca dyskusja na temat sensownowsci
    placenia kartami, kosztow obslugi gotowki itp.
    A mi chodzilo przede wszytkim o fakt braku jakiejkolwiek informacji,
    ze znizka nie dotyczy platnosci karta (szczegolnie w kontekscie
    eksponowania platnosci karta jaka istotna zalete firmy).
    I to wlasnie jest zachowanie IMO niedopuszczalne nie natomiast sam
    fakt nieudzielania znizki.
    --
    Wojtek Frabinski ICQ 50443653
    w...@a...net.pl GG 212730
    Karty Bankowe i Płatnicze http://www.kartybankowe.net
    Moja strona Meat Loafa http://www.meatloaf.3a.pl
    Wiadomość ta przedstawia wyłącznie prywatne stanowisko autora.

strony : 1 ... 5 . [ 6 ] . 7 ... 13


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1